Prawda i Dobro
Deportacje, wojsko i pieniądze. Jak się pozbyć (nie)proszonych gości
13 maja 2025
Na wybrzeżu Oregonu w USA naukowcy odkryli wyjątkową bakterię, która działa jak żywy przewód elektryczny. Jej zdolność przesyłania elektronów może znaleźć zastosowanie w ochronie środowiska, medycynie i nowoczesnej elektronice. Mikroby takie jak Ca. Electrothrix yaqonensis pokazują, że biologia nadal kryje wiele elektryzujących niespodzianek.
Choć dziś korzystamy głównie z turbin wiatrowych, reaktorów jądrowych czy paneli słonecznych, początki naszej przygody z elektrycznością miały zupełnie inne źródło. Już Tales z Miletu zastanawiał się nad naturą elektryczności statycznej, obserwując zjawiska w świecie przyrody. Wiele stuleci później Alessandro Volta stworzył pierwszą baterię, czerpiąc inspirację z ryb zdolnych do wyładowań. Bakteria przewodząca prąd to kolejny przykład na to, że natura wciąż potrafi nas zaskoczyć.
Co ciekawe, my sami również funkcjonujemy dzięki bioelektryczności. Każda komórka naszego ciała działa w rytmie impulsów elektrycznych. Teraz naukowcy odkryli nowy element tej układanki – żywy organizm, który przesyła prąd nie gorzej niż miedziany przewód.
Polecamy: Jakie są najważniejsze wynalazki ludzkości?
W czasopiśmie Applied and Environmental Microbiology naukowcy opisali nowy gatunek bakterii o nazwie Ca. Electrothrix yaqonensis. Odkryto ją w osadach wzdłuż wybrzeża Pacyfiku. To, co czyni tę bakterię wyjątkową, to jej budowa i zdolność do przewodzenia prądu.
Składa się z długich komórek przypominających pręciki, które łączą się końcami, tworząc włókna mogące osiągać nawet kilka centymetrów długości. Jak na mikroskopijny organizm, to imponujący wynik.
„Ten nowy gatunek wydaje się być pomostem, wczesną gałęzią w obrębie kladu Ca. Electrothrix, co sugeruje, że może dostarczyć nowych informacji na temat ewolucji tych bakterii i ich funkcjonowania w różnych środowiskach” – mówi dr Cheng Li, badacz z Uniwersytetu Stanowego Oregon i współautor badania, cytowany w komunikacie prasowym uczelni.
Naukowcy podkreślają, że Ca. Electrothrix yaqonensis wyróżnia się na tle innych znanych bakterii przewodzących prąd. Jej powierzchnia pokryta jest unikalnymi grzbietami, nawet trzykrotnie szerszymi niż u podobnych gatunków. To właśnie w tych strukturach znajdują się silnie przewodzące prąd włókna, zbudowane z białek zawierających nikiel.
Ten naturalny przewodnik elektryczny może znaleźć zastosowanie w wielu dziedzinach – od bioelektroniki po przemysł oczyszczania środowiska. Jak tłumaczy dr Li:
„Bakterie te mogą przenosić elektrony w celu pozbywania się zanieczyszczeń, dzięki czemu mogą być wykorzystywane do usuwania szkodliwych substancji i osadów”.
W praktyce oznacza to, że mikroorganizmy mogą posłużyć do remediacji, czyli oczyszczania dawnych, skażonych terenów poprzemysłowych. To proces kosztowny i czasochłonny, ale z pomocą nowoodkrytych bakterii mógłby stać się prostszy, tańszy i znacznie bardziej ekologiczny.
Potencjał Ca. Electrothrix yaqonensis jako bakterii przewodzącej prąd wykracza jednak poza ochronę środowiska. Jej struktura może stać się inspiracją dla nowych rozwiązań w bioelektronice, czyli urządzeń elektronicznych tworzonych z materiałów biologicznych. Dzięki temu mogą one być bardziej kompatybilne z ludzkim ciałem czy naturalnym otoczeniem.
Szukasz treści, które naprawdę dają do myślenia? Sięgnij po kwartalnik Holistic News!
Jak podkreśla dr Li, Ca. Electrothrix yaqonensis „wyróżnia się spośród wszystkich innych opisanych gatunków bakterii przewodzących prąd elektryczny pod względem potencjału metabolicznego”. A to oznacza, że mamy do czynienia nie tylko z naukową ciekawostką, ale być może także z kluczem do rozwoju przyszłych technologii.
Natura nie przestaje zaskakiwać swoją pomysłowością. Choć od czasów Volty i jego elektrycznych ryb minęły wieki, wciąż uczymy się od przyrody, jak wykorzystywać prąd. Ca. Electrothrix yaqonensis to żywy dowód na to, że mikroświat kryje w sobie ogromny potencjał – zarówno w rozwoju wiedzy o życiu, jak i w realnej walce o czystszą planetę.
Polecamy: Drobnoustroje w mózgu. Nowe odkrycie powiązane z chorobą Alzheimera