Prawda i Dobro
Czy Microsoft może sam przesłać Twoje pliki do chmury? Prawnik wyjaśnia [WYWIAD]
24 października 2025

To nie przypadek, że pozytywne emocje gasną szybciej niż negatywne. Naukowcy z Berkeley właśnie wyjaśnili, dlaczego nasz mózg utrudnia nam radość — i jak cieszyć się życiem mimo tego mechanizmu
Główną autorką tych przełomowych badań jest Elisabeth Yartsev z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley. Jej zespół odkrył, że pozytywne emocje — nawet te, które pojawiają się w najpiękniejszych chwilach — szybko blakną w naszym umyśle.
Im częściej powtarzamy coś, co daje nam przyjemność, tym szybciej mózg przestaje reagować z tym samym entuzjazmem. Zupełnie inaczej dzieje się z negatywnymi emocjami — te potrafią utrzymywać się długo, a czasem wracać z pełną siłą, nawet po drobnych bodźcach.
Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź nie leży w psychologii, ale… w przeszłości gatunku. To ewolucja zaprogramowała nas w ten sposób.
Negatywne odczucia mają nad nami wyjątkową władzę. Nie tylko zostają w pamięci dłużej, ale też za każdym razem wracają z podobną siłą. Wystarczy jedno spojrzenie na kogoś, kogo nie lubimy, albo kolejka w korku — i emocje znów eksplodują.
Naukowcy podejrzewają, że to nie przypadek, lecz pozostałość po naszej ewolucji. Dawniej ten mechanizm miał nas chronić przed zagrożeniami. Dziś sprawia, że trudniej odciąć się od negatywnych przeżyć.
„Pozytywne przeżycia tracą swój emocjonalny wpływ szybciej, podczas gdy negatywne mają tendencję do pozostawania z nami” – twierdzi Yartsev. „Ten wzorzec może odzwierciedlać ewolucyjną tendencję do pozostawania w gotowości wobec potencjalnych zagrożeń” – podkreśla badaczka cytowana w komunikacie prasowym uczelni. Niestety badania wykazały również, że szczególnie narażone na ten efekt są osoby cierpiące z powodu zaburzeń lękowych. Mechanizm działa u nich w nietypowy sposób.
Badacze z Berkeley przeprowadzili dwa eksperymenty, w których uczestnicy byli wielokrotnie wystawiani na pozytywne i negatywne bodźce. Różnica była uderzająca.
„Kluczowe rozróżnienie między osobami z wysokim i niskim poziomem lęku leży w ich reakcjach na pozytywne wydarzenia. Osoby z wysokim lękiem przyzwyczajają się do pozytywnych wydarzeń znacznie szybciej” – podkreśla Yartsev.
Na pierwszy rzut oka może być to atut, jednak szybsze przyzwyczajanie się oznacza również, że ekscytacja związana z pozytywnym przeżyciem szybciej mija. Według autorów badania może to oznaczać zaburzenie ośrodka nagrody u osób cierpiących na stany lękowe.
Co ciekawe, na negatywne bodźce wszyscy reagowali podobnie – niezależnie od poziomu lęku. Innymi słowy: lęk nie chroni przed smutkiem ani go nie wzmacnia, ale utrudnia cieszenie się pozytywnymi chwilami.
W jaki sposób terapie nam pomaga? Dowiedz się na kanale Holistic News:
Badanie opublikowane czasopiśmie Personality and Social Psychology Bulletin rzuca nowe światło na leczenie zaburzeń lękowych. Dotychczas leczenie koncentrowało się głównie na redukcji emocji negatywnych. To może być błąd.
„Klinicznie to badanie wskazuje, że interwencje powinny koncentrować się nie tylko na redukcji negatywnych emocji, ale także na pomaganiu osobom z lękami w utrzymaniu i przedłużeniu pozytywnych odczuć” – mówi Yartsev.
Nasz mózg ewolucyjnie „zaprogramowany” jest do szybkiego zapominania radości. To właśnie dzięki temu mechanizmowi walka o równowagę emocjonalną może być tak trudna. Ustalenia badaczy z Berkeley mogą doprowadzić od wykształcenia nowych form terapii, które w tym pomogą.
Poznaj nowy typ terapii, który ucisza wewnętrznego krytyka. Sprawdź artykuł: Znika wewnętrzny krytyk. Terapia, o której mówi już cały świat
Do 31 października możesz skorzystać z darmowej dostawy paczkomatem.
Wpisz kod HNEWS0 finalizując zakupy w Księgarni Holistic News
Prawda i Dobro
24 października 2025
Prawda i Dobro
23 października 2025
Zmień tryb na ciemny