Nauka
To nie magia, to nauka. Ten panel czerpie wodę z powietrza
27 czerwca 2025
Nowe badanie dowodzi, że jazda na rowerze chroni nasze mózgi przed demencją. Osoby starsze, które regularnie korzystają z dwóch kółek, rzadziej zapadają na chorobę Alzheimera i dłużej zachowują zdrowy mózg.
Hipokamp to część mózgu odpowiedzialna m.in. za pamięć, orientację przestrzenną i proces uczenia się. Niestety, wraz z wiekiem często dochodzi do jego stopniowego zaniku. Badania pokazują, że jazda na rowerze może pomóc uniknąć demencji, a przynajmniej spowolnić ten proces.
Międzynarodowy zespół naukowców z Chin i Australii przeanalizował związek między sposobem przemieszczania się a ryzykiem chorób neurodegeneracyjnych. W badaniu sprawdzono, który środek codziennego transportu przynosi największe korzyści dla mózgu. Okazuje się więc, że jazda na rowerze jest lepsza niż spacer, autobus i samochód.
To, że aktywność fizyczna poprawia ogólną kondycję i może opóźniać procesy starzenia się organizmu, nie jest nowym odkryciem. Ale jazda na rowerze ma coś jeszcze. Pozwala odpowiedzieć na pytanie: jak dzięki wysiłkowi fizycznemu uniknąć demencji. Jazda na rowerze bowiem wymaga koncentracji, planowania i ciągłej orientacji w przestrzeni. Okazuje się, że to nie tylko wysiłek mięśni, ale też skuteczna gimnastyka dla neuronów.
Naukowcy wykorzystali dane z brytyjskiego banku informacji UK Biobank i przeanalizowali dokumentację zdrowotną aż 479 723 osób w wieku średnio 56 lat. Żaden z uczestników nie miał na początku objawów demencji. Przez 13 lat badacze śledzili ich stan zdrowia, sprawdzając, jak często i w jaki sposób się przemieszczali. Pominęli jednak dojazdy do pracy.
Polecamy: Czy Twoje codzienne nawyki zwiększają ryzyko demencji?
Rezultaty były jednoznaczne. Osoby, które wybierały jazdę na rowerze jako główną formę przemieszczania się, znacznie rzadziej zapadały na demencję i to niezależnie od jej typu. Dotyczyło to zarówno choroby Alzheimera, jak i demencji wczesnej czy późnej. Co więcej, skany mózgów wykazały, że ich hipokamp zachował większą objętość niż u osób, które korzystały głównie z innych środków transportu.
„Jazda na rowerze wiąże się z mniejszym ryzykiem wystąpienia demencji i większym zachowaniem objętości hipokampu” – podkreślają autorzy publikacji cytowani przez portal Medical Xpress.
Jak uniknąć demencji? Takiego efektu jak jazda na rowerze nie dał nawet spacer. Wyjaśnienie może być proste: jazda na rowerze aktywizuje ciało i mózg jednocześnie. Trzeba przewidywać, reagować na bodźce z otoczenia, kontrolować prędkość i utrzymywać równowagę. To naturalny i złożony trening poznawczy.
Badacze zauważyli również, że osoby pozbawione wariantu genu APOE ε4, który wiąże się z podwyższonym ryzykiem demencji, odczuwały największe korzyści płynące z aktywności fizycznej. U nich jazda na rowerze działała jak prawdziwa tarcza ochronna dla mózgu.
To potwierdza, że czynniki genetyczne wpływają na skuteczność profilaktyki, ale nie powinny nikogo zniechęcać. Nawet codzienna jazda na rowerze – może pomóc utrzymać sprawność umysłową, zwłaszcza w starszym wieku.
Zamiast stać w korkach albo na przystanku, warto przesiąść się na rower, szczególnie po pięćdziesiątce. To prosty sposób na poprawę kondycji fizycznej i jednocześnie skuteczna inwestycja w zdrowie mózgu. A skoro kilka kilometrów dziennie może dać tak wiele, może warto już dziś wyciągnąć rower z piwnicy i ruszyć w drogę?
Polecamy: Fast foody osłabiają mózg szybciej niż cukrzyca. Groźne skutki