Małe reaktory jądrowe będą zasilały sztuczną inteligencję? Nowy pomysł Microsoftu

Szkolenie sztucznej inteligencji (AI) to proces, który pochłania ogromne ilości energii. Prąd jest niezbędny między innymi do działania serwerów i centrów danych. Eksperci alarmują, że powoduje to wzrost emisji gazów cieplarnianych.

W związku z rozwojem AI korporacja informatyczna Microsoft planuje zasilać swoje budynki małymi reaktorami jądrowymi (Small Modular Reactor, SMR). Firma ogłosiła właśnie, że chce rozbudować swoją infrastrukturę energetyczną – donosi portal The Verge.

SMR nie są popularnym rozwiązaniem w energetyce, choć opracowane zostały w połowie XX wieku. Stosowane są m.in. jako napęd w łodziach podwodnych, stacjach radarowych i arktycznych. Ich działanie nie różni się od zasadniczo od dużych elektrowni atomowych. Mogą być produkowane seryjnie, a ich moc to nawet trzysta megawatów.

Tańsze i wydajniejsze 

SMR są tańsze w produkcji i przenośne, co daje im przewagę nad tradycyjnymi elektrowniami atomowymi. W Stanach Zjednoczonych rośnie liczba osób, które propagują ich stosowanie. Jednak przed Microsoftem wiele przeszkód, zanim użyje małych reaktorów do zasilania centrów danych.

Korporacja będzie musiała znaleźć sposób na pozyskanie wzbogaconego uranu, którego SMR potrzebują do działania. Problemem może być też składowanie radioaktywnych odpadów.

Współzałożyciel Microsoftu Bill Gates otworzył niedawno start-up TerraPower, który ma zajmować się badaniami nad małymi reaktorami. Jednak firmy „nie podpisały ze sobą żadnych umów” na sprzedaż SMR – informuje CNBC.

Fuzja jądrowa to przyszłość?

Microsoft inwestuje również w badania nad syntezą jądrową, czyli reakcję polegającą na złączeniu się dwóch lżejszych jąder atomowych w jedno cięższe. To właśnie fuzja jądrowa jest źródłem energii wydzielanej przez gwiazdy. Według nieoficjalnych doniesień już w 2028 roku ma powstać pierwsza elektrownia, która będzie produkowała prąd dzięki temu zjawisku.

Polecamy:

Korporacje, które inwestują w sztuczną inteligencję płacą coraz większe rachunki za energię elektryczną i wodę. W miarę rozwoju AI koszty będą tylko rosły. Często zapominamy, że utrzymanie serwerów oraz centrów danych wymaga ogromnych ilości energii. Koszty ponosimy wszyscy, także środowisko.

Na świecie dominują antynuklearne nastroje, dlatego politycy dążą do ograniczenia rozwoju energetyki jądrowej i inwestują w źródła odnawialne . Jednak rosnące zapotrzebowanie ludzkości na energię zmusza do przemyśleń i być może doprowadzi do zmian. Microsoft i jego inwestycje w SMR wpisują się w ten widoczny trend.

Zobacz też:

Polecamy:

Fot. Johannes Plenio / Pexels

Opublikowano przez

dr Rafał Cieniek

Autor


Idealista wierzący w miłość, prawdę i dobro, których szuka na świecie i wokół siebie. Mimo to starający się racjonalnie patrzeć na człowieka i rzeczywistość. Od kilkunastu lat związany z mediami elektronicznymi, gdzie był autorem, redaktorem i wydawcą. Lubi być zaskakiwany nowymi odkryciami naukowców, czytać i pisać o rozwoju technologii, historii, społeczeństwie, etyce i filozofii. Ma doktorat z nauk o mediach.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.