Prawda i Dobro
W sieci od urodzenia. Rodzice dostają lajki, dzieci płacą cenę
25 czerwca 2025
W Wielkiej Brytanii ruszyła fala zmian w prawie, które mogą umożliwić nieuleczalnie chorym wsparcie w zakończeniu życia. Posłowie z Anglii, Walii i Szkocji wsparli projekty ustaw legalizujących tę możliwość. Przeciwnicy ostrzegają przed nadużyciami.
Debata wokół prawa do śmierci na własnych zasadach nabiera tempa w Wielkiej Brytanii. Posłowie z Anglii i Walii poparli projekt ustawy, który umożliwi nieuleczalnie chorym osobom zakończenie życia w ściśle określonych warunkach. Eutanazja w UK staje się realną perspektywą. Za projektem zagłosowało 314 posłów, przeciw było 291. Przewaga była niewielka, ale wystarczająca, by projekt trafił do Izby Lordów.
Autorką propozycji jest Kim Leadbeater z Partii Pracy. Ustawa pozwoli pełnoletnim osobom, którym zostało mniej niż pół roku życia, samodzielnie odejść z pomocą lekarza. Konieczne będzie spełnienie surowych kryteriów, takich jak rejestracja u lekarza przez minimum rok, potwierdzenie zdolności do podejmowania decyzji i dwukrotne złożenie pisemnej prośby, zatwierdzonej przez dwóch niezależnych lekarzy.
Zgodnie z nowymi poprawkami, zamiast sędziego Sądu Najwyższego, decyzję podejmie trzyosobowy zespół składający się z prawnika, psychiatry i pracownika socjalnego. Pojawiły się też dodatkowe zabezpieczenia: zakaz reklamowania usług eutanazji w UK, przegląd opieki paliatywnej oraz możliwość odmowy udziału w procedurze przez pracowników służby zdrowia.
Dla wielu osób to symboliczne otwarcie nowego etapu.
„Niektórzy ludzie umierają w potwornym bólu, mimo najlepszej opieki” – podkreśla Kim Leadbeater. Sarah Wootton z organizacji Dignity in Dying dodaje:
„Co roku aż 650 nieuleczalnie chorych osób kończy życie samotnie i w cierpieniu. Potrzebujemy zmiany”.
Polecamy: Wybierają śmierć z rozpaczy. System nazywa to postępem
Nie brakuje jednak głosów sprzeciwu. Niepełnosprawna sportsmenka, Baronessa Grey-Thompson obawia się, że osoby z niepełnosprawnościami mogą odczuwać presję, by zakończyć życie. Aktorka Liz Carr ostrzega, że prawo może być nadużywane. Dr Gordon Macdonald z organizacji Care Not Killing uważa, że Eutanazja w UK odwraca uwagę od poważnych problemów w systemie opieki paliatywnej. Również Pam Duncan-Glancy, posłanka Partii Pracy poruszająca się na wózku, wyraziła niepokój.
„Łatwiej będzie uzyskać pomoc w śmierci niż wsparcie w życiu” – powiedziała cytowana przez BBC.
Wprowadzenie przepisów o eutanazji nie dotyczy wyłącznie Wielkiej Brytanii. Eutanazja w UK wpisuje się w szerszy nurt. W Szwajcarii wspomagane samobójstwo jest legalne od 1942 roku. Podobne prawo obowiązuje w Austrii, Hiszpanii, Kolumbii, Kanadzie, Nowej Zelandii, niektórych stanach USA i Australii, a także w Holandii, Belgii i Luksemburgu.
Francja również idzie tą drogą. W 2025 roku tamtejsi posłowie poparli ustawę, która ma wejść w życie do 2027 roku.
Eutanazja w UK i właściwie w każdym kraju, to temat trudny i emocjonujący. Jedni widzą w niej nadzieję na godną śmierć, inni zagrożenie dla najsłabszych.