Prawda i Dobro
Jacek Piekara: Psijaciele są na zawsze
18 maja 2025
Czytanie to coś więcej niż składanie liter w słowa. Zespół z Instytutu Maxa Plancka przyjrzał się ponad 150 badaniom, by zrozumieć, jak czytanie działa na mózg. Wyniki pokazują, że różne formy czytania aktywują różne sieci neuronów – i mogą pomóc osobom, które mają z tym trudności.
Opanowanie pisma i zdolność jego odczytywania były jednym z największych osiągnięć w historii ludzkości. To one pozwoliły nam przekazywać wiedzę, budować cywilizacje i rozwijać naukę. Czytanie to dla nas codzienna czynność, której niemal nie zauważamy. A przecież w naszej głowie dzieje się wtedy coś niezwykłego. Już kilka liter wystarczy, by pobudzić złożoną sieć neuronów i uruchomić intensywną pracę mózgu. Jak czytanie działa na mózg? Co ciekawe, proces ten wygląda inaczej w zależności od rodzaju tekstu.
Zespół kierowany przez Sabrinę Turker i Beatrice Fumagalli przeanalizował wyniki aż 163 badań. Naukowcy sprawdzali, co dzieje się w mózgu podczas czytania różnych rodzajów tekstów. Analizie poddano zarówno pojedyncze litery, jak i złożone zdania. Uwzględniono także czytanie na głos oraz w myślach. Uczestnicy eksperymentów czytali wyrazy, pseudosłowa (czyli słowa pozbawione znaczenia), a także teksty w różnych językach. Dzięki technikom obrazowania badacze mogli dokładnie zobaczyć, które rejony mózgu były wtedy aktywne. Wyniki jasno pokazały, jak czytanie działa na mózg i w jaki sposób angażuje jego różne obszary.
Warto przeczytać: Znany pisarz fantasy: Psijaciele są na zawsze
„Umiejętność czytania stanowi klucz do kontaktów społecznych, edukacji i zatrudnienia, a także znacząco wpływa na dobre samopoczucie i zdrowie psychiczne” – napisali autorzy pracy, cytowani przez portal Medical Xpress.
Wyniki pokazały, że to głównie lewa półkula mózgu odpowiada za przetwarzanie tekstu. Przykładowo, czytanie pojedynczych liter aktywowało lewą korę potyliczną. Z kolei bardziej złożone formy, takie jak całe słowa, zdania czy teksty, angażowały dodatkowo móżdżek i dolne partie płata czołowego. Warto zauważyć, że mózg reagował inaczej na różne formy językowe.
„Podregiony w lewym dolnym zakręcie czołowym wykazywały zróżnicowane zaangażowanie w czytanie słów i pseudosłów. Natomiast podregiony w lewej korze skroniowo-potylicznej w słowa i zdania” – podkreślają autorzy. To pokazuje, jak niezwykle czytanie działa na mózg.
Polecamy: Plastyczny mózg i możliwości zmiany siebie. Neuroanatomia w praktyce
Czytanie na głos i w myślach to nie tylko dwa różne style. To także dwa różne sposoby pracy mózgu. W przypadku głośnego czytania aktywne były obszary, które odpowiadają za przetwarzanie dźwięków i kontrolę ruchu. Są one też niezbędne do mówienia. Natomiast podczas czytania w myślach, aktywowała się rozleglejsza sieć struktur odpowiedzialnych za bardziej złożone operacje poznawcze. Tak wygląda działanie mózgu podczas czytania w różnych formach.
„Bezpośrednie porównanie czytania na głos i w myślach pokazało wyższe prawdopodobieństwo aktywacji w regionach słuchowych i motorycznych podczas pierwszego i bardziej konsekwentne poleganie na wielu regionach popytu podczas drugiego” – piszą badacze.
Ciche czytanie słów i pseudosłów szczególnie angażowało lewą korę oczodołowo-czołową, obszary skroniowe i móżdżek. Z kolei zadania, takie jak rozpoznawanie słów, czyli tzw. decyzje leksykalne aktywowały dodatkowo obszary w prawej półkuli mózgu, w tym wyspę i dolne partie płata czołowego. Pokazuje to wyraźnie, jak czytanie działa na mózg w zależności od formy tekstu i sposobu przetwarzania informacji.
Zrozumienie, jak pracuje mózg podczas czytania, ma nie tylko znaczenie poznawcze, ale także praktyczne. Wiedza ta może pomóc lepiej diagnozować i wspierać osoby, które mają trudności z nauką czytania. Na przykład dzieci z dysleksją czy innymi zaburzeniami uczenia się.
Praca niemieckich naukowców to ważny krok naprzód. Pomaga lepiej zrozumieć złożone procesy poznawcze zachodzące w mózgu. Procesy te działają, podczas gdy czytanie uruchamia mózg, który uczy się czegoś nowego. Oto, jak fascynująco czytanie działa na mózg i uruchamia te procesy, gdy otwieramy książkę, czytamy artykuł w internecie albo instrukcję obsługi. Bo czytanie, choć wydaje się proste, to prawdziwy wyczyn naszego mózgu.
Polecamy: Kim są głośni pracownicy i dlaczego są coraz większym problemem?