Humanizm
UNICEF zbadał cyfrowe życie młodych. Raport zawstydza dorosłych
26 września 2025
Czym jest quasi-księżyc i dlaczego tak długo pozostawał niewidoczny? Przez ponad 50 lat kosmiczna skała 2025 PN7 podążała tuż za Ziemią – bliżej niż Księżyc, zaledwie 299 tys. km od nas. Dopiero tego lata astronomowie z Hawajów odkryli jej orbitę i zdradzili, skąd mogła przybyć.
Co sprawia, że ten kosmiczny obiekt jest tak wyjątkowy? Quasi-księżyce mają stabilne, choć nietypowe orbity. Krążą wokół gwiazdy centralnej (w naszym przypadku Słońca) i w pobliżu konkretnej planety, jednak nie są z nią związane grawitacyjnie. 2025 PN7, podobnie jak Ziemia, potrzebuje dokładnie roku na okrążenie Słońca i można powiedzieć, że w swojej trasie podąża za nami.
Dlaczego tak długo umykał uwadze naukowców? Odpowiedź jest prosta – ten kosmiczny karzeł ma zaledwie około 30 metrów średnicy i świeci bardzo słabo. Niektóre obliczenia mówią nawet o zaledwie 19 metrach. To sprawia, że jest praktycznie niewidoczny, chyba że znajdzie się w odpowiednim miejscu i czasie.
„Może być wykrywany przez obecnie dostępne teleskopy tylko wtedy, gdy zbliża się do naszej planety, jak to miało miejsce tego lata” – wyjaśnia Carlos de la Fuente Marcos z Uniwersytetu Complutense w Madrycie w wypowiedzi dla CNN. „Okna jego widoczności są nieliczne i rzadkie. To wymagający obiekt”.
Najważniejsze liczby:
Najbliższe podejście 2025 PN7 do Ziemi to imponujące 299 tysięcy kilometrów – bliżej niż przeciętna odległość naszej planety od Księżyca. Jego kosmiczna choreografia jest jednak bardziej złożona. Obiekt regularnie zmienia swoją orbitę z bliższej, bardziej kołowej na orbitę w kształcie podkowy. W tych okresach oddala się od nas na zawrotne 297 milionów kilometrów.
„Układ Słoneczny jest pełen niespodzianek, więc nadal szukamy” – pisze de la Fuente Marcos. „Istnienie 2025 PN7 sugeruje, że może nie być dolnej granicy rozmiaru quasi-satelity”.
Czy ten mały towarzysz stanowi zagrożenie? Absolutnie nie. Quasi-księżyce, mimo że zbliżają się do naszej planety, zazwyczaj nie stwarzają ryzyka uderzenia.
Odkryj tajemnice kosmosu na naszym kanale na YouTube:
Skąd pochodzi 2025 PN7? Naukowcy mają kilka teorii. Może być fragmentem naszego Księżyca wybitym podczas dawnego uderzenia, podobnie jak quasi-księżyc Kamo’oalewa. Inną możliwością jest pochodzenie z pasa asteroid Arjuna – grupy małych skał kosmicznych krążących po orbitach podobnych do ziemskiej.
„Teraz wiemy, że materiał wyrzucony podczas uderzeń księżycowych może przyczyniać się do powstania członków wtórnego pasa asteroid Arjuna” – stwierdza de la Fuente Marcos. Dr Teddy Kareta z Uniwersytetu Villanova dodaje: „Na podstawie tego, co wiemy do tej pory, to prawie na pewno skalisty i naturalny obiekt”.
Skoro wiemy, czym jest quasi-księżyc, warto zastanowić się, jak dokładnie przebiega jego trasa. Astronomowie przewidują, że 2025 PN7 pozostanie na swojej obecnej orbicie przez kolejne 60 lat, zanim grawitacja Słońca ponownie wciągnie go w orbitę podkowy. Obiekt oddali się wtedy od Ziemi. Czy odkrycie tego małego towarzysza oznacza, że tam w górze kryje się jeszcze więcej podobnych obiektów, czekających na swój moment w świetle reflektorów?
Jakie jeszcze tajemnice kryje Układ Słoneczny? Sprawdź artykuł: UFO w Układzie Słonecznym? NASA rozwiązała zagadkę
Darmowa dostawa* w Księgarni Holistic News: użyj kodu DOSTAWA0
* Oferta ważna tylko do końca września!