Humanizm
„Bo zupa była za słona”. Tu życie kobiet często jest piekłem
07 marca 2025
Badania nad cechami narcystycznymi w większości dotyczyły mężczyzn. A niektórzy eksperci twierdzą, że narcyzm u kobiet jest trudny do wykrycia w standardowych testach. Dlaczego?
Kiedy myślimy o psychopacie, najczęściej wyobrażamy sobie mężczyznę. Może to być Patrick Bateman z American Psycho lub Hannibal Lecter z Milczenia owiec. A co z narcyzami? Również najczęściej kojarzą się z mężczyznami. Wśród nich można wymienić Napoleona Bonaparte, Adolfa Hitlera, Józefa Stalina czy Benito Mussoliniego. Współcześnie cechy narcystyczne przypisuje się m.in. raperowi Kanye Westowi czy Elonowi Muskowi, ale kobiecy narcyzm również istnieje i bywa trudniejszy do rozpoznania.
Avy Green z Uniwersytetu Londyńskiego zauważa, że naukowcy przez lata zakładali, że kobiety są niewinne i nie mogą mieć cech psychopatycznych ani narcystycznych. Jednak badania prowadzone w ostatnich dekadach sugerują, że kobiety również mogą mieć mroczną stronę. Problem w tym, że ich cechy narcystyczne przejawiają się w inny sposób. To sprawia, że standardowe testy, opracowane głównie dla mężczyzn, często ich nie wykrywają.
Polecamy: My tu tak żyjemy. Oprawcy bagatelizują agresję wobec kobiet
Jedne z najnowszych badań na ten temat przeprowadziła Antonella Somma z Uniwersytetu Vita-Salute San Raffaele w Mediolanie. Analizowała negatywne cechy osobowości u niemal 1000 kobiet. Okazało się, że kobiety z podwyższonym poziomem tych cech wykazywały większą agresję. Jednak ich sposób jej wyrażania różnił się od tego, jaki obserwujemy u mężczyzn.
„Wśród kobiet agresja częściej przyjmuje formę plotek i obgadywania, podczas gdy u mężczyzn jest bardziej bezpośrednia” – wyjaśnia Somma w podsumowaniu badania.
„Sedno narcyzmu pozostaje jednak takie samo dla obu płci: przejawia się w wygórowanych oczekiwaniach, wybujałych fantazjach i braku empatii” – dodaje Green.
Uczeni doszli do wniosku, że narcyzm można podzielić na dwa główne typy. Pierwszy to narcyzm wielki, który częściej występuje u mężczyzn. Charakteryzuje się wysoką samooceną, ekstrawersją i skłonnością do przechwalania się.
Drugi typ to narcyzm wrażliwy, częściej spotykany u kobiet. Objawia się introwersją, defensywnością i niską samooceną. Kobiety z takim typem narcyzmu są bardziej wrażliwe i rzadziej otwarcie się chwalą. Green uważa, że wynika to z presji społecznej – otwarte przechwalanie się nie jest w pełni akceptowane u kobiet.
„Narcystyczne kobiety stosują przemoc psychiczną w sposób, który akceptuje społeczeństwo. Często wykorzystują swoją kobiecość i prezentują się jako łagodne. To jednak tylko pozory. Ich działania są przemyślane i celowe” – podkreśla Somma.
W badaniu Antonelli Sommy kobiety z wysokim poziomem psychopatii, makiawelizmu i narcyzmu były mniej ugodowe i częściej łamały zasady. Kobiety z wrażliwym narcyzmem były jednak bardziej ugodowe i rzadziej naruszały normy społeczne. Częściej jednak miały myśli paranoiczne i gorsze zdrowie psychiczne. Może to wynikać z ich większej niepewności i potrzeby dopasowania się do otoczenia.
Niektóre negatywne cechy osobowości mogą prowadzić do pozytywnych efektów. Przykładem są psychopaci. Powszechnie kojarzeni są z przestępcami, ale nie zawsze tak jest. Psychopaci wykazują dużą odporność na stres i niezwykłą koncentrację na celu.
Jednak cechy narcystycznych kobiet rzadziej przynoszą pozytywne skutki.
„Kobiety-przywódcy z cechami narcystycznymi mogą wyrządzać tyle samo szkód, co mężczyźni. Powodują problemy z rotacją pracowników, mobbingiem czy reputacją firmy. Robią to jednak w bardziej podstępny sposób” – twierdzi Green.
„Mężczyźni-liderzy często wykazują otwartą agresję i dominację. Kobiety-liderki mogą natomiast manipulować otoczeniem. Potrafią np. zrzucać winę na przełożonych za decyzje, które same podjęły, np. zwolnienie pracownika” – dodaje badaczka.
Wysoki poziom narcyzmu często wiąże się z przestępczością. Green planuje przeprowadzić nowe badanie w brytyjskich więzieniach. Chce sprawdzić, dlaczego system nie potrafi wykryć wrażliwego narcyzmu u osadzonych kobiet.
Niektórzy naukowcy uważają, że standardowe testy nie mierzą dobrze makiawelizmu i innych negatywnych cech u kobiet. Badania pokazują, że zarówno mężczyźni, jak i kobiety o tej cesze są cyniczni. Jednak mężczyźni są przy tym bardziej pewni siebie, asertywni i samolubni. Kobiety natomiast są bardziej sumienne, niespokojne i częściej zdradzają partnerów. Dlatego naukowcy sugerują opracowanie nowych testów, które lepiej uwzględnią różnice między płciami.
Polecamy: Coś tu nie gra. Głos instynktu ostrzega ludzi w codziennym życiu