Dekodowanie mózgu staje się faktem. Sam Orwell mógłby się przerazić

W ostatnich miesiącach coraz częściej pojawiają się informacje o kolejnych odkryciach, które pozwalają na odczytywanie myśli jedynie na podstawie aktywności mózgu. Można odnieść wrażenie, że naukowcy ścigają się, aby jak najszybciej dopracować mechanizmy, które pozwolą im dosłownie wniknąć do naszych umysłów. Gdzie jednak znajduje się meta tego wyścigu? I do czego może on ostatecznie doprowadzić? Odpowiedzi na te pytania nie są oczywiste.