Nauka
Homo sapiens i tajemniczy gatunek człowieka. Mamy jego geny
01 grudnia 2024
Cyfrowe technologie mogą zmienić funkcjonowanie systemów edukacji i opieki zdrowotnej. Już teraz musimy przygotować grunt pod urzeczywistnienie tej dalekosiężnej wizji
Mądre zarządzanie danymi może być kluczem zarówno do zapewnienia wysokiej jakości usług zdrowotnych i edukacyjnych, jak i do pobudzenia integracji społecznej i ekonomicznej. Państwa muszą być jednak przygotowane także na potencjalne ryzyko i problemy związane z rewolucją cyfrową. Realizujące pionierskie programy Indie mogą udzielić czterech ważnych lekcji innym rozwijającym się krajom.
Po pierwsze, skala realizacji projektu już na samym jego początku powinna stanowić integralną część samej koncepcji, a nie być jedynie refleksją po fakcie. W Indiach trzeba zastanowić się nie tylko nad tym, jak wesprzeć milion pracowników służby zdrowia tak, by mogli świadczyć usługi zdrowotne na obszarach wiejskich, lecz także jak rozwijać umiejętności 100 mln młodych ludzi szukających lepszej pracy.
Świat musi zadać sobie podobne pytanie: w jaki sposób możemy zapewnić bezpieczne, wysokiej jakości szczepionki milionom niemowląt w skali globalnej i umożliwić zdobycie wykształcenia 260 mln dzieci, które nie chodzą do szkoły?
Po drugie, władze krajowe muszą skupić się na budowie podstawowej cyfrowej infrastruktury, przy jednoczesnym unikaniu pokus w postaci najbardziej modnych innowacji. Kraje stawiające na rozwój gospodarczy zbyt często dają się złapać w pułapkę nowych technologii. „Rozdajcie dzieciom w szkołach tablety!” – to hasło brzmi pięknie, ale ich użycie trzeba przecież dopasować do konkretnych potrzeb. W innym razie „przełomowe projekty” nie przyniosą oczekiwanych efektów.
Nowy raport specjalistycznej komisji funkcjonującej na Uniwersytecie w Oksfordzie, pokazuje, w jaki sposób kraje rozwijające się mogą poradzić sobie z tym problemem. Raport zachęca je do zbudowania fundamentów z „cyfrowych modułów”, włączając w to podstawową infrastrukturę i kompetencje, dzięki czemu powstaną „cyfrowe rusztowania”, w oparciu o które wprowadzane będą mogły być nowe technologiczne rozwiązania.
Indie utorowały już drogę innym państwom, czyniąc cyfrową infrastrukturę dobrem publicznym. Dobrym przykładem może być Aadhaar, unikatowy biometryczny system ewidencji ludności, pokazujący, jak najnowsza technologia może rozwiązać problem społeczny w rozwijającym się państwie liczącym ponad miliard mieszkańców.
Aadhaar początkowo miał służyć do rozdzielania świadczeń w ramach pomocy społecznej, ale teraz jest wykorzystywany przez obywateli w charakterze dokumentu potwierdzającego tożsamość przy załatwianiu takich spraw, jak uzyskanie paszportu, zakładanie konta w banku czy szacowanie zdolności kredytowej.
Analogicznie, EkStep, inicjatywa typu non profit, to platforma umożliwiająca naukę czytania, pisania i liczenia 200 mln dzieci. „Efekt skali” EkStep tworzy w drodze łączenia rozmaitych innowacji i kluczowych w systemie edukacji podmiotów (publicznych, prywatnych i społecznych). W ten sposób możliwy jest rozwój współpracy w ramach sieci oraz jej podtrzymywanie.
Po trzecie, państwa muszą radzić sobie z ryzykiem związanym z gromadzeniem i wykorzystaniem danych cyfrowych. Indyjski rząd stworzył już infrastrukturę, która umożliwia obywatelom autoryzowanie wykorzystywania ich danych, ale potrzebne są także odpowiednie instytucje służące temu celowi.
Dobrym rozwiązaniem może być system agregujący dane cyfrowe działający w ramach centralnego banku Indii. Pozwala on potencjalnym pożyczkodawcom na szacowanie zdolności kredytowej potencjalnych pożyczkobiorców – oczywiście, za wyraźną zgodą obywatela, który zachowuje pełną kontrolę nad udostępnianymi danymi.
Należy jednak mieć świadomość, że ewolucyjne podejście nie rozwiąże skomplikowanych, ogromnych w swojej skali, problemów społecznych. Zbyt często instytucje rządowe wierzą, że są w stanie zaproponować odpowiednie rozwiązanie dla każdego poważnego problemu, takiego jak polepszenie dostępu do systemu opieki zdrowotnej na obszarach wiejskich. Ale zamiast szukać jednego, konkretnego rozwiązania, lepiej byłoby, by państwa stworzyły cyfrową infrastrukturę, dzięki której zapaleni innowatorzy-pasjonaci, w ramach sieci, będą mogli wypracowywać tysiące potrzebnych rozwiązań.
Nowa technologia, instytucje i regulacje prawne mogą pomóc rozwijającym się krajom we wprowadzaniu kluczowych zmian w systemach edukacji i opieki zdrowotnej, budowaniu kapitału ludzkiego i przygotowaniu młodzieży na wyzwania rynku pracy przyszłości. I żeby było jasne, Indie nadal mają dużo do zrobienia w tym zakresie. Można mieć jednak nadzieję, że sukces, jaki kraj ten odniósł do tej pory, stanie się inspiracją dla kolejnych państw na całym świecie.
© Project Syndicate, 2019. www.project-syndicate.org