Humanizm
Życie to nie bajka, ale istnieje narrator. Wewnętrzny głos umysłu
21 grudnia 2024
„Sny to bardzo ważna rzecz” – mówiła jedna z bohaterek kultowej komedii Seksmisja. Trudno się z nią nie zgodzić. To, o czym śnimy, ma wpływ nie tylko na nasze zdrowie, ale również na kreatywność. Marzenia senne mogą inspirować nas do tworzenia nowych pomysłów i rozwiązań. To właśnie w nich swoje źródła mają liczne innowacje, wynalazki, filmy czy idee. Przykładem jest Terminator – reżyser James Cameron wspominał, że pomysł na zabójcze maszyny zrodził się w jego marzeniach sennych. W jaki sposób surrealistyczne wizje senne stają się inspiracją? Tę zagadkę postanowili rozwiązać naukowcy z MIT.
Faza N1, będąca najlżejszym etapem snu NREM, to moment, w którym mogą zacząć się pojawiać marzenia senne. Charakteryzuje się przejściem między czuwaniem a snem – organizm stopniowo się relaksuje, a aktywność mózgu zwalnia. W tej fazie mogą występować krótkie obrazy i wrażenia, które czasem przypominają halucynacje. Jest to również etap, w którym łatwo się wybudzić, a nagłe rozluźnienie mięśni może wywołać uczucie spadania.
Znani myśliciele i artyści od dawna korzystali z tej fazy snu, aby pobudzić swoją kreatywność. Salvador Dalí celowo ucinał sobie krótkie drzemki, trzymając klucze nad metalową płytką. Gdy zasypiał, rozluźnienie mięśni powodowało upadek kluczy, które hałasem budziły go, pozwalając mu zapamiętać obrazy z pogranicza jawy i snu. Thomas Edison stosował podobną metodę, używając metalowych kulek zamiast kluczy, aby wspomóc swoje wynalazki.
Naukowcy również postanowili zbadać ten mechanizm. W badaniu opublikowanym w czasopiśmie Scientific Reports wykazano, że krótkie drzemki w początkowej fazie snu mogą wspierać kreatywność. Uczestnicy, którzy je praktykowali, osiągali lepsze wyniki w testach kreatywności niż osoby przystępujące do tych samych zadań tuż po przebudzeniu.
„Wczesne fazy snu odgrywają ważną rolę w procesie twórczym, a to badanie dostarcza najsilniejszych dowodów na ich znaczenie” – powiedział Jonathan Schooler, psycholog poznawczy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara, który nie brał udziału w badaniu.
Polecamy: Największe nierozwiązane tajemnice nauki. Od ciemnej materii aż po marzenia senne
Badanie przeprowadzono z wykorzystaniem detektora snu Dormio, przypominającego rękawiczkę. Urządzenie, opracowane przez zespół z MIT pod kierunkiem Adama Haara Horowitza, rejestrowało napięcie mięśniowe, przewodnictwo skóry i tętno uczestników. Dormio współpracowało z aplikacją, która dostarczała sugestie głosowe, takie jak „pomyśl o drzewie” czy „obserwuj swoje myśli”, i zapisywała raporty ze snów. Po pięciu minutach aplikacja budziła uczestników, prosząc ich o opis snu. Cykl ten powtarzano przez 45 minut, co pozwoliło zebrać średnio pięć raportów snów na osobę.
Wyniki eksperymentu były intrygujące. Uczestnicy, którym zasugerowano temat drzew, niemal wszyscy zgłosili, że śnili o drzewach lub ich elementach. Jeden z badanych opisał „drzewa dzielące się na nieskończone kawałki” i spotkanie z „szamanem siedzącym pod drzewem na pustyni”.
Po części związanej ze snami badani wzięli udział w testach kreatywności. Musieli napisać opowiadanie z użyciem słowa „drzewo”, wymienić kreatywne zastosowania tego obiektu, a także skojarzyć czasowniki z listą rzeczowników nawiązujących do drzew. Kreatywność oceniali niezależni recenzenci, którzy nie mieli wiedzy o wcześniejszych sugestiach i drzemkach uczestników. Najwyższe wyniki osiągnęły osoby, które drzemały i miały temat snów związany z drzewami.
Polecamy: HOLISTIC NEWS: Sekrety życia wg humanistów. 8 ważnych zasad rozwoju osobistego #obserwacje
„Istnieje związek między wyobrażeniami sennymi a późniejszą kreatywnością” – mówi Haar Horowitz.
Co więcej, osoby, które częściej odnosiły się do drzew w swoich snach, uzyskiwały lepsze wyniki w zadaniach twórczych.
„Im więcej śnisz o drzewie, tym lepsze efekty osiągasz” – zauważa Kathleen Esfahany, współautorka badania z MIT.
Dane wskazują, że wizje z fazy N1 mogą być kluczowym składnikiem kreatywności. Na przykład jeden z uczestników, który śnił, że jego ciało jest z drewna, stworzył historię o „dębowym królu” noszącym „koronę z liści”, którego ciało zmieniało się między drewnem a światłem. Czy te odkrycia można wykorzystać na co dzień? Naukowcy udostępnili uproszczoną wersję narzędzia Dormio, która pozwala każdemu eksperymentować z kształtowaniem snów. Być może odpowiedzi na wiele problemów kryją się właśnie w naszych snach.
Polecamy: Kreatywność w edukacji jako klucz do przełamania wyzwań XXI wieku