Nauka
Topnienie lodowców na Antarktydzie. Wulkany mogą się obudzić
29 grudnia 2024
Amerykańska firma Heliospect Genomics wprowadziła nową, kontrowersyjną usługę badań genetycznych. Pary spodziewające się potomka mogą teraz przetestować ludzkie zarodki i wybrać te o wysokim ilorazie inteligencji oraz innych korzystnych cechach genetycznych. Oferta ta wzbudziła niemałe kontrowersje.
Czy ludzkość wkracza właśnie na całkowicie nowy poziom dzięki badaniom genetycznym? Jeśli wizja firmy Heliospect się spopularyzuje, czekają nas nowe pokolenia „idealnych” ludzi. Z jednej strony może to przynieść pozytywne efekty. Pokolenie zdrowych i inteligentnych osób może popchnąć nas jako gatunek do przodu. Z drugiej jednak strony, czy taka „zabawa w Boga” nie zagrozi różnorodności, która stała się dziś tak ceniona?
„Każdy może mieć dowolną liczbę dzieci, które będą w zasadzie wolne od chorób, inteligentne i zdrowe – to będzie coś wspaniałego” – powiedział dyrektor generalny Michael Christensen podczas rozmowy wideo w listopadzie 2023 roku.
Rozmowa została nagrana przez badacza z grupy aktywistów Hope Not Hate. W jej trakcie pracownicy Heliospect wyjaśniali przyszłym rodzicom eksperymentalne techniki selekcji genetycznej. Jeden z pracowników opisał, że firma potrafi określić cechy zarodka, takie jak płeć, wzrost oraz ryzyko otyłości i chorób psychicznych.
Heliospect twierdzi, że ich prognozy opierają się na danych z UK Biobank, publicznego repozytorium genetycznego. To baza danych, która umożliwia zatwierdzonym badaczom z całego świata dostęp w celu prowadzenia „badań związanych ze zdrowiem, które leżą w interesie publicznym”.
Polecamy: Czym wyróżniają się ludzie z wysokim IQ? Poznaj 7 nietypowych zachowań geniuszy
Prawo Wielkiej Brytanii zakazuje rodzicom wyboru zarodków na podstawie przewidywanego wysokiego IQ. Ta praktyka jest jednak legalna w Stanach Zjednoczonych, chociaż technologia nie jest jeszcze dostępna komercyjnie.
Eksperci genetyki i bioetyki, cytowani przez The Guardian, wskazali, że selekcja zarodków pod kątem korzystnych cech genetycznych jest etycznie wątpliwa, ponieważ może umacniać przekonanie o „lepszej” i „gorszej” genetyce.
Organizacja Hope Not Hate posunęła się o krok dalej w swoich raportach. Aktywiści powiązali kilku pracowników Heliospect z osobami i publikacjami rzekomo promującymi tak zwany rasizm naukowy. Jest to przekonanie, że różne rasy ludzkie mają odmienne poziomy rozwoju fizycznego, intelektualnego i moralnego, zależne od genetyki.
Katie Hasson, zastępca dyrektora Centrum Genetyki i Społeczeństwa w Kalifornii, ostrzega, że technologia selekcji zarodków może rozpowszechnić przekonanie, że nierówności wynikają z biologii, a nie z przyczyn społecznych.
Menedżerowie Heliospect oznajmili, że firma działająca w USA przestrzega wszystkich obowiązujących przepisów. Obecnie przedsiębiorstwo rozwija swoje usługi przed ich udostępnieniem na szeroką skalę. Zespół Heliospect opisał, jak ich usługa „punktacji poligenicznej” wykorzystuje algorytmy do analizy danych genetycznych dostarczonych przez rodziców. Dzięki temu możliwe jest przewidzenie konkretnych cech ich zarodków.
Polecamy: HOLISTIC NEWS: Drugie życie. Jak się żyje po przeszczepie serce? #PoLudzku
Christensen przedstawił ambitną wizję rozwoju technologii. Zasugerował, że „wyhodowane w laboratorium komórki jajowe pozwoliłyby parom tworzyć zarodki na skalę przemysłową. Spośród nich można by następnie wybrać te najlepsze”.
W raporcie The Guardian zaznaczono, że zasugerował on możliwość przyszłej oceny cech osobowości, takich jak cechy „mrocznej triady”: makiawelizmu, narcyzmu i psychopatii. Firma Heliospect oświadczyła jednak, że nie zamierza produkować komórek jajowych ani zarodków na masową skalę, ani oferować selekcji cech osobowości.
Dokumenty pokazują, że Heliospect uzyskał dostęp do danych UK Biobank w czerwcu 2023 roku. We wniosku firma zadeklarowała plany wykorzystania zaawansowanych technik w celu poprawy przewidywania „złożonych cech”. Nie wspomniała jednak o komercyjnym przesiewie zarodków ani o badaniu IQ. UK Biobank oświadczył, że sposób korzystania z danych przez Heliospect był „całkowicie zgodny z naszymi warunkami dostępu”. Przeciwnicy uważają jednak, że konieczne może być wprowadzenie dodatkowych ograniczeń na korzystanie z baz danych genetycznych.
„UK Biobank i rząd Wielkiej Brytanii powinni rozważyć, czy nałożenie nowych ograniczeń jest konieczne” – stwierdził profesor Hank Greely, bioetyk z Uniwersytetu Stanforda.
Heliospect podkreślił, że korzystanie z danych UK Biobank jest zgodne z prawem i regulacjami. Firma zapewnia, że wspiera działania mające na celu informowanie publiczne, dyskusje polityczne i świadome debaty na temat technologii, która – według niej – może przynieść korzyści ludziom.
Polecamy: Naukowcy zsyntetyzowali ludzkie embriony