Ta gwiazda przeżyła własną śmierć. Teraz świeci jeszcze jaśniej

Gwiazdy umierają, ale niektóre z nich są w stanie przetrwać nawet własną supernową. Tak było z obiektem, który niedawno sfotografował teleskop Hubble’a, potwierdzając jednocześnie istnienie gwiazdy zombie. Fotografia dalekiej galaktyki odsłania niezwykłą tajemnicę rzadkiego kosmicznego zjawiska.

Czym jest gwiazda zombie? Niezwykły kosmiczny fenomen

Nietypowy obiekt kosmiczny można zauważyć na zdjęciu, które pod koniec lipca opublikował zespół zajmujący się teleskopem Hubble’a. Widoczna powyżej fotografia przedstawia galaktykę spiralną NGC 1309 wraz z jej otoczeniem. Na fotografii widać również inne odległe galaktyki, ale szczególną uwagę przyciąga obiekt położony u góry kadru. Wyróżnia się światłem, które wychodzi od niego promieniście, zamiast układać się w spiralę. Ten obiekt, przez naukowców nazwany SN 2012Z, to przykład supernowej typu Iax, zwanej też gwiazdą zombie. Czym jest gwiazda zombie?

Obiekty tego typu powstają, gdy supernowa nie zniszczy zupełnie białego karła. Zamiast tego po wybuchu, który powinien oznaczać zniszczenie ciała niebieskiego, obiekt pozostaje na swoim miejscu. Aby mogła powstać supernowa typu lax, muszą jednak zostać spełnione określone warunki.

Zderzenie dwóch gwiazd prowadzi do nowego zjawiska

Supernowe typu Iax powstają tylko w układach binarnych, a więc takich, w których centrum zamiast jednej gwiazdy są dwie. Tego typu zjawiska zawsze zaczynają się od śmierci jednego z ciał niebieskich tworzących duet. Jeśli drugą centralną gwiazdą jest biały karzeł, to po wybuchu towarzysza wciąga on jego pozostałości. Prowadzi to do wzrostu masy i załamania się białego karła pod własnych ciężarem. To z kolei tworzy supernową i niszczy również drugą gwiazdę z pary. To jednak nie wszystko.

Powyższy opis dotyczy supernowych typu Ia. W supernowych typu Iax z jakiegoś powodu biały karzeł po wciągnięciu pozostałości drugiego ciała w systemie wcale nie zostaje zniszczony. Owszem, dochodzi do wybuchu, jednak pozostaje po nim kolejna gwiazda. Wynika to prawdopodobnie z faktu, że supernowa w tym przypadku jest słabsza, niż przy typie la. Badacze stawiają hipotezę, że do powstania gwiazdy zombie może dochodzić w wyniku połączenia się dwóch białych karłów.

Chcesz wiedzieć więcej o świecie i wszechświecie? Wejdź na nasz kanał na YouTubie.

Gwiazdy zombie są też w naszej galaktyce?

Naukowcy nadzorujący teleskop Hubble’a obserwowali gwiazdę zombie SN 2012Z jeszcze przed jej spektakularnym zmartwychwstaniem. Wieloletnie analizy pozwoliły na wykonanie zdjęć białego karła przed jego wybuchem. Był to pierwszy taki przypadek w historii. Białe karły co do zasady nie świecą zbyt jasnym światłem, jednak dzięki posiadaniu starszych fotografii badacze byli w stanie porównać blask właściwego obiektu oraz gwiazdy zombie, którą się stał. Nowe ciało świeci zdecydowanie jaśniej od swojego poprzednika, co dobitnie pokazuje udostępniona przez zespół fotografia.

SN 2012Z znajduje się 100 mln lat świetlnych od naszej galaktyki, jednak podobne zjawiska można znaleźć nawet w Drodze Mlecznej. Nie tak dawno donosiliśmyodkryciu tajemniczego obiektu zwanego Teleios. Na temat jego natury istnieją aktualnie różne teorie, jednak jedna z nich zakłada, że Teleios powstał właśnie w wyniku supernowej typu Iax i jest niczym innym jak gwiazdą zombie.

Zobacz także: Kometa bez gazu i światła. Naukowiec sugeruje pozaziemską technologię

Opublikowano przez

Maciej Bartusik

Dziennikarz


Dziennikarz, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego. Doświadczenie zdobywał w radiu i mediach internetowych. Na koncie ma dziesiątki publikacji na temat nowych technologii i eksploracji kosmosu. Zainteresowany współczesną energetyką. Wielbiciel włoskiej kuchni, szczególnie makaronu w każdej postaci.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.