Nauka
Serce ma swój „mózg”. Naukowcy badają jego rolę i funkcje
20 grudnia 2024
W Kopenhadze powstała szkoła, w której nie znajdziemy tradycyjnych sal do nauki. Dyrektor placówki mówi, że budynek to jedna wielka klasa, oddana w sporej części do dyspozycji uczniów Nietypowa szkoła powstała w dzielnicy Ørestad. Uczęszcza do niej ponad tysiąc uczniów w wieku od 16 do 19 lat. Budynek ma kształt sześcianu i składa się z czterech kondygnacji o nieco zaokrąglonym wyglądzie. W środku nie znajdziemy typowych sal lekcyjnych, korytarzy, czy szafek na książki. Zamiast tego jest wielki […]
Nietypowa szkoła powstała w dzielnicy Ørestad. Uczęszcza do niej ponad tysiąc uczniów w wieku od 16 do 19 lat. Budynek ma kształt sześcianu i składa się z czterech kondygnacji o nieco zaokrąglonym wyglądzie. W środku nie znajdziemy typowych sal lekcyjnych, korytarzy, czy szafek na książki. Zamiast tego jest wielki open space ze specjalnie wydzielonymi miejscami do odpoczynku i nauki. W otwartej strefie znajdują się specjalne tarasy, na których uczniowie mogą odpoczywać bądź przygotowywać się do zajęć.
Jedyne nawiązanie do tradycyjnych budynków szkolnych to schody, które stanowią centralną część liceum w Ørestad. W filmie umieszczonym na stronie szkoły architekt Kim Herforth Nielsen podkreśla, że schody służą nie tylko do przemieszczania się między piętrami, lecz są także centrum życia społecznego – miejscem, w którym wszyscy mogą się spotkać i porozmawiać.
„Każdy uczeń korzysta ze schodów pięć-sześć razy dziennie, tak więc jest to także dodatkowe ćwiczenie fizyczne” – zaznacza.
Placówkę zaprojektowano tak, by można było znaleźć chwilę spokoju, w związku z czym miejsca przeznaczone na naukę znajdują się daleko od głównego hallu. Nielsen twierdzi, że inspiracją dla projektu były górskie wioski z małymi uliczkami i placami. Z kolei dyrektor Allan Kjær Andersen twierdzi, że budynek to de facto jedna wielka klasa.
Andersen w rozmowie z dziennikiem „Guardian” tłumaczy, że połowę otwartej przestrzeni przeznaczono na naukę, a pozostałą część oddano do dyspozycji uczniów. W celu usprawnienia nowatorskiego modelu nauczania szkoła całkowicie zrezygnowała z tradycyjnych materiałów dydaktycznych, zastępując je cyfrowymi odpowiednikami. Lekcje w Ørestad odbywają się więc przy użyciu laptopów i tabletów.
„Od początku chcieliśmy, by nasza szkoła była swojego rodzaju nowoczesnym biznesem, w którym uczniowie będą zdobywać wiedzę nie tylko od nauczycieli, lecz także na własną rękę. Wprowadzamy więc nowy model nauczania i dlatego postanowiliśmy sięgnąć po nowoczesne technologie. Nasze lekcje odbywają się w świecie wirtualnym” – podkreśla Andersen.
Dyrektor placówki deklaruje także, że w szkole nie ma problemu z hałasem, ponieważ – jak twierdzi – naturalny zgiełk pomaga… w nauce.