Dlaczego dzieci lubią się bać? Naukowcy znaleźli odpowiedź

Dzieci lubią się bać, gdy wiedzą, że nic im nie grozi. Takie „bezpieczne strachy” – od halloweenowych zabaw po straszne bajki – uczą je odwagi i pomagają rozwijać emocjonalną odporność.

Twoje dziecko zasłania oczy, gdy na ekranie pojawia się potwór – ale nie przestaje oglądać. Dlaczego dzieci się boją, a mimo to wracają po więcej? Naukowcy twierdzą, że strach u dzieci może być emocjonalnym treningiem, który uczy odwagi i odporności. Okazuje się, że lubienie strasznych historii to nie kaprys, lecz naturalny sposób rozwoju.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jak fascynują nas opowieści z dreszczykiem

Strach zwykle kojarzy nam się z czymś złym — z alarmem, który każe uciekać albo walczyć. A jednak od wieków sami go szukamy. Wsiadamy na kolejki górskie, wchodzimy do nawiedzonych domów, oglądamy horrory i przebieramy się w potwory na Halloween. Dlaczego? Bo ten dreszcz, który pojawia się na karku, ma w sobie coś uzależniającego.

To nie nowa moda. Straszne opowieści o duchach, wilkołakach i wampirach towarzyszą ludziom od setek lat — w każdej kulturze, na każdym kontynencie. Od jaskiń po kina — zawsze chcieliśmy się bać. I najwyraźniej w tym strachu odnajdujemy coś, co daje nam przyjemność.

Skoro dorośli od zawsze szukają dreszczyku, trudno się dziwić, że dzieci też chcą go spróbować. Strach to emocja, którą poznajemy szybciej, niż uczymy się mówić.

Strach, który daje przyjemność

Niektóre strachy są dziwnie przyjemne. Oglądasz horror, masz gęsią skórkę, serce bije szybciej — ale nie możesz oderwać wzroku. Właśnie tak działa zjawisko, które naukowcy nazwali „rekreacyjnym strachem”. To emocje z pogranicza lęku i ekscytacji, które dają nam poczucie kontroli nad tym, co nieznane.

I, jak się okazuje, ta fascynacja zaczyna się bardzo wcześnie. Zespół badaczy z Uniwersytetu w Aarhus odkrył, że dzieci lubią się bać już od najmłodszych lat. Ich najnowsze badania pokazują, że strach u dzieci nie tylko bawi — on uczy, wzmacnia i rozwija.

Ten dreszcz, którego szukają dzieci, zaciekawił też naukowców. Postanowili sprawdzić, skąd właściwie bierze się ta potrzeba strachu.

Naukowcy: strach u dzieci to emocjonalny trening

Duńscy naukowcy postanowili sprawdzić, skąd bierze się ta dziecięca fascynacja strachem. Przebadali aż 1600 rodziców i opiekunów dzieci w wieku od roku do siedemnastu lat. Zanim wypełnili ankietę, rodzice przeszli krótkie szkolenie — musieli nauczyć się rozpoznawać, które zabawy są straszne, ale przyjemne, a które po prostu przerażają.

Wyniki zaskoczyły nawet badaczy. Aż 93 procent dzieci lubiło przynajmniej jedną formę takiego „rekreacyjnego strachu”. Siedem na dziesięcioro dzieci szukało go co tydzień, a co piąte — codziennie. Dlaczego?

Bo dzieci lubią się bać, gdy wiedzą, że nic im nie grozi. Strach w bezpiecznych warunkach daje im emocje, które dorosłym często już trudno poczuć.

Co naprawdę bawi dzieci w strasznych historiach

Badacze odkryli, że dzieci znajdują przyjemność w aż 19 rodzajach rekreacyjnego strachu. Od łagodnych emocji — jak zabawa w berka z rodzicem czy udawanie potwora — po te bardziej intensywne: filmy grozy, mroczne gry wideo, a nawet nawiedzone domy w parkach rozrywki.

Każda z tych aktywności daje dreszcz emocji, ale w bezpiecznych warunkach. To właśnie ten balans między strachem a zabawą sprawia, że dzieci lubią się bać i wracają po więcej.

Najpopularniejsze wśród dzieci okazały się doświadczenia związane z dużą prędkością czy wysokością – huśtawki, zjeżdżalnie, wspinaczka. Zaraz za nimi uplasowały się straszne historie z filmów, gier wideo i książek. Najmniejszy odsetek dzieci przejawiał zainteresowanie łamaniem norm społecznych oraz aktywnościami wywołującymi ból.

Jak z wiekiem zmienia się dziecięcy strach

Najciekawsze różnice pojawiły się między najmłodszymi a nastolatkami. Małe dzieci kochają ruch i wyobraźnię — udają potwory, chowają się pod kocem, z piskiem uciekają przed rodzicem udającym ducha. Ich świat to strach w wersji zabawy.

Z wiekiem wszystko się zmienia. Między piątym a siedemnastym rokiem życia dzieci zaczynają szukać emocji w zupełnie innych miejscach — w horrorach, grach komputerowych, mrocznych filmach i internetowych trendach. „W miarę dojrzewania uczą się oswajać strach w sposób typowy dla swojego świata” – tłumaczą autorzy badania.

To ewolucja, nie ucieczka. Strach dorasta razem z nimi — od potwora spod łóżka po bohatera z ekranu.

Czego możemy się nauczyć od dzieci, które lubią się bać

Dlaczego dzieci to robią? Badacze łączą swoje odkrycia z teoriami dotyczącymi ryzykownej zabawy. Kontakt ze strachem w kontrolowanych warunkach może być treningiem regulacji emocji. Uczymy się wtedy, jak radzić sobie z intensywnymi uczuciami, nie będąc w prawdziwym niebezpieczeństwie. Dlatego gdy dziecko boi się czegoś, czasem warto pozwolić mu na poradzenie sobie ze strachem. Ale nie zawsze samodzielnie. Wyniki niosą również ciekawe wnioski dotyczące więzi dziecka z otoczeniem.

Dlaczego strach zbliża ludzi

Okazało się, że dzieci rzadko boją się w samotności. Aż 89 procent z nich przeżywa „rekreacyjny strach” z kimś bliskim — z rodzicami, rodzeństwem albo przyjaciółmi. To nie przypadek. Wspólne przeżywanie dreszczyku emocji buduje zaufanie i więź. Gdy dziecko śmieje się po krzyku, czuje, że świat jest bezpieczny, nawet jeśli przez chwilę był straszny.

Naukowcy przyznają jednak, że ich wnioski to dopiero początek. Badanie oparto na obserwacjach dorosłych — rodziców i opiekunów. Kolejny krok? Zapytać samych dzieci, co czują, gdy się boją. Dopiero wtedy zrozumiemy, jak naprawdę działa strach u dzieci i dlaczego tak bardzo lubią go przeżywać razem.

Jak zrozumieć nastolatka? Dowiesz się tego na kanale Holistic News na YouTube:

Dlaczego boimy się latać? Sprawdź artykuł: Twarde dane i miękkie lądowanie. Skąd nasz strach przed lataniem?


Nowy numer kwartalnika Holistic News — nowa promocja!

Do 31 października możesz skorzystać z darmowej dostawy paczkomatem.
Wpisz kod HNEWS0 finalizując zakupy w Księgarni Holistic News

Opublikowano przez

Maciej Bartusik

Dziennikarz


Dziennikarz, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego. Doświadczenie zdobywał w radiu i mediach internetowych. Na koncie ma dziesiątki publikacji na temat nowych technologii i eksploracji kosmosu. Zainteresowany współczesną energetyką. Wielbiciel włoskiej kuchni, szczególnie makaronu w każdej postaci.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.