Nauka
Ziemia straciła siostrę. Badanie Wenus dowodzi, że nie jest podobna
17 grudnia 2024
Edukacja wymaga zdecydowanej modyfikacji. Kluczowym powodem są globalne zmiany w obszarze ekonomii, gospodarki, kwestii społecznych, klimatu czy postępu techniki. Najwyższy czas na weryfikację celów i podjęcie kształcenia sprzyjającego rozwojowi kompetencji XXI wieku. Służą temu zarówno projekty globalne realizowane przez organizacje typu OECD, jak i pomysły proponowane przez entuzjastów skupionych w nastawionych na zmianę think tankach.
Szkoła – czy szerzej edukacja – wymaga zmiany. Ciekawą koncepcję w tym zakresie opracowała Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Ciało to od lat koordynuje, oparte o narzucane przez siebie standardy, badania nad jakością i efektywnością systemów edukacji krajów szczególnie rozwiniętych. Dziś proponuje zmiany, które z założenia powinny następować oddolnie. Które, uwzględniając indywidualne warunki pracy oraz rozwoju szkół, mają w sposób autonomiczny odmienić oblicze szkolnictwa w poszczególnych krajach.
Świat ulega wyraźnym przemianom. To efekt rozwoju gospodarki, postępującej globalizacji, rozwoju nauki i techniki, zmian klimatycznych i starzejących się społeczeństw. To również skutek wzrostu migracji, urbanizacji czy zielonej ekonomii. W zasadzie wszystkie wymienione czynniki wymuszają potrzebę istotnych modyfikacji w edukacji. Choćby dlatego, że 65 proc. dzieci rozpoczynających obecnie naukę będzie pracować w zawodach, które dziś jeszcze nie istnieją. Z tego powodu w ciągu minionych pięćdziesięciu lat radykalnie zmieniły się tendencje dotyczące rodzajów umiejętności wymaganych od absolwentów szkół. Dziś coraz częściej poszukiwane są tzw. umiejętności fuzyjne (fusion skills) rozumiane jako połączenie zdolności kreatywnych, przedsiębiorczych i technicznych. By dostosować się do życia we współczesnym świecie, konieczny jest rozwój kompetencji obejmujących:
Nauka nowych kompetencji wymaga reorganizacji procesu nauki. Odejścia od standardowych rozwiązań typu przedmiot-klasa-ocena, na rzecz poszukiwania, doświadczeń oraz refleksji.
Od wielu lat kluczowe gremia zajmujące się edukacją zastanawiają się jak przygotować absolwentów szkół do stawienia czoła wyzwaniom, których nie jesteśmy na razie w stanie sobie wyobrazić. Również do korzystania ze zdobyczy techniki, których jeszcze nie wynaleziono. W jakie zasoby wyposażyć dzisiejszych absolwentów szkół, by mogli prosperować w świecie, w którym konieczne jest rozumienie i docenienie różnych perspektyw czy światopoglądów. Jak zorganizować środowisko rozwoju, w którym szczególnie ważne jest współdziałanie z innymi, szacunek dla drugich i przejmowanie odpowiedzialności za działania na rzecz zrównoważonego rozwoju oraz zbiorowego dobrobytu.
Dostrzegając pilną potrzebę otwarcia globalnej dyskusji na te tematy, OECD uruchomiła projekt Future of Education and Skills 2030 (Przyszłość Edukacji i Umiejętności 2030). Jego celem jest wyznaczenie kluczowych wyzwań i opracowanie wspólnego języka w nauczaniu i uczeniu się. Oczekiwany efekt to przeprojektowanie do roku 2030 programów nauczania i opracowaniu ram koncepcyjnych uczenia się zgodnego z wymogami XXI wieku.
Przeczytaj również: Kreatywność w edukacji jako klucz do przełamania wyzwań XXI wieku
Przedstawiciele krajów pracujący na rzecz wspólnego projektu Future of Education and Skills 2030 opracowali dokument programowy pod nazwą „Kompas edukacyjny” (OECD Learning Compass 2030). Zawiera on prezentację kluczowych założeń obejmujących cele oraz sposoby organizacji uczenia się ku przyszłości. Opisuje wizję i zestaw zasad stanowiących podstawę przyszłości systemów edukacji. Samo pojęcie „kompasu” przyjęto, aby podkreślić potrzebę nauki przez samodzielne poruszanie się w obszarze nowych treści oraz doświadczeń. Realizacja koncepcji ma pomóc uczniom orientować się, w jakim kierunku podążać, by osiągnąć w przyszłości optymalne efekty własnego rozwoju. Stanowi zbiór niezbędnych czynników potrzebnych uczniom, aby wykorzystali własny potencjał i przyczynili się do dobrobytu swoich społeczności.
Podstawowym zbiorem propozycji są kompetencje rozumiane jako holistyczny zestaw zasobów obejmujących wiedzę, umiejętności, postawy oraz wartości. Nie oznacza to całkowitej rezygnacji z przedmiotów szkolnych. Uczniowie potrzebują podstawowej wiedzy jako języka ułatwiającego poznanie zasad funkcjonowania świata, w którym żyją. Skupienie na kształceniu kompetencji oznacza jednak coś więcej. Umożliwia nie tylko pozyskiwanie predyspozycji do rozwiązywania testów egzaminacyjnych. Ułatwia także podejmowanie skutecznych decyzji i działań w sytuacjach nowych, nierzadko krytycznych.
Przyszłość to dla większości z nas świat zupełnie nieznany, z którym wiąże się niepewność. Absolwenci szkół przygotowywani do życia w czasach, jakie dopiero nadejdą, winni być praktycznymi agentami zmiany, a to oznacza, że powinni:
By tak było, każdy uczeń powinien kierować się w swoim rozwoju własnym kompasem edukacyjnym. Jego kształt oraz zasady działania warunkować będą wcześniej zdobyta wiedza, doświadczenia, skłonności do nauki i pochodzenie rodzinne. Oznacza to, że ścieżki uczenia się rówieśników może się różnić. Kompas weryfikuje bowiem decyzje indywidualne. Nie narzuca wspólnego rozumienia, standardów czy obowiązku podporządkowania się przyjętym odgórnie i obowiązującym wszystkich założeń.
Future of Education and Skills 2030 jest propozycją dla krajów zrzeszonych w OECD. Od lat kluczowym punktem odniesienia do pomiaru oraz oceny jakości uczenia się uczniów z krajów rozwijających się były badania PISA (Programme for International Student Assessment). To zainicjowane w 1997 roku międzynarodowe działanie, w którym analizuje się umiejętności i wiedzę ważną z perspektywy wyzwań, przed jakimi testowani piętnastolatkowie staną w dorosłym życiu.
Punktem wyjścia dla tak zakrojonych działań było pojęcie „alfabetyzmu” (ang. literacy) odnoszące się do „zdolności stosowania wiedzy i umiejętności, analizowania, argumentowania i efektywnego komunikowania w procesie stawiania, rozwiązywania i interpretowania problemów w różnych sytuacjach”. Czy OECD Learning Compass 2030 oraz Teaching Framework for 2030 miałyby stać się formą konkurencyjnych analiz służących pracy na rzecz jakości edukacji? Otóż na szczęście nie! Działania podejmowane w ramach PISA oscylują wokół oceny dokonanej w odniesieniu do zewnętrznych kryteriów z użyciem testu, który ma na celu pokazanie „na ile uczeń umie to, co jest poddane badaniu”.
OECD Learning Compass 2030 oraz Teaching Framework for 2030 dotyczą procesu uczenia się uczniów. Mają na celu udzielenie odpowiedzi na pytania, jakich kompetencji potrzebują uczniowie, aby kształtowali lepszą przyszłość. O efektach uczenia się uczniów badanych w ramach PISA decydują członkowie rady zarządzającej. Skupiają się na konkretnej wiedzy czy umiejętnościach, które są ważne i które można wiarygodnie i solidnie ocenić.
Celem wytycznych Teaching Framework for 2030 jest natomiast całościowe spojrzenie na to, czego uczniowie muszą się nauczyć. Zawierają one mapę kierunków, ku którym powinni zmierzać wychowankowie. Ponadto mają służyć refleksji nad własnymi programami nauczania poprzez porównanie ich z programami innych krajów. Teaching Framework for 2030 i globalne parametry badań przyjęte w ramach PISA są ze sobą powiązane, ale nie identyczne. Co ważniejsze, nie służą temu samemu celowi. Badanie PISA zakładają porównywanie jakości efektów pracy szkół, nauczycieli i uczniów z poszczególnych krajów, Teaching Framework for 2030 zaś przedstawiają wizję i zestaw zasad stanowiących podstawę przyszłości oraz rozwoju systemów edukacji. Zastosowanie nowych rozwiązań ma się przyczynić między innymi wykazanie, jakiej wiedzy, umiejętności, postaw i wartości potrzebują uczniowie, aby kształtować przyszłość. Pokazują też jakie warunki należy spełnić, by kompetencje te można było włączyć do istniejących programów nauczania, zamiast tworzyć nowe obszary przedmiotowe.
Przedmioty szkolne, programy nauczania, klasówki badające poziom wiedzy i umiejętności uczniów to symptomy edukacji zanurzonej w XIX wieku. Najwyższy czas podjąć próbę odejścia od tego typu praktyki na rzecz rozwijania w szkołach oczekiwanych kompetencji XXI wieku. Jednym z rozwiązań jest podjęcie działań na rzecz interdyscyplinarność edukacji. To założenie ścisłe powiązanie z podjętymi przez Holistic Think Tank działaniami na rzecz opracowania Interdyscyplinarnego Przedmiotu Szkolnego (IDS). Rozumianego tu jako „dostosowującego się do rzeczywistości systemu wytycznych dotyczących nauczania wszystkich przedmiotów szkolnych”.
Uczestnicy projektu Future of Education and Skills 2030 dużo mówią o potrzebie elastyczności nauczania i uczenia się rozumianej jako zdolności reagowania na indywidualne potrzeby oraz możliwości uczniów. Oznacza to konieczność poszukiwania rozwiązań budowanych na podstawie kompetencji międzyprzedmiotowych wzmacniających umiejętności rozwiązywania problemów i kreatywności oraz ciekawość.
W koncepcji IDS chodzi o spowodowanie istotnej zmiany sposobu nauczania poprzez wprowadzenie holistycznego podejścia. Podejście, które kształtowałoby i wzmacniało wartości humanistyczne u uczniów w trakcie prowadzenia zajęć przedmiotowych. Podobnie jak założenia projektu OECD Future of Education and Skills 2030. To ważne. Organizacja uczenia się i potrzeba zdecydowanej modyfikacji działania szkół na świecie wydaje się być przesądzona. Wystarczy poczekać. A może nie? Może nie warto czekać? Jak napisała Justyna Pokojska w artykule poświęconym IDS:
U podstaw interdyscyplinarnego przedmiotu szkolnego leży założenie, że każdy uczeń jest istotną częścią procesu nauczania. Każdy odgrywa w nim ważną rolę, zgodnie ze swoimi predyspozycjami i zainteresowaniami. Uczenie się to SPOTKANIE będące istotą procesu edukacyjnego, rozumianego jako wspólne odkrywanie prawdy i poznawanie świata.
Nie warto ukrywać prawdziwego świata i możliwości, jakie stoją przed pokoleniem, które z determinacją dąży do osiągnięcia swojej dorosłości. Warto już dziś zadbać o sensowny wymiar uczenia się naszych podopiecznych.
Źródła:
Może cię również zainteresować: