Nauka
Roboty sprzątające AI i ChatGPT. Sztuczna inteligencja na co dzień
20 listopada 2024
Współzałożyciel Microsoftu finansuje nowy projekt, który ma na celu wycięcie ogromnej liczby drzew w celu rzekomej „walki z globalnym ociepleniem”. Fundacja Gatesa, Breakthrough Energy, przeznaczyła na ten cel 6,6 miliona dolarów. Drzewa będą wycinane głównie na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Skoro rośliny te pochłaniają dwutlenek węgla, to czy wycinanie ich jest jakkolwiek uzasadnione?
Globalne ocieplenie, kryzys klimatyczny i koniec świata, jaki znamy. To główne tematy przekazów medialnych dotykających zgubnego wpływu człowieka na środowisko. Organizacje ekologiczne prześcigają się w opracowywaniu coraz nowszych metod walki ze zmianami klimatu. Fundacja Billa Gatesa sfinansowała startup Kodama Systems, który planuje walkę z globalnym ociepleniem poprzez wycinanie drzew. Brzmi niedorzecznie? A jednak to prawda.
Według pomysłodawców projektu wycinanie, a następnie zakopywanie drzew może zmniejszyć globalne ocieplenie. Przedstawiciele startupu twierdzą, że ich pomysł zapobiegnie rzekomemu emitowaniu przez rośliny dwutlenku węgla z powrotem do atmosfery. Koordynatorzy projektu chcą zredukować emisję CO2, postanowili więc zakopać wycięte rośliny w glebach, gdzie nie ma wody i nie ma dostępu do tlenu. Naukowcy twierdzą, że zakopywanie drzew może również zmniejszyć globalne ocieplenie – zwłaszcza jeśli drzewa te spalą się lub ulegną rozkładowi, wyrzucając zmagazynowany węgiel do atmosfery.
Liczne badania naukowe przeprowadzane w ostatnich latach sugerują, że stare drzewa są kluczowe dla walki z emisją dwutlenku węgla. Uczeni z Uniwersytetu w Hamburgu badali lasy tropikalne w Surinamie, na północno-wschodnim wybrzeżu Atlantyku w Ameryce Południowej. Przyjrzeli się trzem różnym gatunkom drzew w wieku od 84 do 255 lat. Nie są to najstarsze drzewa na naszej planecie, ale są naturalnymi lasami, które nigdy nie były zagospodarowane przez człowieka.
Zobacz również:
Badanie wykazało, że im starsze drzewo, tym lepiej pochłania węgiel z atmosfery. W rzeczywistości badania sugerują, że prawie 70 procent całego węgla zmagazynowanego w drzewach gromadzi się w ostatniej połowie ich życia.
Dlaczego stare drzewa magazynują więcej węgla niż młodsze?
Naukowcy nie są jeszcze pewni, ale wskazują, że stare drzewa są wyższe i tworzą górną koronę lasów deszczowych. Kluczem wydaje się być to, że starsze okazy mają stały dostęp do światła słonecznego. Młodsze gatunki są bardziej wrażliwe na zmieniające się warunki niż starsze. Odzwierciedlają to dane ze słojów drzew, które badali naukowcy. Grupa odkryła, że w przypadku trzy badane gatunki zgromadziły ponad 40 procent wartości węgla w ciągu ostatniego kwartału życia. Wskazuje to na realne korzyści płynące ze starości drzew w naszej walce ze zmianami klimatu.
Gates forsuje kilka kontrowersyjnych programów, które mają na celu walkę ze zmianami klimatycznymi. Jak wcześniej informował portal Slay News, współzałożyciel Microsoftu finansuje wysiłki zmierzające do zablokowania światła słonecznego w celu zwalczania globalnego ocieplenia poprzez wychłodzenie Ziemi. Plan obejmuje blokowanie promieni słonecznych przed dotarciem do powierzchni planety za pomocą geoinżynierii słonecznej.
Program ten obniżyłby temperaturę atmosfery i rzekomo zwalczyłby globalne ocieplenie. Pomimo oczywistego ryzyka związanego z takim pomysłem, rząd USA bada obecnie możliwość wprowadzenia tego projektu w życie. Gates wcześniej wspierał podobny duży projekt na Harvardzie, wykorzystujący balony do rozpylania aerozolu w atmosferze w celu blokowania światła słonecznego. Testy finansowane przez Gatesa zostały jednak wstrzymane po licznych sprzeciwach.
Pomysł wycinania starych drzew wydaje się więc co najmniej nieprzemyślany. Skąd naukowcy mają pewność, że zakopanie drzew przyniesie korzystne efekty? Siedemdziesiąt mln akrów lasów, to nieco ponad 280 tys. km2. Czy osoby, które stoją za tym pomysłem w tym sam Bill Gates, wezmą odpowiedzialność za swoje decyzje, jeśli projekt okaże się fiaskiem? Możemy się tylko domyślać, że w razie niepowodzenia odpowiedzialność rozmyje się, a sprawa zostanie sprytnie wyciszona. Oby jednak tak się nie stało.
Źródła:
To może cię również zainteresować: