Jak sprzątacz ukradł Mona Lisę. Najsłynniejsze kradzieże w historii

Kradzieże dzieł sztuki: tłum ludzi przed obrazem Mona Lisa. Fot. Young Shih / Unsplash

Wszedł do Luwru w białym fartuchu, jakby był jednym z pracowników. Kilka godzin później Mona Lisa zniknęła, a w miejscu arcydzieła została tylko pusta rama. To nie fikcja, tylko jedna z najbardziej bezczelnych kradzieży dzieł sztuki w historii. Ale to dopiero początek. Gdy w grę wchodzą miliardy i mafia, nawet najpilniej strzeżone muzea okazują się bezbronne.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ta kradzież dzieła sztuki przeszła do historii

Niedawne włamanie do Luwru wstrząsnęło światem. Wartość zabranych z wystawy klejnotów koronnych blednie jednak w porównaniu z innymi wielkimi dziełami, które również skradziono z muzeów na całym świecie.

Chyba najsłynniejszym przykładem jest opisana na początku tego artykułu kradzież Mona Lisy. Rankiem, 21 sierpnia 1911 roku Vincenzo Peruggia wyniósł dzieło Da Vinciego z muzeum, przebrany za robotnika. Włoch pracował wcześniej w Luwrze przy stawianiu szklanych gablot na niektóre z eksponatów, znał więc dobrze układ muzeum.

Dwa lata śledztwa, złodziej wpadł przez chciwość

Przez cały dzień nie zauważono nieobecności obrazu. Pracownicy muzeum myśleli, że zabrano go do czyszczenia lub konserwacji. Mona Lisa nie była wówczas dziełem o tak legendarnej renomie jak teraz. Niektóry twierdzą, że to właśnie kradzież Peruggia i późniejsze dwuletnie śledztwo sprawiło, że obraz jest tak znany.

Włoch przez dwa lata trzymał dzieło ukryte w swoim mieszkaniu. Wpadł gdy… próbował je sprzedać. Potencjalni kupcy natychmiast powiadomili służby. Mimo wartości skradzionego dzieła Peruggio nie spędził w więzieniu dużo czasu: sąd skazał go na rok i piętnaście dni pozbawienia wolności. Zwolniono go jednak po siedmiu miesiącach.

Mona Lisa aktualnie uważana jest za najcenniejszy obraz świata. Historycy sztuki zapewne nazwaliby go bezcennym, jednak w 1962 roku ubezpieczyciel wycenił dzieło na 100 mln dolarów. Według obliczeń dziennikarzy z France24 po uwzględnieniu inflacji wartość ta w 2014 skoczyła do 2,5 mld dolarów.

Kradzieże dzieł sztuki: skan kartoteki policyjnej Vincenzo Peruggi. Źródło: Domena publiczna
Kradzieże dzieł sztuki: skan kartoteki policyjnej Vincenzo Peruggi. Źródło: Domena publiczna

Nierozwiązana zagadka kradzieży dzieł sztuki

Złodzieja Mona Lisy złapano, jednak nie zawsze się to udaje. W nocy z 17 na 18 marca 1990 roku dwóch mężczyzn przebranych za policjantów weszło do Isabella Stewart Gardner Museum w Bostonie pod pretekstem odpowiedzi na wezwanie telefoniczne. Następnie związali strażników i przez kolejną godzinę wynosili z muzeum łupy.

Najcenniejszym skradzionym wówczas dziełem był obraz Koncert Jana Vermeera wyceniany na 200 mln dolarów. Z muzeum zabrano również 12 innych obrazów, w tym dzieła Rembrandta, Degasa czy Maneta. Wszystkie zaginione dzieła wyceniane są na pół miliarda dolarów.

Sprawców nie znaleziono, na ścianach puste ramy

Sprawa z Bostonu do dziś pozostaje nierozwiązana. FBI przypuszcza, że w kradzież dzieł sztuki mogła być zamieszana lokalna mafia, ale podejrzenia te nie znajdują potwierdzenia w twardych dowodach.

Skradzione obrazy były częścią wystawy stałej Isabella Stewart Gardner Museum. Władze instytucji postanowiły więc pozostawić na ścianach puste ramy w nadziei, że dzieła wrócą kiedyś do kolekcji.

Kradzieże dzieł sztuki: obraz „Koncert” Jana Vermeera. Źródło: Domena publiczna
Kradzieże dzieł sztuki: obraz „Koncert” Jana Vermeera. Źródło: Domena publiczna

Polak ukradł Moneta. Udawał studenta

Wśród najbardziej spektakularnych kradzieży dzieł sztuki znajdziemy również polski wątek. Skradziony z Muzeum Narodowego w Poznaniu obraz – Plaża w Pourville Claude’a Moneta – nie równa się co prawda Mona Lisie czy Koncertowi jeśli chodzi o wartość (wyceniono go na 7 mln dolarów). Śmiałość samego złodzieja zasługuje jednak na to, aby wspomnieć o tym przypadku.

Mężczyzna wszedł do gmachu muzeum 17 września 2000 roku. Podał się za studenta malarstwa, który otrzymał zgodę na szkicowanie dzieła. Gdy obsługa nie była obecna w sali ekspozycyjnej, kawałek po kawałku wycinał obraz z ramy, a na końcu zastąpił do kartonową kopią i opuścił muzeum.

Złodziej z Olkusza wpadł przez alimenty

Podobnie jak w przypadku Mona Lisy kradzieży nie zauważono od razu, a dopiero po dwóch dniach. Śledczy rozważali udział zorganizowanej grupy przestępczej. Prawda była jednak zupełnie inna.

Odciski palców Roberta Z. z Olkusza trafiły do bazy danych policji w 2006 roku, gdy mężczyznę zatrzymano w związku z niepłaceniem alimentów. Trzeba było jednak kolejnych czterech lat, aby poznańscy policjanci zauważyli ich zbieżność ze śladami pozostawionymi przez włamywacza w Muzeum Narodowym. Po interwencji służb złodziej przyznał się do winy. Obraz odnaleziono ukryty za szafą w mieszkaniu rodziców 41-latka.

Nietypowy motyw i niska kara

To, co najbardziej fascynuje w tej sprawie to motyw. Robert Z. ukradł dzieło słynnego impresjonisty, aby jak sam mówił „samemu cieszyć się obrazem”. Malarstwem Moneta miał się zainteresować podczas pobytu w Paryżu parę lat wcześniej.

Dzieła malarza zachwyciły go tak bardzo, że jedno z nich postanowił mieć tylko dla siebie. Sąd wziął to pod uwagę i skazał złodzieja na wyjątkowo niską karę 3 lat pozbawienia wolności. Po roku zwolniono go warunkowo. Robert Z. musiał również zapłacić 28 tys. złotych grzywny, co stanowiło koszty konserwacji obrazu.

Kradzieże dzieł sztuki: obraz „Plaża w Pourville” Claude'a Moneta. Źródło: Domena publiczna
Kradzieże dzieł sztuki: obraz „Plaża w Pourville” Claude’a Moneta. Źródło: Domena publiczna

Zachwyt polską sztuką w sercu Monachium

Sztuką warto się zachwycać. Jednym z miejsc, które warto odwiedzić jest galeria CAVATINA ART CONCEPT w Monachium. 

Położona przy słynnym Viktualienmarkt galeria sztuki prezentuje dzieła polskich artystów, w tym Zdzisława Beksińskiego, Igora Mitoraja, Leszka Nowosielskiego czy Edwarda Dwurnika. Jednym z najbardziej znanych dzieł w tamtejszej kolekcji jest tzw. zielona Mona Lisa, czyli Portret dziewczyny w kwiecistym szalu Mojżesza Kislinga.

Więcej informacji na temat CAVATINA ART CONCEPT i jej zbiorów możecie znaleźć w naszym artykule: Polska sztuka współczesna w Monachium. Takiej galerii dotąd nie było


Black Friday & Cyber Monday

Black Friday przez cały listopad! -20% na cały koszyk z kodem: BLACK20
Do zobaczenia!
Księgarnia Holistic News

Opublikowano przez

Maciej Bartusik

Dziennikarz


Dziennikarz, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego. Doświadczenie zdobywał w radiu i mediach internetowych. Na koncie ma dziesiątki publikacji na temat nowych technologii i eksploracji kosmosu. Zainteresowany współczesną energetyką. Wielbiciel włoskiej kuchni, szczególnie makaronu w każdej postaci.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.