Nauka
Dziesięć minut rozmowy wystarcza. Tak AI zmienia zdanie ludzi
29 grudnia 2025

Rzucane pod nosem, często ze wstydem. A jednak skuteczne. Najnowsze badania pokazują, że przeklinanie pomaga psychice i może działać jak szybki wentyl bezpieczeństwa dla emocji.
Klnę jak szewc – bo lubię, bo mi ubywa pary pod ciśnieniem, bo nie będę piszczeć »ojejku«, kiedy fotel obrotowy odjeżdża mi spod tyłka i ląduję tymże tyłkiem na podłodze – nic nie poradzę, że »ojejku« albo »auuu« jest nieadekwatne do odczuwanego bólu i irytacji
– napisała jedna z internautek na forum Gazeta.pl.
I nie jest wyjątkiem. Wiele osób „rzuca mięsem”, gdy coś idzie nie tak — w pracy, w domu, w samochodzie. Przez lata mówiono, że to brak kontroli nad emocjami i powód do wstydu. Tymczasem badania pokazują, że przeklinanie może lekko pomóc naszej psychice w trudnym i stresującym momencie.
Dlaczego i jak działa ten mechanizm?
Eksperci z University of Alabama oraz School of Psychology przeprowadzili eksperyment z udziałem blisko 200 osób. Badani wykonywali trudne pompki na krześle, a co dwie sekundy powtarzali jedno słowo — albo przekleństwo, albo neutralne wyrażenie.
Po zakończeniu ćwiczeń oceniano nie tylko ich wyniki fizyczne, ale też stan psychiczny. Rezultaty zaskoczyły samych naukowców.
Osoby, które przeklinały w trakcie wykonywania zadania, dłużej wytrzymywały wysiłek, czuły większą pewność siebie i deklarowały lepsze samopoczucie psychiczne.
Te wyniki pomagają wyjaśnić, dlaczego przeklinanie jest tak powszechne. Przeklinanie jest dosłownie neutralnym kalorycznie, wolnym od narkotyków, tanim i łatwo dostępnym narzędziem, z którego możemy skorzystać, gdy potrzebujemy poprawy wydajności.
– powiedział dr Richard Stephens, jeden z autorów badania, cytowany przez portal NDTV.com.
No dobrze, ale dlaczego przeklinanie pomaga psychice? Spójrzmy na wyniki dwóch niezależnie od siebie przeprowadzonych badań naukowych. Rezultaty tego ćwiczenia opisane przez ekspertów w czasopiśmie naukowym American Psyżnichologist jasno wskazują, że przeklinanie w trakcie wysiłku fizycznego wzmocniło siłę psychiczną, ale i fizyczną.
Z kolei badanie, którego wyniki opublikowano w 2024 r. w Sage Journals wykazało, że osoby przeklinające osiągają większą siłę fizyczną — średnio o 1,4 kilograma. Odnotowano także wzrost emocji pozytywnych.
W skrócie: przeklinanie nie tylko pomaga „wyrzucić” napięcie, ale może faktycznie wspierać psychikę i ciało w sytuacjach presji, bólu czy stresu.
Więcej na temat psychologii człowieka znajdziesz na naszym kanale na YouTube.
Ponad połowa z nas przeklina. Przeciętnie robimy to około 19 razy dziennie. Częściej mężczyźni niż kobiety, częściej młodzi niż seniorzy. Co ciekawe — częściej klnie się w samotności niż w towarzystwie.
Badania pokazują też różnice regionalne. Najczęściej przeklinają mieszkańcy Gdyni. Najrzadziej — Torunia, Gliwic i Częstochowy.
Nie zmienia to jednak faktu, że dla wielu z nas przeklinanie to naturalna reakcja na napięcie.
Jeśli czujesz stres, frustrację albo presję — przekleństwo nie musi być oznaką słabości. Wręcz przeciwnie. Badania pokazują, że przeklinanie pomaga psychice i może działać jak szybki wentyl bezpieczeństwa dla emocji. Oczywiście- bez przesady i bez obrażania innych.
Warto przeczytać: Przeklinanie zwiększa tolerancję na ból. „Motyla noga” zamiast tabletki przeciwbólowej
Oczywiście!
Oto kod na DARMOWĄ dostawę– wpisz w koszyku: MIKOLAJ
Udanych zakupów!
Księgarnia Holistic News