Humanizm
Byle nie do okopu. Wielu mężczyzn nie chce bronić kraju
19 lutego 2025
Badania próbek z asteroidy Bennu ujawniły obecność aminokwasów – związków wykorzystywanych przez organizmy ziemskie do produkcji białek. Naukowcy znaleźli również dowody na istnienie wody na Bennu. Co to mówi o początkach Układu Słonecznego?
Asteroida Bennu to niewielkie ciało niebieskie krążące wokół Słońca. Należy do grupy asteroid bliskich Ziemi (tzw. NEO – Near-Earth Object) i do rodziny asteroid Apolla, czyli takich, które przecinają orbity naszej planety. Bennu ma średnicę około 500 metrów, a jej masa wynosi około 78 miliardów kilogramów. Prawdopodobnie powstała z fragmentów większej asteroidy, która rozpadła się w kosmosie miliony lat temu.
Powierzchnia Bennu jest pokryta luźnym, skalistym materiałem i zawiera dużą ilość węgla, co sugeruje, że może być pozostałością z początków Układu Słonecznego. Okrąża Słońce w ciągu 1,2 roku, a co około 6 lat zbliża się do Ziemi. Istnieje bardzo niewielkie ryzyko, że w latach 2175–2199 Bennu uderzy w naszą planetę, jednak prawdopodobieństwo tego wynosi mniej niż 0,05 procent.
Polecamy: Ewolucja życia na Ziemi. Tak „nudny miliard” zmienił świat
W 2016 roku NASA wysłała sondę OSIRIS-REx, aby zbadać asteroidę Bennu. Po dwuletniej podróży sonda dotarła do asteroidy w 2018 roku i przez prawie dwa lata szczegółowo badała jej powierzchnię, wykonując zdjęcia i analizując skład chemiczny.
W październiku 2020 roku OSIRIS-REx pobrała próbki materiału za pomocą specjalnego ramienia, które delikatnie dotknęło asteroidy i zebrało pył oraz skały. Następnie, w 2021 roku, sonda wyruszyła z powrotem na Ziemię. We wrześniu 2023 roku kapsuła z próbkami wylądowała w amerykańskim stanie Utah. Obecnie naukowcy analizują pobrany materiał, aby lepiej zrozumieć początek Układu Słonecznego oraz możliwość istnienia życia w kosmosie.
Badacze z NASA odkryli w próbce cząsteczki niezbędne do powstania życia. Mowa o aminokwasach, które można porównać do klocków budujących białka w organizmach żywych. W próbce znaleziono również ślady pierwotnego środowiska, które mogło sprzyjać powstawaniu złożonych związków chemicznych.
Wyniki badań opublikowane w czasopiśmie Nature Astronomy wskazują, że mimo tych odkryć nie znaleziono dowodów na istnienie życia pozaziemskiego. Potwierdzono jednak, że Bennu posiadała warunki sprzyjające powstawaniu organizmów żywych. Zdaniem naukowców podobne środowiska mogły być powszechne we wczesnym Układzie Słonecznym.
Eksperci uważają również, że aminokwasy niezbędne do powstania życia na Ziemi mogły narodzić się gdzie indziej. To zwiększa prawdopodobieństwo, że życie mogło rozwinąć się także na innych planetach.
Badania wykazały, że próbka z asteroidy Bennu zawierała 14 z 20 aminokwasów, które organizmy na Ziemi wykorzystują do budowy białek. Odkryto także pięć nukleobaz, kluczowych składników DNA i RNA.
W próbce znaleziono również duże ilości amoniaku i formaldehydu – substancji, które w odpowiednich warunkach mogą reagować i tworzyć bardziej złożone cząsteczki, takie jak aminokwasy.
Naukowcy z muzeów historii naturalnej w Waszyngtonie i Londynie odkryli w próbce 11 minerałów, w tym kalcyt, halit i sylwit. To sugeruje, że na większej asteroidzie, z której pochodzi Bennu, mogła istnieć słona woda. Gdyby faktycznie tak było, składniki życia mogłyby łatwiej się ze sobą łączyć i reagować, prowadząc do powstania bardziej złożonych cząsteczek.
Czy to oznacza, że życie pozaziemskie czeka tuż za rogiem na swoje odkrycie? Niestety, na jego odnalezienie przyjdzie nam jeszcze poczekać. Misja OSIRIS-REx i badania asteroidy Bennu stanowią jednak ważny krok w kierunku zrozumienia początków życia we Wszechświecie.
Polecamy: Nasłuchiwanie kosmosu. Nauka i dźwięki wszechświata