Nauka
Ziemia straciła siostrę. Badanie Wenus dowodzi, że nie jest podobna
17 grudnia 2024
Chińska stocznia China State Shipbuilding Corporation przedstawiła plany budowy dużego kontenerowca o napędzie atomowym. Będzie to jeden z największych statków towarowych na świecie. Czy to przełomowy krok na drodze zmniejszania ilości emitowanych zanieczyszczeń w transporcie?
Chiński kontenerowiec będzie wykorzystywał reaktor jądrowy chłodzony stopionymi solami, tak zwany MSR (ang. Molten Salt Reactor). Projekt może odmienić oblicze flot handlowych, teraz napędzanych silnikami na paliwa kopalne.
Transport morski ma znaczny wpływ na ilość emitowanych zanieczyszczeń na całym świecie. Statki, wykorzystując paliwo kopalne, emitują do atmosfery substancje, które negatywnie wpływają na jakość powietrza. Silniki spalinowe statków są źródłami tlenków azotu (NOx), dwutlenku siarki (SO2), cząstek stałych i innych związków chemicznych.
Zobacz też:
Dwutlenek siarki może przyczyniać się do powstawania kwaśnych deszczów, co negatywnie wpływa na glebę, wody powierzchniowe i roślinność. Z kolei tlenki azotu przyczyniają się do powstawania smogu i mają zgubny wpływ na zdrowie ludzi i zwierząt.
Emisje z transportu morskiego mogą również przyczyniać się do globalnego ocieplenia poprzez wydzielanie gazów cieplarnianych, takich jak dwutlenek węgla (CO2). Chociaż emisje z transportu morskiego nie są głównym źródłem emisji gazów cieplarnianych w porównaniu z innymi sektorami, jednak ich znaczenie rośnie wraz ze wzrostem globalnego ruchu handlowego.
Plany Chińczyków są ambitne. Inżynierowie z CSSC zbudują okręt o pojemności 24 000 TEU (ang. twenty-foot equivalent unit). TEU to jednostka pojemności, odnosząca się do objętości standardowego kontenera, która wynosi około 39 m².
Kontenerowiec został zaprojektowany w taki sposób, aby jego napęd osiągnął zerową emisję podczas pracy. Jeżeli realizacja tego planu zakończy się sukcesem, statek będzie jednym z największych kontenerowców na świecie. Tak imponująca pojemność transportowa, połączona z innowacyjnym napędem jądrowym pokazują, że Chińczycy poważnie myślą o wprowadzeniu ekologicznych rozwiązań w transporcie morskim.
W odróżnieniu od reaktorów jądrowych zasilanych uranem, które znajdują się na pokładach okrętów wojennych, napęd chińskiego okrętu handlowego będzie korzystał z toru (Th, łac. thorium) – radioaktywnego pierwiastka, który jest szeroko dostępny w Chinach. Co więcej, efektywność i bezpieczeństwo tego reaktora są większe niż w przypadku okrętów wojennych, ponieważ nie wymaga on dużej ilości wody do chłodzenia.
Swoje koncepcje opracowały również stocznie z Europy, Korei Południowej, Japonii i USA, lecz żaden z tych krajów nie zrealizował jeszcze swojego pomysłu na znaczącym poziomie. Prace nad ekologicznymi napędami do wielkich statków handlowych prowadzą także polscy naukowcy z Instytutu Oceanotechniki i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej. Polscy inżynierowie chcą zastosować rozwiązanie hybrydowe. Prowadzone badania mają odpowiedzieć na pytanie, czy takie rozwiązanie zwiększy efektywność napędową.
Wiele mówi się obecnie na temat pilnej potrzeby walki ze zmianami klimatycznymi oraz z emisją dwutlenku węgla i innych szkodliwych substancji. Aktywiści klimatyczni kierują swoje apele w stronę rządów, by te wprowadzały ograniczenia w zużyciu energii przez obywateli. Tymczasem transport morski, czyli wielkie kontenerowce, odpowiada za znaczną część emitowanych do atmosfery substancji.
Chiny uchodzą za państwo, które jest jednym z największych emitentów szkodliwych substancji. Projekt ekologicznego napędu dla statku handlowego może wpłynąć pozytywnie na ten niekorzystny wizerunek.