„Nieurodzaj stulecia” raz na dekadę? Światowe rolnictwo w kryzysie

Kryzys w rolnictwie: wysuszone źdźbła kukurydzy. Fot. Keagan Henman / Unsplash

Wyobraź sobie, że twoje ulubione jedzenie nagle znika z półek albo drastycznie drożeje. Nowe badania pokazują, że nie chodzi tylko o inflację, ale o cichy, śmiertelnie groźny kryzys, który może wywrócić do góry nogami nasze menu. Czeka nas era „szalejących plonów”, a klęski, które do tej pory zdarzały się raz na stulecie, wkrótce mogą być normą.

Niewidzialne zagrożenie. Czeka nas kryzys w rolnictwie?

Do tej pory w debacie klimatycznej dominował jeden scenariusz: globalne ocieplenie stopniowo, z roku na rok, obniży średnie plony kluczowych upraw. Jednak badanie opublikowane w magazynie naukowym Science Advances każe zastanowić się nad innym problemem. Naukowcy z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej (UBC) odkryli, że zjawiska te przede wszystkim drastycznie zwiększają niestabilność zbiorów.

Każdy stopień ocieplenia średniej temperatury Ziemi to wzrost rocznej zmienności plonów o 7 proc. dla kukurydzy, 19 proc. dla soi i 10 proc. dla sorgo. Choć te liczby mogą brzmieć abstrakcyjnie, dla niejednego rolnika oznaczają one realne ryzyko bankructwa. Teoretycznie średnia wielkość zbiorów może nawet pozostać taka sama. Jednak „rolnicy i społeczeństwa, które karmią, nie żyją ze średniej – zazwyczaj żyją z tego, co zbierają każdego roku” – tłumaczy dr Jonathan Proctor, główny autor badania, w wypowiedzi dla UBC.

Jak „nieurodzaj stulecia” staje się normą

Coraz częstsze wahania plonów oznaczają, że klęski, które do tej pory zdarzały się „raz na stulecie”, będą nawiedzać nas znacznie częściej. Naukowcy wyliczyli, że przy zaledwie dwóch stopniach ocieplenia średniej temperatury Ziemi kryzysy w uprawach soi, które kiedyś miały miejsce co 100 lat, będą powracać co 25 lat. W przypadku kukurydzy czy sorgo będzie się to wydarzać co ok. 50 lat. Jeżeli tempo wzrostu temperatury się utrzyma, w 2100 roku „nieurodzaj stulecia” dla soi może uderzać w nas nawet co 8 lat.

W 2012 roku fale upałów i susza na Środkowym Zachodzie USA sprawiły, że plony kukurydzy i soi spadły o jedną piątą. Kosztowało to USA miliardy dolarów. W ciągu zaledwie kilku miesięcy globalne ceny żywności podskoczyły o niemal 10 proc. To tylko przedsmak tego, co nas czeka. Konsekwencje dotkną każdego, niezależnie od kraju, w którym mieszka.

Skąd bierze się jedzenie w naszych sklepach? Zajrzyj na kanał Holistic News na YouTubie.

Kryzys w rolnictwie przez suszę i upały

Co tak naprawdę napędza to zjawisko? Dr Proctor wskazuje na „podwójny cios upału i suszy, które coraz częściej występują razem”. Gorące powietrze wysusza glebę, a sucha gleba z kolei potęguje upały, pozwalając temperaturom na szybszy wzrost. To błędne koło, które już niedługo wywoła potężny kryzys w rolnictwie.

Doktor Proctor porównał to do picia i biegania: „Jeśli jesteś nawodniony i idziesz pobiegać, twoje ciało poci się, aby się ochłodzić, ale jeśli jesteś odwodniony, możesz dostać udaru cieplnego. Te same procesy sprawiają, że suche pola są gorętsze niż te wilgotne”. Badanie wskazuje, że pewnym rozwiązaniem może być nawadnianie. Nie wszędzie jednak dostępna jest odpowiednia ilość wody. Autorzy wzywają więc do pilnych inwestycji w nowe odmiany roślin odporne na suszę i upały.

Jednak jak podkreśla dr Proctor, najbardziej skutecznym i trwałym rozwiązaniem pozostaje ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, które napędzają globalne ocieplenie. „Nie każdy uprawia żywność, ale każdy musi jeść,” podsumowuje badacz. „Kiedy zbiory staną się bardziej niestabilne, odczują to wszyscy”.

Co jeszcze może zagrażać naszej planecie? Sprawdź artykuł: Ziemia się buntuje. Eksperci ostrzegają przed kataklizmami


Łap okazję!

Darmowa dostawa* w Księgarni Holistic News: użyj kodu DOSTAWA0

* Oferta ważna tylko do końca września!

Opublikowano przez

Maciej Bartusik

Dziennikarz


Dziennikarz, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego. Doświadczenie zdobywał w radiu i mediach internetowych. Na koncie ma dziesiątki publikacji na temat nowych technologii i eksploracji kosmosu. Zainteresowany współczesną energetyką. Wielbiciel włoskiej kuchni, szczególnie makaronu w każdej postaci.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.