Nauka
Ziemia straciła siostrę. Badanie Wenus dowodzi, że nie jest podobna
17 grudnia 2024
Co trzeci uczestnik sondażu dotyczącego ewentualnego ataku na Koreę Północną, zaakceptowałby użycie broni nuklearnej, czego skutkiem byłaby śmierć miliona cywilów
Badanie zostało przeprowadzone przez Bulletin of the Atomic Scientists – organizację non-profit zajmującą się bezpieczeństwem globalnym. To ta sama instytucja, która stworzyła tzw. zegar zagłady, którego wskazówka symbolicznie wskazuje, ile czasu pozostało do zagłady ludzkości.
Autorzy opracowania zastosowali nieco mniej konwencjonalne podejście niż to stosowane w tradycyjnych badania sondażowych, w których zwyczajnie odpowiada się na konkretne pytania.
Trzem tysiącom ankietowanych przedstawiono fikcyjny artykuł prasowy opisujący sytuację, w której relacje USA z Koreą Północną znalazły się na ostrzu noża. Uczestnicy badania zostali podzieleni na kilka grup. Każdej przedstawiono inny możliwy scenariusz rozwiązania zaistniałej sytuacji.
Wśród propozycji znalazły się m.in. użycie broni konwencjonalnej, wykorzystanie ładunków jądrowych i atak wojsk lądowych. Przy każdej z opcji podano również możliwe skutki i skalę prawdopodobieństwa udanego kontrataku ze strony Korei Północnej.
Według wyników najpoważniejsze konsekwencje miał scenariusz zakładający użycie głowic nuklearnych. Tym ankietowanym, których zapytano o poparcie takiego rozwiązania, poinformowano, że w jego wyniku zginie pięć tysięcy cywilów, kolejnej grupie – że milion. Okazało się, że w obu przypadkach stopień akceptacji takiej decyzji wynosił mniej więcej 30 proc.
W innym scenariuszu przedstawiono sytuację, w której Korea Północna dokonała ataku na amerykański okręt wojenny, wskutek czego zginęło kilkudziesięciu marynarzy. Ankietowanych zapytano, czy wówczas opowiedzieliby się za zmasowanym atakiem na wroga z użyciem broni konwencjonalnej. Odpowiedzi twierdzącej udzieliło ponad 50 proc. ankietowanych (badacze wyróżnili dwa stopie – „approve”, czyli „akceptacja”, zebrała 59 proc. głosów, podczas gdy „prefer”, czyli „rozwiązanie preferowane”, 52 proc.).
Kiedy naukowcy przeanalizowali wyniki ankiet pod kątem poglądów społeczno-politycznych uczestników sondażu, okazało się, że za atakiem nuklearnym chętniej opowiadają się zwolennicy kary śmierci, a rzadziej osoby deklarujące brak poparcia dla prezydenta Donalda Trumpa.
Jednocześnie większość Amerykanów jest przekonana, że potęga militarna ich kraju skutecznie odstrasza Kim Dzong Una przed jakimkolwiek atakiem. 63 proc. uważa, że ryzyko druzgocącego odwetu ze strony USA powstrzyma dyktatora nawet przed użyciem broni jądrowej.
Źródło: tandfonline.com