Prawda i Dobro
Dobry samarytanin przed kamerą. Tak buduje się fałszywy wizerunek
18 grudnia 2024
Kenia przoduje w rozwijaniu energii geotermalnej w Afryce Wschodniej i dzieli się swoimi doświadczeniami z sąsiednimi krajami. Dzięki temu ten region świata ma szansę stać się czołowym producentem energii ze źródeł geotermalnych.
Pierwszy odwiert geotermalny w Kenii wykonano w latach 50. XX wieku, a w 1981 roku powstała tam pierwsza elektrownia geotermalna. Dziś dwie z nich, położone w regionie Olkaria, mają zdolność generowania nawet 963 megawatów energii.
Pod koniec ubiegłego roku Kenia zajmowała siódme miejsce na światowej liście krajów o największej produkcji energii geotermalnej. Stanowi ona 47 proc. całkowitej produkcji energii wytwarzanej w tym kraju. W Afryce tylko Etiopia próbuje pod tym względem naśladować Kenię. Produkcję rozpoczęto jeszcze 1998 roku, generując zaledwie 7,5 megawata.
Zobacz też:
Geotermia może rozwiązać problemy energetyczne całego kontynentu, gdyż około 43 proc. populacji Afryki, czyli około 600 milionów ludzi, nie ma dostępu do prądu. Analiza przeprowadzona w 2021 roku przez firmę konsultingową Dalberg wykazała, że istnieje wystarczający potencjał geotermalny do zaspokojenia przyszłych potrzeb energetycznych krajów kontynentu.
Afryka mogłaby osiągnąć powszechny dostęp do energii znacznie szybciej i ostatecznie mieć najniższe koszty energii na świecie. Lokalny charakter odnawialnych źródeł energii, w porównaniu z często importowanymi paliwami kopalnymi, może również zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne i niezależność
–zaznacza James Mwangi, były pracownik Dalberg i założyciel grupy „Climate Action Platform for Africa”
Budowa elektrowni geotermalnych wymaga jednak znacznych nakładów finansowych i specjalistycznej wiedzy. Kenia mająca wieloletnie doświadczenie teraz wspiera swoich sąsiadów.
Oferujemy wsparcie techniczne krajom w regionie, aby pomóc im rozwinąć ich potencjał geotermalny
– mówi Anna Mwangi, starszy geofizyk w firmy Kenya Electricity Generating Company (KenGen), która wykonała już wiele odwiertów geotermalnych w Etiopii i Dżibuti.
Nie ma kompleksowych szacunków dotyczących całkowitej ilości energii, jaką Afryka Wschodnia mogłaby pozyskać w taki sposób. Eksperci szacują jednak, że Kenia i Etiopia mogłyby wygenerować po 10 000 megawatów, co stanowiłoby trzykrotność całkowitej mocy zainstalowanej w Kenii i dwukrotność mocy zainstalowanej w Etiopii.
W Kenii nacisk na rozwijanie energetyki geotermalnej w ostatnich latach pojawił się, gdy susze zmniejszyły niektóre źródła energii wodnej. Biorąc pod uwagę, że opady deszczu i temperatury mogą stać się bardziej nieregularne, energia geotermalna może być niezawodną opcją
– przyznaje Anna Mwangi.
KenGen prowadzi badania geotermalne w wielu pobliskich krajach. Oprócz wierceń wykonanych w Etiopii i Dżibuti, badania powierzchniowe mające na celu identyfikację potencjalnych zasobów geotermalnych przeprowadzono w Sudanie, Ugandzie, Rwandzie, Tanzanii, Zambii i na wyspach Komory u wybrzeży Mozambiku.
KenGen we współpracy z islandzkim programem Geothermal Training Programme i Kenya’s Geothermal Development Company szkoli studentów uniwersytetów, specjalistów ds. energii i urzędników państwowych w Afryce Wschodniej zwiększając ich kompetencje w zakresie poszukiwania i rozwoju zasobów geotermalnych. Tematem szkoleń jest także finansowanie i zarządzanie elektrowniami. Z pomocą Banku Światowego Kenia tworzy Geotermalne Centrum Doskonałości (ang. Geothermal Centre of Excellence), w którym będą szkolili się specjaliście w tej dziedzinie.
Nawet przy wzroście zainteresowania energią z tego źródła ograniczenia finansowe wciąż pozostają dużą przeszkodą dla jej rozwoju. W Kenii pojedyńczy odwiert geotermalny może kosztować nawet 6 milionów dolarów, a budowa elektrowni o mocy około 165 megawatów to konieczność wydania aż 300 milionów dolarów.
Potrzebne są stabilne mechanizmy finansowania, aby zapewnić stabilność i zmniejszyć ryzyka związane z projektami. By wyjść tej potrzebie naprzeciw w 2012 roku utworzono program Geothermal Risk Mitigation Facility, finansowany przez Unię Europejską i Unię Afrykańską.
Wsparcie ze strony partnerów projektu, takich jak UE i Afrykański Bank Rozwoju, ma kluczowe znaczenie dla powodzenia programu. Jest to ważne zwłaszcza dla krajów o wysokim poziomie zadłużenia
– mówi François Le Scornet, prezes i starszy konsultant ds. analizy rynku w firmie Carbonexit Consulting.
Nie wszystkie koszty mają naturę finansową. Ben Ole Koissaba, główny konsultant Rarin Consulting Services, organizacji broniącej praw do ziemi rdzennych społeczności, zwraca uwagę na to, że kenijska inwestycja Olkaria zmusiła niektórych członków lokalnej społeczności Masajów, półkoczowniczej grupy pasterzy, do opuszczenia swoich ziem.
To może cię również zainteresować: