Nauka
Roboty sprzątające AI i ChatGPT. Sztuczna inteligencja na co dzień
20 listopada 2024
Neurodywergencja to ogólny termin, który obejmuje zaburzenia ze spektrum autyzmu (ASD), zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD) oraz zaburzenia uczenia się (SLD), takie jak dysleksja. Aż 8% dorosłych na całym świecie może mieć jakąś formę neurodywergencji.
Wzrost liczby ludzi z tą przypadłością stanowi wyzwanie dla pracodawców. Właściciele firm mogą zastanawiać się, jak wspierać pracowników z zaburzeniami neurodywergencyjnymi, nie powodując problemów dla całej organizacji.
Dotychczas lekarze uważali, że z przypadłości takich jak ADHD się wyrasta. Jednak badania przeprowadzone w ciągu ostatniej dekady wskazują, że mimo upływu lat większość osób z tymi schorzeniami nadal doświadcza objawów, choć w inny sposób niż w dzieciństwie.
Polecamy: Najwyższa cena emigracji. Eurosieroty z rozbitych rodzin
Zrozumienie neurodywergencji opiera się na poglądzie, że ASD, ADHD i SLD odzwierciedlają różnice w sposobie „okablowania” mózgu danej osoby. Wydaje się, że pogląd ten zwiększył świadomość na temat tych przypadłości. Jednak znacznej liczbie osób nie postawiono poprawnej diagnozy w dzieciństwie. Wiele z nich szuka teraz pomocy w wieku dorosłym.
Ta rosnąca fala dorosłych, którzy chcą lepiej zrozumieć swoje przypadłości i potencjalnie szukać leczenia, stanowi wyzwanie dla firm. Pracodawcy nie muszą jednak obawiać się zatrudniania osób z neurodywergencją. Postrzeganie takich schorzeń jak dysleksja czy ADHD jako różnicy, przyczynia się do stworzenia integracyjnego miejsca pracy, w którym mocne strony ludzi są uznawane i doceniane.
Niektóre osoby z ADHD pracują bardzo efektywnie z napiętymi terminami i szybko zmieniającymi się treściami, w zawodach takich jak dziennikarstwo. Osoby z ASD często mają bardzo wyspecjalizowane obszary zainteresowań, które jeśli są dopasowane do odpowiedniego środowiska pracy, mogą doprowadzić ich do bycia ekspertami w swoich dziedzinach.
Naiwnością byłoby jednak twierdzenie, że neurodywergencja nie niesie ze sobą wyzwań. Osoba z ADHD może wydawać się dość niezorganizowana dla innych (i dla siebie). Ludzie ci bywają także impulsywni, co może być źle odbierane przez otoczenie.
Osoby z ASD często mają trudności w relacjach społecznych w pracy lub mogą mieć szczególną wrażliwość sensoryczną. Zgiełk otwartych biur wywołuje u nich niepokój. Mogą również mieć trudności z przetwarzaniem dużych ilości informacji pisemnych lub werbalnych, co prowadzi do dezorientacji.
Firmy i organizacje, które chcą wspierać neurodywergencję w miejscu pracy, powinny początkowo skupić się na zwiększaniu świadomości i zrozumienia wśród liderów i menedżerów.
Menedżerowie muszą pracować z poszczególnymi pracownikami, którzy sami zidentyfikowali się jako neurodywergenci, aby zrozumieć i wdrożyć to, co jest potrzebne do ich wsparcia.
Można podjąć pewne bardzo praktyczne kroki. Są nimi wyznaczenie obszarów o niskim poziomie bodźców lub zrozumienie, jak najlepiej komunikować się z daną osobą w jasny i prosty sposób. Niektórzy pracownicy mogą chcieć skorzystać ze wsparcia psychologicznego za pośrednictwem swojego miejsca pracy.
Polecamy: Czy otaczając się pięknem, stajemy się lepszymi ludźmi? Piękno a dobro
Być może najgorszą rzeczą, jaką może zrobić pracodawca, jest przeoczenie obecności neurodywergencji w miejscu pracy. Niewiedza, świadoma lub nie, prowadzi do bezczynności. Błędem ze strony pracodawcy byłoby również jednostronne skierowanie pracownika na badanie pod kątem podejrzenia neurodywergencji. Sugerowanie, że ktoś jest neurodywergentny i wymaga oceny psychologicznej, może prowadzić do osobistego zaniepokojenia.
Wzrost świadomości na temat neurodywergencji odzwierciedla ogólny wzrost zrozumienia tematu chorób psychicznych w miejscu pracy. Uznanie i zrozumienie neurodywergencji może być dobre dla firm w dłuższej perspektywie. Pomaganie ludziom w pełnym wykorzystaniu ich potencjału poprzez zrozumienie ich mocnych i słabych stron doprowadzi do powstania dobrze prosperujących miejsc pracy.
Polecamy:
Polecamy: Upały w Polsce, grozi nam katastrofa. Jedną rzecz dotyczącą wody musimy zmienić