Naukowcy obalili teorię symulacji. Wszechświat to nie Matrix

Czy żyjemy w symulacji: mężczyzna w goglach VR, siedzi na kanapie, czerwono niebieskie oświetlenie. Fot. Frimufilms / Freepik

Czy żyjemy w symulacji? Najnowsze badania fizyków sugerują, że odpowiedź jest jednoznaczna – nie. Matematyka i fizyka kwantowa pokazują, że nasz wszechświat działa w sposób, którego żadna symulacja komputerowa nie byłaby w stanie odtworzyć. To odkrycie zamyka jedną z najbardziej fascynujących debat współczesnej nauki.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wyjście z Matrixa i koniec teorii symulacji

Wszystko, co cię otacza, jest iluzją. Skomplikowaną, komputerową symulacją stworzoną przez zaawansowaną cywilizację. Ponad ćwierć wieku temu taką wizję świata przedstawiał kultowy film Matrix. Po wyjściu z kina niektórzy nawet w nią uwierzyli, jednak najnowsze badania nie pozostawiają wątpliwości – żadnej symulacja nie ma. Dlaczego?

Czy żyjemy w symulacji? Naukowcy badali to od lat.

Choć teoria symulacji dla przeciętnego człowieka jest pojęciem wyjętym z fantastyki naukowej, fizycy faktycznie przez lata zakładali ją jako jedną z opcji. Podstawy brzmiały logicznie: jeżeli cywilizacja osiągnie wystarczający poziom technologiczny, może stworzyć symulację zdolną skopiować cały wszechświat.

W ramach tej symulacji może z kolei powstać cywilizacja, która stworzy kolejną. Zakładając taki bieg wydarzeń, było dość mało prawdopodobne, aby nasz wszechświat nie powstał w wyniku jednej z takich symulacji. Okazuje się jednak, że teoria ta jest całkowicie fałszywa. Według badań międzynarodowego zespołu naukowców opublikowanych niedawno w Journal of Holography Applications in Physics rzeczywistość działa w sposób, którego komputer nigdy nie zdoła zasymulować.

Kiedy algorytm sobie nie radzi

Gdyby wszechświat był symulacją, musiałby działać jak komputer według algorytmów, czyli jasnych zasad i procedur, podobnych do przepisów w książce kucharskiej. Problem pojawia się w momencie, kiedy algorytm natrafia na sytuację, której nie jest w stanie rozwiązać. Nie dlatego, że jest źle stworzony i potrzebuje aktualizacji, ale dlatego, że jest to matematycznie niemożliwe.

Kłamliwy Pinokio i luki w symulacji

Aby to zrozumieć, najlepiej wyobrazić sobie bajkowego Pinokia, którego nos rośnie, gdy kłamie. Pinokio mówi: „Mój nos nie urośnie po tym zdaniu”. Czy jego nos urośnie, czy nie? Według matematyki nie tyle nie ma na to odpowiedzi, co jej znalezienie przez algorytm jest niemożliwe w każdej sytuacji. To przykład tzw. twierdzenia Gödla, znanego w matematyce już od lat 30. XX wieku.

W czystej postaci twierdzenie Gödla brzmi: „Tego zdania nie da się udowodnić”. Jeśli komputer je udowodni, oznacza to, że jest prawdziwe. Ale jeśli jest prawdziwe, to nie da się go udowodnić. Dochodzi do sprzeczności. Jeżeli jednak komputer nie udowodni tego zdania, również oznacza to, że jest ono prawdziwe, chociaż algorytm nie był w stanie do tego dojść. Twierdzenie Gödla to logiczny „wytrych”, za pomocą którego można szukać luk w symulacji, miejsc, w których algorytm nie potrafi dać jasnych odpowiedzi. I naukowcy je znaleźli.

Czy żyjemy w symulacji? Fizyka kwantowa daje odpowiedź

Aby udowodnić, że wszechświat nie jest symulacją, autorzy badania zwrócili się do fizyki kwantowej. Okazuje się, że niektóre fundamentalne pytania o układy kwantowe są matematycznie nierozstrzygalne. Nie istnieje algorytm, który potrafiłby na nie odpowiedzieć, nawet mając nieskończony czas i moc obliczeniową.

Czy dany układ kwantowy osiągnie stan równowagi termicznej? Czy ma przerwę energetyczną? Jaki będzie wynik działania entropii wewnątrz czarnych dziur? Pojedyncze, konkretne przypadki mogą być niemożliwe do rozstrzygnięcia – nie dlatego, że komputery są za słabe, ale dlatego, że same pytania wykraczają poza to, co potrafią algorytmy.

Wszechświat zbyt złożony dla algorytmu

Nasz wszechświat jednak zawiera odpowiedzi na te pytania. Układy kwantowe albo osiągają równowagę, albo nie. Przerwy energetyczne są, albo ich nie ma. Entropia w czarnych dziurach ma określone, obserwowalne działanie. Symulacja komputerowa nie mogłaby jednak tych odpowiedzi wygenerować. A to oznacza, że wszechświat nie może być symulacją.

Natura wszechświata wciąż jest zagadką

Skoro jednak żadnego Matrixa nie ma, to jaka jest faktyczna natura naszego wszechświata? Wykluczenie jednej z opcji wcale nie daje nam jasnych odpowiedzi i możliwe, że będziemy musieli na nią poczekać jeszcze wiele lat.

Czy AI potrafi symulować związki? Sprawdź na kanale Holistic News na YouTube:

Co jeszcze mogą dać nam badania nad kwantami? Sprawdź artykuł: Einstein się mylił. Japonia otwiera drzwi do kwantowej teleportacji


Black Friday & Cyber Monday

Black Friday przez cały listopad! -20% na cały koszyk z kodem: BLACK20
Do zobaczenia!
Księgarnia Holistic News

Opublikowano przez

Maciej Bartusik

Dziennikarz


Dziennikarz, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego. Doświadczenie zdobywał w radiu i mediach internetowych. Na koncie ma dziesiątki publikacji na temat nowych technologii i eksploracji kosmosu. Zainteresowany współczesną energetyką. Wielbiciel włoskiej kuchni, szczególnie makaronu w każdej postaci.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.