Czy szkoły i uczelnie są potrzebne dzisiejszym nastolatkom i młodym dorosłym?

Szkoła przez wieki była jednym z kluczowych narzędzi umożliwiających rozpoczęcie kariery czy choćby awans społeczny. Uważała tak znaczna część uczniów oraz ich rodziców. Wsparciem dla tych przekonań był rynek pracy, którego podmioty w wypadku wielu stanowisk wymagały odpowiednich świadectw i certyfikatów. Świat się jednak zmienił. W coraz szerszym zakresie zamiast dyplomów oczekuje się konkretnych kompetencji. Te coraz trudniej zdobyć w szkolnych ławach, natomiast coraz łatwiej nabyć na skutek osobistego zaangażowania, doświadczeń i poszukiwań. W rezultacie radykalnej zmianie ulegają aspiracje młodych. Szkoła przestaje być najważniejsza. Przestają być potrzebni nauczyciele. Część z nich, obserwując nowe postawy u swoich uczniów, decyduje się na porzucenie dotychczasowej pracy.