40 000 lat pod lodem. Naukowcy znaleźli życie, które nie powinno istnieć

Mężczyzna w lodowej jaskini dotyka zamarzniętych sopli w zmarzlinie

Pod lodem od 40 000 lat spały mikroby, które dziś znów zaczynają żyć. Amerykańscy naukowcy odkryli w wiecznej zmarzlinie organizmy starsze niż cywilizacja — i obserwują, jak ich przebudzenie wpływa na klimat naszej planety.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Aktualizacja 27 października 2025 r. – dodano najnowsze informacje o wynikach badań mikroorganizmów ze zmarzliny i ich wpływie na klimat.

Jak naukowcy obudzili pradawne życie

To odkrycie w lodowcach może zmienić naukę. Naukowcy „obudzili” mikroby, które były zamrożone przez ponad 40 000 lat. Zespół z Uniwersytetu Kolorado wydobył próbki zmarzliny, a to, co w nich znalazł, dosłownie wróciło do życia. Starożytne organizmy przetrwały tysiące lat w lodzie – teraz znowu się poruszają. Jak udało się je ożywić?

Zmarzlina kryła więcej, niż sądzono

To nie było łatwe zadanie. Naukowcy musieli pobrać próbki z mieszaniny lodu, skał i gleby z wnętrza Alaski. Wykorzystali do tego specjalny tunel – Permafrost Tunnel – należący do Korpusu Inżynieryjnego Armii USA. To wyjątkowe miejsce pozwala zejść aż 107 metrów w głąb zamarzniętego gruntu. I właśnie tam czekały uwięzione od tysięcy lat mikroby.

Pobrane z lodu próbki trafiły do wody o temperaturze –4, 4 i 12 stopni Celsjusza. Co ciekawe, użyta do eksperymentów woda też nie była przypadkowa – jej skład miał kluczowe znaczenie dla dalszych badań.

Amerykańscy badacze użyli tzw. ciężkiej wody – zawiera ona cięższe izotopy wodoru, które można łatwo wykryć w laboratorium. Dzięki temu naukowcy mogli śledzić każdy etap „odmrażania” mikroorganizmów. To jak zostawienie śladu – badacze dokładnie widzieli, kiedy i jak pradawne życie zaczyna znów działać.

Mikroby sprzed tysięcy lat wróciły do życia

Przez pierwsze tygodnie praktycznie nic się nie działo – zmiany były tak minimalne, że trudno je było w ogóle zauważyć. Przełom przyszedł dopiero po kilku kolejnych miesiącach. Wtedy mikroby zaczęły się poruszać i rozwijać na tyle wyraźnie, że było to widoczne gołym okiem.

Co sprawiło, że pradawne organizmy ożyły

Wszystko przez lepkie struktury, które wytworzyły się w procesie rozmrażania organizmów. Im cieplej się robiło, tym szybciej mikroby wracały do aktywności.

Choć naukowcy osiągnęli przełom, który może całkowicie zmienić nasze rozumienie życia, to podczas odmrażania pradawnych odkryć z lodowców natknęli się na coś, co stawia całą procedurę rozmrażania odkryć z lodowców pod wielkim znakiem zapytania.

Gazy cieplarniane – groźny efekt uboczny

W ciągu około pół roku od wydobycia z lodu struktura próbek zmieniła się tak bardzo, że przestała przypominać tę sprzed sześciu miesięcy. Mimo to wciąż miała niewiele wspólnego z gruntem, który nigdy nie był głęboko zamarznięty. Zamiast pomóc nauce, eksperyment ujawnił nowe zagrożenia.

Kiedy pradawne organizmy powracały do życia, pojawił się poważny skutek uboczny.

Jak ożywione mikroby wpływają na klimat

Wraz z rozmrażaniem odkryć z lodu do atmosfery uwalniały się tony dwutlenku węgla i wodoru – dwóch potężnych gazów cieplarnianych, które znacząco przyczyniają się do globalnego ocieplenia. To odkrycie stawia pod znakiem zapytania cały proces i jego wpływ na naszą planetę.

Naukowcy ostrzegają, że jeśli tempo topnienia zmarzliny się utrzyma, do atmosfery mogą trafić kolejne uśpione mikroby – a to może zmienić warunki życia także dla ludzi.

To nie scenariusz science fiction. Każdy stopień ocieplenia może obudzić kolejne warstwy uśpionego życia — wraz z nimi emisje, na które nie jesteśmy gotowi.

Co na to naukowcy i ekolodzy

Eksperci ostrzegają, że ożywienie mikroorganizmów może wpłynąć na cały ekosystem. Szczególnie niepokoi ich wpływ na lokalną przyrodę oraz przyspieszenie zmian klimatycznych, które już dziś dają się nam mocno we znaki.

„Wyniki te mają kluczowe znaczenie dla prognoz dotyczących wpływu mikroorganizmów na procesy biogeochemiczne w ocieplającej się Arktyce, zwłaszcza w miarę postępującego topnienia głębszych i starszych warstw wiecznej zmarzliny” – czytamy w artykule naukowym opublikowanym w „Journal of Geophysical Research: Biogeosciences”.

Czy takie eksperymenty mają sens

Odkrycia w lodowcach otwierają nowe drzwi w badaniach nad geologią i nieznanymi dotąd mikroorganizmami. To ogromny krok naprzód dla nauki. Ale każda taka ingerencja ma swoją cenę. Uwalnianie gazów cieplarnianych podczas badań może przyspieszać zmiany klimatyczne, co stawia pod znakiem zapytania sens dalszych działań w tym kierunku.

Granica między odkryciem a ryzykiem jeszcze nigdy nie była tak cienka.
Pytanie brzmi: czy potrafimy ją rozpoznać, zanim obudzimy coś, czego nie umiemy zatrzymać?

Chcesz poznać więcej naukowych ciekawostek? Zajrzyj na nasz kanał na YouTube.

Zobacz też: Naukowcy odkryli bakterie żyjące w kosmicznym pyle. Co to mówi o początku życia?


Black Friday & Cyber Monday

Black Friday przez cały listopad! -20% na cały koszyk z kodem: BLACK20
Do zobaczenia!
Księgarnia Holistic News

Opublikowano przez

Patrycja Krzeszowska

Dziennikarz


Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej Uniwersytetu Rzeszowskiego. W mediach pracuje od 2019 roku. Współpracowała z redakcjami newsowymi oraz agencjami copywriterskimi. Ma ugruntowaną wiedzę psychologiczną, zwłaszcza z psychologii poznawczej. Interesuje się także tematami społecznymi. Specjalizuje się w odkryciach i badaniach naukowych, które mają bezpośredni wpływ na życie człowieka.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.