Humanizm
Hulaj dusza, piekła nie ma. Zetki, influencerzy i pieniądze
16 listopada 2024
Biozgodny, bioaktywny i nietoksyczny. FlexiOss – sztuczna kość stworzona przez lubelskie Medical Inventi może odmienić oblicze implantologii i ratować przed amputacją nawet najbardziej trudne przypadki. Ten niezwykły materiał został uznany za Polski Produkt Przyszłości Kompozyt kościozastępczy FlexiOss to dzieło firmy Medical Inventi, która ściśle współpracuje z Uniwersytetem Medycznym w Lublinie. Być może będzie to jeden z najważniejszych polskich wynalazków medycznych ostatnich lat. Jego głównym składnikiem jest […]
Kompozyt kościozastępczy FlexiOss to dzieło firmy Medical Inventi, która ściśle współpracuje z Uniwersytetem Medycznym w Lublinie. Być może będzie to jeden z najważniejszych polskich wynalazków medycznych ostatnich lat. Jego głównym składnikiem jest hydroksyapatyt – antyalergiczny materiał, który dobrze zrasta się z ludzkim ciałem.
Jego kluczową cechą jest niezwykła plastyczność, która pozwala nadać mu dowolny kształt, dzięki czemu materiał może być szeroko stosowany m.in. w leczeniu nowotworów. Twórcy zapewniają, że materiał może pozostać w organizmie do końca życia, nie wywołując niepożądanych reakcji.
„Zamiast amputacji, możemy uzupełnić naszym materiałem do 12 cm brakującej kości. Po kilku miesiącach ten materiał zrasta się z kością. Mamy pacjentów, którzy biegają maratony, a mieli mieć amputowaną nogę” – tłumaczy Maciej Maniecki, prezes zarządu Medical Inventi.
„Innowacyjną cechą FlexiOss są jego własności hemostatyczne – przez wchłanianie krwi w miejscu operacyjnym zapobiega powstawaniu skrzepów. Może również pełnić funkcję nośnika leków przeciwbakteryjnych, co pozwala ograniczać stosowanie antybiotyków po zabiegu. Z punktu widzenia pacjenta FlexiOss daje możliwość prawidłowej odbudowy tkanki kostnej, małego ryzyka ognisk zapalnych, zakażenia i odrzutu. Oszczędza zatem dodatkowego stresu i bólu” – dodaje.
Pomysł na stworzenie sztucznej kości powstał już w 2004 r. Od koncepcji do fazy realizacji minęły jednak lata. Materiał najpierw przeszedł testy laboratoryjne; od 2011 r. z powodzeniem jest testowany na ochotnikach. Niezwykły kompozyt został opracowany przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie (m.in. prof. dr hab. Grażynę Ginalską i dr hab. Annę Belcarz). Produkt trafi na rynek najprawdopodobniej już w trzecim kwartale tego roku.
Innowacyjny materiał otrzymał nagrodę główną w kategorii „Produkt przyszłości przedsiębiorcy” w XXI edycji konkursu Polski Produkt Przyszłości organizowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Nagroda przyznawana jest najbardziej innowacyjnym polskim produktom i technologiom.
„Nagroda od 21 lat przyczynia się do wypromowania w kraju i na świecie ludzi, którzy są wystarczająco utalentowani, odważni i zdeterminowani, żeby swoją pracą kształtować rzeczywistość jutra” – mówi Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii.
„Takie inicjatywy jak konkurs Polski Produkt Przyszłości pokazują, jak duży potencjał tkwi w ścisłej współpracy polskich przedsiębiorców i jednostek naukowych” – dodaje Piotr Dardziński, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego.
Źródło: PARP, wp.pl, RMF FM