W poszukiwaniu wspólnoty. Dlaczego polityka tożsamości bardziej szkodzi, niż pomaga?

Człowiek jest istotą stadną. Każdy z nas chce przynależeć. W przeszłości kwestia wspólnoty była dość prosta – składała się na nią nasza rodzina i krewni, sąsiedzi i mieszkańcy miejscowości, w której żyliśmy, członkowie naszej parafii. Dzisiaj na laickim Zachodzie coraz trudniej znaleźć miejsce, do którego moglibyśmy przynależeć. Gubimy się w poszukiwaniach.