Nauka
Serce ma swój „mózg”. Naukowcy badają jego rolę i funkcje
20 grudnia 2024
„Jedni twierdzą, że to strategia jest najważniejsza i że 'zjada’ kulturę organizacyjną na śniadanie, inni są przekonani, że to kultura zjada strategię”
– mówiła Szafranek podczas konferencji Holistic Talk.
Strategia czy organizacja?
Według Szafranek spór o to, co jest ważniejsze, jest zasadniczo zbędny. Zamiast trwać przy metaforze „zjadania”, warto tę sytuację porównać do „bluszczu okalającego budynek” – kultura organizacyjna otacza firmę. Ale czym dokładnie ona jest?
Polecamy:
„Każdy prezes, zarówno pan, jak i pani prezes, jest przekonany, że jego organizacja jest unikatowa. Często słyszę, jak opisują swoje firmy jako specyficzne”
– mówi Szafranek.
Okazuje się jednak, że problemy z kulturą organizacyjną są powtarzalne w różnych firmach i przedsiębiorstwach. Ekspertka podkreśla, że dzięki odpowiedniemu doświadczeniu można łatwo zidentyfikować mechanizmy, które leżą u podstaw funkcjonowania danej firmy, co umożliwia rozwiązanie występujących problemów. Mogą to być różnorodne kwestie, takie jak konflikty między pracownikami, wypalenie zawodowe czy częste zwolnienia lekarskie. Gdy te problemy się kumulują, sytuacja staje się poważna.
Obejrzyj całe wystąpienie Krystyny Romanowskiej na naszym kanale:
„Mechanizmy społeczne i indywidualne występują również w firmach, często z większą intensywnością”
– dodała Szafranek.
Po co jest kultura organizacyjna?
Odpowiadając na to pytanie z punktu widzenia właściciela oraz pracowników, dla pracowników odpowiednia komunikacja w firmie i jasno określone cele poprawiają komfort pracy. Dla właścicieli z kolei kluczowe są względy ekonomiczne. Szafranek zwraca uwagę, że uwzględnienie wszystkich wskaźników i wprowadzenie przejrzystych, sprawiedliwych zasad funkcjonowania firmy przynosi wymierne korzyści biznesowe.
Róża Szafranek mówiła podczas swojego wystąpienia na temat zarządzania zespołem. Prawidłowym podejściem nie jest pokazywanie drogi jak wykonać jakieś zadanie, ale określenie celu. Innymi słowy, to nie ma potrzeby pokazywać jak coś wykonać tylko zdefiniować plan i zamysł.
Polecamy: Nie masz korzeni – wymyśl je sam. Tradycja „wynaleziona” dzięki inżynierii kulturowej
