Humanizm
Dlaczego młodzi nie wychodzą z domu? Są wyniki badań
06 października 2025
W Holandii trwa boom na służbę wojskową — chętnych jest więcej niż sprzętu. Brak broni i pojazdów budzi pytania: czy będzie wojna, a europejskie armie zdążą się przygotować?
Sytuacja wydaje się wprost kuriozalna. Siły Zbrojne Holandii, które dziś liczą ponad 79 tys. osób, przeżywają najlepszy okres rekrutacyjny od lat. Szczególnie imponujący wzrost odnotowano wśród cywilów i rezerwistów – od września br. w szeregach służy już ponad 8500 rezerwistów, czyli prawie o 2000 więcej niż pod koniec 2022 roku. Jak podaje portal PolishExpress w armii od początku stycznia 2025 pojawiło się 5000 nowych żołnierzy.
Co napędza tę falę patriotyzmu? Po pierwsze, niepewna sytuacja geopolityczna w Europie, która skłania młodych do poszukiwania stabilności w służbie ojczyźnie. Po drugie, rząd wprowadził atrakcyjny program „Roku Służby” dla osób w wieku 18-27 lat, który łączy poczucie misji z praktycznymi umiejętnościami przydatnymi na rynku pracy.
Ale czy można mieć za dużo żołnierzy? Jak się okazuje – tak. Ministerstwo Obrony w najnowszym raporcie przyznaje, że infrastruktura szkoleniowa nie nadąża za napływem rekrutów. Według resortu dostęp do pojazdów, broni i innych materiałów szkoleniowych był tak ograniczony, że niektóre kursy szkoleniowe się nie odbyły.
Wojskowi prowadzący szkolenia sygnalizują, że grupy muszą ćwiczyć na zmianę, korzystając z ograniczonej liczby karabinów i sprzętu. To może obniżyć jakość przygotowania żołnierzy i spowolnić proces integracji nowych kadr.
Dlaczego zabrakło wyposażenia? Główną przyczyną jest wojna w Ukrainie. Holandia w ostatnich latach przekazały naszym wschodnim sąsiadom tak dużo sprzętu wojskowego, że wpłynęło to bezpośrednio na możliwości szkoleniowe ich własnej armii. Ironia losu – pomagając Ukraińcom w walce, Holendrzy ograniczyli swoje możliwości przygotowania nowych żołnierzy.
Ministerstwo Obrony zapowiada uruchomienie „Planu Delta dla Szkolnictwa”, który ma szybko rozwiązać te problemy. Strategia zakłada wzmocnienie i cyfryzację możliwości szkoleniowych oraz zlecenie części szkoleń firmom zewnętrznym.
Czy Polska jest celem ataków w ramach rosyjskiej cyberwojny? Sprawdź na naszym kanale na YouTube:
Zjawisko ma też głębszy wymiar społeczny. W obliczu rosnących kosztów życia i niepewności na rynku pracy armia staje się atrakcyjną alternatywą dla młodych Holendrów. To miejsce, gdzie można nie tylko zarobić, ale także znaleźć poczucie wspólnoty i sens działania. Holenderski rząd przedstawia roczne szkolenie w wojsku nie tylko jako okazję do przyczynienia się krajowi, ale też opcję zdobycia cennego zawodowego doświadczenia, przydatnego również poza armią.
Rząd Holandii ma ambitne plany: 100-tysięczna armia do 2030 roku. Do końca roku planuje jeszcze rekrutację 1000 zawodowych żołnierzy. Pytanie brzmi: czy brak sprzętu w wojsku pozwoli na ich odpowiednie wyszkolenie.
Jak wyglądają powołania do wojska w Polsce? Sprawdź artykuł: Wielu nie uniknie powołania do wojska. Mimo tej długiej listy zwolnień