Czy istnieje zdrowy egoizm? Jego dawka może być nam potrzebna

Pojęcie egoizmu nie kojarzy się zbyt dobrze. Sugeruje ono dbałość jedynie o swój dobrobyt, troskę o własne interesy, bez dostrzegania i poszanowania potrzeb innych. Egoista to ten, który patrzy na świat przez pryzmat własnego ego, czyniąc je centrum myślenia o świecie. A może jednak nie każdy egoizm jest taki zły? Co więcej: może dawka egoizmu jest nie tylko ważna, ale i potrzebna właśnie do budowania zdrowych relacji z innymi ludźmi?

Można odnieść wrażenie, że współczesny człowiek żyje w skupieniu na sobie. Mój dom, moja kariera, moja praca, mój światopogląd, moje uczucia. Filozofowie mówią nawet o kulturze egologii, w centrum której zawsze stoi „ja”. W czasach konsumpcjonizmu i pogoni za szeroko rozumianym sukcesem, drugi człowiek często znika z obszaru naszego zainteresowania i troski. W takim tradycyjnym znaczeniu odsłania się przed nami prymitywny egoizm, który przez wielu humanistów był mocno krytykowany. Dostrzegamy w nim zaburzone postrzeganie swojej osoby, dla której inni ludzie nie istnieją i nie ma sensu poświęcać im uwagi. 

Fot. Midjourney / Doribandis

Krytycy egoizmu

Aby lepiej zobrazować egoizm, w najgorszym jego znaczeniu, wystarczy przywołać stanowisko niemieckiego filozofa Immanuela Kanta (1724‒1804 r.). Broniąc bezinteresowności prawdziwie etycznych czynów, pisał: „Od dnia, w którym człowiek zaczyna mówić «ja», tam, gdzie tylko może, przejawia swą ukochaną jaźń i niepowstrzymanie postępuje w egoizmie, jeśli nawet nie otwarcie, to skrycie, by pozornie zapierając się siebie i udając skromność, tym pewniej przydać sobie znamienitości w oczach innych”.

Można zauważyć, że w jego przekonaniu egoizm idzie w parze z hipokryzją, a więc formą zakłamania, która pozwala widzieć siebie jako centrum wszechświata. W przekonaniu niemieckiego idealisty chcąc być moralnym człowiekiem i postępować w sposób właściwy, musimy zawsze mieć na uwadze dobro innych ludzi. W XX w. przedstawiciel filozofii dialogu i spotkania, Emmanuel Lévinas (1906‒1995 r.), jeszcze mocniej krytykował postawę egoizmu. Upatrywał w niej upadek moralny człowieka, który, kierując się miłością własną, traci z oczu bliźniego. Wyznawana przez francuskiego filozofa logika dobra kierowała się gotowością poświęcania siebie dla i za innego. Dawaniem pierwszeństwa drugiemu człowiekowi, z oblicza którego przemawia do mnie wyższy porządek wartości.

Obrońcy egoizmu

Jednakże oprócz krytyków egoizmu równie wyraźnie ukształtowało się inne stanowisko etyczne, nie mniej licznie reprezentowane przez europejskich myślicieli. Francuski encyklopedysta – Wolter (1694‒1778 r.) pisał: „Uznajemy pewien stopień egoizmu w ludziach, albowiem wiemy, że jest nierozdzielnie związany z naturą ludzką i tkwi w naszej strukturze duchowej”.

Zobacz też:

Tymi słowami wskazywał on na naturalny porządek w konstrukcji człowieka, w którym troska i dbałość o siebie stanowią normalny element ludzkiej kondycji. Wielu zwolenników tego nurtu twierdziło, że postawa egoistyczna jest wyrazem instynktu samozachowawczego i stanowi ważny element zachowania gatunku. Arthur Schopenhauer (1788‒1860 r.) w tym duchu pisał: „Egoizm jest z natury swej bezgraniczny, człowiek chce bezwarunkowo zachować swe istnienie, chce bezwarunkowo uchronić je od cierpień, do których zalicza się także wszelki brak i niedostatek, chce doznawać wszelkich przyjemności, które jest w stanie odczuwać”.

Gdzie leży prawda?

Jednej i drugiej tradycji myślenia o człowieku trzeba po części przyznać rację. Gdzie więc znajduje się upragniony „złoty środek”, który stanowiłby wyważony i rozsądny kompromis pomiędzy dwoma skrajnie różnymi stanowiskami? Współcześni psycholodzy coraz częściej przywołują w tym miejscu pojęcie „zdrowego egoizmu”, które można uznać za próbę rozwiązania tej sytuacji. Zdrowy egoizm przede wszystkim oparty jest na świadomości, że najpierw trzeba lubić siebie, umieć o siebie zadbać, żeby później dzielić się dobrem z innymi ludźmi.

Zdrowy egoizm bazuje na akceptacji siebie przy równoczesnej świadomości swoich wad i słabych stron własnego charakteru. Ten, kto potrafi być zadowolony z siebie, potrafi także taką postawę okazać innym ludziom. Przekłada się to na bycie tolerancyjnym: jestem dla siebie ważny, ale każdy inny człowiek jest tak samo ważny dla siebie i ja to rozumiem. Mówiąc innymi słowy: zdrowy egoizm sprowadza się do bycia sobą. Tak jak napisała o tej postawie kanadyjska pisarka Linda Holeman (ur. 1949 r.): „Jeśli ktoś pragnie żyć własnym życiem, wcale nie jest egoistą”.

Między teorią a praktyką: zdrowy egoizm

Być może w teorii taka koncepcja wydaje się prosta i oczywista do spełnienia. Ale w praktyce dnia codziennego jej wypracowanie może przysporzyć wielu trudności. Zawsze najtrudniejsze jest wypośrodkowanie skrajnych postaw. Sztuka równowagi, szczególnie jeśli mamy na uwadze nasze codzienne wybory i decyzje, wcale nie jest taka łatwa do opanowania.

Jedno jest pewne i logiczne nawet na pierwszy rzut oka: bez zdrowej miłości względem samego siebie, nigdy nie wypracujemy zdrowej miłości względem drugiego człowieka. Te dwa podejścia są nierozłączne i może właśnie na tym warto skoncentrować swoje wysiłki.

Dowiedz się więcej:

ŹRÓDŁA:

  • I. Kant, Antropologia w ujęciu pragmatycznym, tłum. E. Drzazgowska, P. Sosnowska, Warszawa 2005, s. 11.
  • D. Hume, Traktat o naturze ludzkiej, t. 2., tłum. Cz. Znamierowski, Warszawa 1963, s. 282.
  • Wolter, O życiu, miłości i śmierci, tłum. J. Adamski, Warszawa 1961, s. 37.
  • A. Schopenhauer, O podstawie moralności, tłum. Z. Bassakówna, Warszawa 1994, s. 96.

Polecamy:

Opublikowano przez

dr Magdalena Kozak

Autorka


Doktor filozofii, zajmuje się przede wszystkim współczesną filozofią francuską w nurcie egzystencjalizmu, filozofii dialogu i relacji oraz fenomenologii. Prywatnie pasjonatka klimatów śródziemnomorskich, kryminałów – najchętniej skandynawskich oraz miłośniczka zwierząt i długich spacerów. W otaczającym świecie, niestety, już coraz mniej ją dziwi.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.