W wojsku brakuje sprzętu. „Za dużo rekrutów”

Czy będzie wojna? Brak sprzętu w wojsku: żołnierze w czerwonych beretach stoją w szeregach podczas wojskowej uroczystości. Fot. Koninklijke Landmacht

W Holandii trwa boom na służbę wojskową — chętnych jest więcej niż sprzętu. Brak broni i pojazdów budzi pytania: czy będzie wojna, a europejskie armie zdążą się przygotować?

Rekruci w Holandii: czy będzie wojna?

Sytuacja wydaje się wprost kuriozalna. Siły Zbrojne Holandii, które dziś liczą ponad 79 tys. osób, przeżywają najlepszy okres rekrutacyjny od lat. Szczególnie imponujący wzrost odnotowano wśród cywilów i rezerwistów – od września br. w szeregach służy już ponad 8500 rezerwistów, czyli prawie o 2000 więcej niż pod koniec 2022 roku. Jak podaje portal PolishExpress w armii od początku stycznia 2025 pojawiło się 5000 nowych żołnierzy.

Co napędza tę falę patriotyzmu? Po pierwsze, niepewna sytuacja geopolityczna w Europie, która skłania młodych do poszukiwania stabilności w służbie ojczyźnie. Po drugie, rząd wprowadził atrakcyjny program „Roku Służby” dla osób w wieku 18-27 lat, który łączy poczucie misji z praktycznymi umiejętnościami przydatnymi na rynku pracy.

Brak sprzętu w wojsku

Ale czy można mieć za dużo żołnierzy? Jak się okazuje – tak. Ministerstwo Obrony w najnowszym raporcie przyznaje, że infrastruktura szkoleniowa nie nadąża za napływem rekrutów. Według resortu dostęp do pojazdów, broni i innych materiałów szkoleniowych był tak ograniczony, że niektóre kursy szkoleniowe się nie odbyły.

Wojskowi prowadzący szkolenia sygnalizują, że grupy muszą ćwiczyć na zmianę, korzystając z ograniczonej liczby karabinów i sprzętu. To może obniżyć jakość przygotowania żołnierzy i spowolnić proces integracji nowych kadr.

Wpływ wojny w Ukrainie

Dlaczego zabrakło wyposażenia? Główną przyczyną jest wojna w Ukrainie. Holandia w ostatnich latach przekazały naszym wschodnim sąsiadom tak dużo sprzętu wojskowego, że wpłynęło to bezpośrednio na możliwości szkoleniowe ich własnej armii. Ironia losu – pomagając Ukraińcom w walce, Holendrzy ograniczyli swoje możliwości przygotowania nowych żołnierzy.

Ministerstwo Obrony zapowiada uruchomienie „Planu Delta dla Szkolnictwa”, który ma szybko rozwiązać te problemy. Strategia zakłada wzmocnienie i cyfryzację możliwości szkoleniowych oraz zlecenie części szkoleń firmom zewnętrznym.

Czy Polska jest celem ataków w ramach rosyjskiej cyberwojny? Sprawdź na naszym kanale na YouTube:

Czy będzie wojna? Armia jako alternatywa

Zjawisko ma też głębszy wymiar społeczny. W obliczu rosnących kosztów życia i niepewności na rynku pracy armia staje się atrakcyjną alternatywą dla młodych Holendrów. To miejsce, gdzie można nie tylko zarobić, ale także znaleźć poczucie wspólnoty i sens działania. Holenderski rząd przedstawia roczne szkolenie w wojsku nie tylko jako okazję do przyczynienia się krajowi, ale też opcję zdobycia cennego zawodowego doświadczenia, przydatnego również poza armią.

Rząd Holandii ma ambitne plany: 100-tysięczna armia do 2030 roku. Do końca roku planuje jeszcze rekrutację 1000 zawodowych żołnierzy. Pytanie brzmi: czy brak sprzętu w wojsku pozwoli na ich odpowiednie wyszkolenie.

Jak wyglądają powołania do wojska w Polsce? Sprawdź artykuł: Wielu nie uniknie powołania do wojska. Mimo tej długiej listy zwolnień

Opublikowano przez

Maciej Bartusik

Dziennikarz


Dziennikarz, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego. Doświadczenie zdobywał w radiu i mediach internetowych. Na koncie ma dziesiątki publikacji na temat nowych technologii i eksploracji kosmosu. Zainteresowany współczesną energetyką. Wielbiciel włoskiej kuchni, szczególnie makaronu w każdej postaci.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.