Prawda i Dobro
Młodzi chcą rzucić pracę przed 55. rokiem życia. Stawiają na coś innego
01 września 2025
Wielu rodziców robi to w przekonaniu, że pomaga swojemu dziecku. Ekspert ds. wychowania Theo Wolf ostrzega jednak, że część tych zachowań niszczy samodzielność i pewność siebie najmłodszych. Oto cztery najgorsze nawyki, które – choć wynikają z dobrych intencji – mogą poważnie zaszkodzić rozwojowi dziecka.
Ekspert wychowania Theo Wolf nie ma wątpliwości: rodzice często sami podcinają skrzydła swoim dzieciom. Wymienia cztery zasady, które mogą przesądzić o ich przyszłym sukcesie. Jak wspierać dziecko? Najważniejsza zasada dotyczy nawyku, który dziś stał się powszechny – usuwania przeszkód z drogi dziecka. Brzmi jak troska? W rzeczywistości to prosta droga do braku samodzielności, problemów z odpowiedzialnością i nieumiejętności radzenia sobie z życiem.
„Najlepiej odnoszące sukcesy dzieci uczą się brać odpowiedzialność – zwłaszcza wtedy, gdy jest trudno. Zamiast usuwać przeszkody z ich drogi, bądź dla dziecka wsparciem i doradcą, do którego może się zwrócić tylko wtedy, gdy naprawdę tego potrzebuje” – napisał edukator, mentor i pisarz, Theo Wolf, w artykule opublikowanym na portalu Cnbc.com.
Dzieci, które od najmłodszych lat uczą się odpowiedzialności, szybciej dojrzewają, są pewniejsze siebie i lepiej radzą sobie w życiu. Dlatego rola rodzica nie powinna przypominać strażnika czy kontrolera. Dużo więcej daje postawa mentora – kogoś, kto wskazuje drogę i wspiera, zamiast nieustannie nadzorować.
Często jest tak, że rodzic, gdy widzi, że jego pociecha interesuje się czymś niszowym, co może nie przynieść mu korzyści materialnych w przyszłości, stara się go naprowadzić na inne tory. To błąd. Jak dobrze wspierać dziecko?
Theo Wolf radzi: pozwól mu rozwijać pasje, które go pociągają. Wtedy będzie czuł się bardziej poważany. Jak sam ekspert zauważył w swoim artykule, nigdy nie wiadomo, jaka przyszłość czeka malucha i do czego doprowadzi jego nietuzinkowe hobby. Przestrzega też rodziców, że pasja nie musi być celem życiowym. Nie warto jej realizować, tylko po to, by dobrze wyglądała w papierach aplikacyjnych na studia albo do pracy.
Dziecko nie potrzebuje grafiku zaplanowanego co do minuty. Zamiast tego daj mu przestrzeń na nudę i własne pomysły. To właśnie w takich chwilach najmłodsi uczą się samodzielności i kreatywności. Pozwalaj też na drobne decyzje: co zje, w co się ubierze, czym się pobawi. Tak rodzi się odpowiedzialność – krok po kroku.
„Jedna z moich najbardziej dojrzałych emocjonalnie uczennic od najmłodszych lat sama chodziła do szkoły – co, jak wykazują badania, przynosi wiele korzyści rozwojowych. Nawet codzienne decyzje, takie jak: co założyć czy co zjeść, pomagają ćwiczyć umiejętność podejmowania decyzji” – pisze w swoim artykule Wolf.
Szukasz inspirujących treści w wersji wideo? Znajdziesz je na naszym kanale na YouTube.
Dzieci już od najmłodszych lat chłoną świat przez naśladowanie. Jeśli chcesz, by Twoja pociecha zachowywała się w określony sposób, musisz być dla niej wzorem. Niech widzi nie tylko to, co mówisz, ale przede wszystkim to, co robisz i czego unikasz. Każde Twoje zachowanie odbije się w niej jak w lustrze.
„Pomyśl, kim naprawdę chcesz, aby twoje dziecko się stało. Zadaj sobie pytania: czy pokazuję te cechy swoim zachowaniem? A może robię coś, co przeczy wartościom, które chcę przekazać?” – podkreśla Wolf.
Podsumowanie jest jednoznaczne: Theo Wolf wymienił cztery najważniejsze rady dla rodziców: jak właściwie wspierać dziecko.
Sukces nie tkwi w napiętym do granic możliwości grafiku ani w konkretnych umiejętnościach, do których opanowania Ty je obligujesz. Sukces zrodzi się wtedy, gdy dziecko będzie miało przestrzeń, by być sobą. Bądź obecny i bądź przykładem. Najwięcej daje nie ten, kto wie wszystko, ale ten, kto ufa.
Ważny temat: Wyniki polskich uczniów lecą w dół. Grozi nam pokolenie analfabetów?
Prawda i Dobro
01 września 2025
Zmień tryb na ciemny