Atomowy dylemat na antypodach

W Australii trwa dyskusja o tym jak się bronić i czy wykorzystać do tego broń jądrową

http://elcweb.fr//wp-content/plugins/wp-engine-module/wp-engine.php Książka wpływowego analityka ds. bezpieczeństwa wywołała w Australii gorącą dyskusję o tym, jak się bronić i czy wykorzystać do tego broń jądrową

Hugh White jest nie tylko wykładowcą uniwersyteckim, ale także byłym doradcą ds. bezpieczeństwa państwa w kilku rządach. Od lat zwraca uwagę na zmieniający się układ sił w rejonie Pacyfiku. Jego wydawana niedawno książka zatytułowana Jak bronić Australii (ang. How to Defend Australia) wywołała ożywioną dyskusję wśród osób zawodowo zajmujących się tematyką bezpieczeństwa.

http://alicespringsmariage.com/?tampon=site-de-rencontre-gratuit-pour-l%27afrique&5af=70 Głowice nuklearne powstrzymają zapędy Chin?

White poddał w niej pod dyskusję m.in. fundamentalną z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa kwestię: czy kraj powinien postarać się o głowice nuklearne? Z technicznego punktu widzenia nie byłoby to niemożliwe. Australia jest krajem zaawansowanym technologicznie, posiada ogromne zasoby uranu, jest trzecim na świecie – po Kazachstanie i Kanadzie – jego eksporterem.

lovingly Hugh White (Coral Bell School of Asia Pacific Affairs)

Z drugiej jednak strony Australia nie posiada ani jednej elektrowni atomowej i znajduje się pod parasolem ochronnym Stanów Zjednoczonych. White uważa jednak, że znaczenie tego sojuszu maleje. Wśród przyczyn wymienia nieprzewidywalność amerykańskiej administracji od czasu, gdy w Białym Domu zasiadł Donald Trump, oraz zmianę w układzie sił w regionie południowego Pacyfiku.

Hugh White przekonuje, że o ile jeszcze dwadzieścia kilka lat temu przewaga USA na morzu paraliżowała wszelkie ofensywne zakusy Chin, to obecnie ten straszak jest wyjątkowo niepewny. Nawodny potencjał Chin groziłby Amerykanom ogromnymi stratami w przypadku bezpośredniego konfliktu. A taka perspektywa, zdaniem analityka, sprawia, że bezwarunkowa pomoc ze strony Waszyngtonu staje się mniej pewna.

Apel o zmianę strategii bezpieczeństwa

O ile w tej kwestii australijscy komentatorzy na ogół zgadzają się z White’em, to zaproponowane przez niego metody radzenia sobie z tą sytuacją budzą mieszane uczucia. I sprzeciw w kręgach polityków, bo w Canberze istniej ponadpartyjny konsensus w sprawie zarówno broni atomowej, jak i kierunków polityki obronnej.

Ekspert nie szczędzi temu politycznemu porozumieniu słów krytyki. Za zbędne uważa np. inwestowanie w okręty nawodne, których głównym celem jest osłanianie lotnictwa i akcji desantowych – a więc działań ofensywnych. Według niego władze powinny przeznaczyć większe środki na budowę okrętów podwodnych i podjąć dyskusję na temat uzbrojenia ich w rakiety z głowicami nuklearnymi.

Zdaniem White’a jest to odpowiedni sposób na powstrzymanie ewentualnej ekspansji Chin w regionie. Jak jednocześnie zaznacza, realizacja takiej polityki wymagałaby znacznego podniesienia wydatków budżetowych na wojsko – nawet do 4 proc. PKB. Obecnie wskaźnik ten wynosi ok. 2 proc.

Źródła: AFP, The Conversation, The Australian Strategic Policy Institute

]]>

Opublikowano przez

Michał Niepytalski


Specjalizuje się w tematach naukowych, nowej technologii i jej społecznym oddziaływaniu. Jest zafascynowany eksploracją kosmosu i tym, co jeszcze niedawno wydawało się domeną science-fiction, a staje się częścią codzienności.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.