Utopia dla bogaczy, dystopia dla lokalsów. Czym są prywatne miasta?

Współczesne pomysły na prywatne miasta przypominają „Utopię” Morusa w wersji à rebours. Idealne społeczeństwo nie realizuje się tam poprzez kolektywną własność, skromne życie i wspólnotowy charakter pracy. Jedyne co łączy uczestników projektu, to uwielbienie własności prywatnej i niezliczona ilości gotówki. Projekt prywatnych miast sprowadza obywatela do roli biernego konsumenta usług; niestety najczęściej związanych z tzw. optymalizacją podatkową.