Prawda i Dobro
Ryanair utrudnia podróże bez smartfona. Nowe zasady już od listopada
23 października 2025

Nowe badania pokazują, że mikroplastik w żywności to już codzienność — nawet w napojach, które uznajemy za czyste i bezpieczne. Brytyjscy naukowcy odkryli, że w każdej filiżance kawy, herbaty czy szklance wody krąży plastik, który powoli zatruwa nasze organizmy.
Wyobraź sobie, że z każdym łykiem kawy lub herbaty połykasz mikroskopijne drobiny plastiku. Brzmi absurdalnie? Niestety, to rzeczywistość. Plastik jest wszędzie — w kosmetykach, ubraniach, telefonach. Ale odkrycie naukowców z Uniwersytetu Birmingham zszokowało nawet ekspertów: mikroplastik trafia na nasze stoły każdego dnia.
Jedzenie i napoje, które uznajemy za czyste i bezpieczne, wcale takie nie są. Nieświadomie pijemy i jemy plastik, ukryty w każdym łyku wody czy herbaty. Jak to możliwe? Brytyjscy badacze znaleźli odpowiedź na to pytanie.
Naukowcy wzięli pod lupę to, co pijemy każdego dnia. Zbadali 31 popularnych napojów – od kaw i herbat po wodę kranową, butelkowaną i gazowaną.
Każdą próbkę najpierw „oczyszczono” z naturalnych składników, takich jak cukry czy tłuszcze, używając do tego nadtlenku wodoru podgrzanego do 60°C. Dzięki temu w napoju pozostało tylko to, czego nie da się rozpuścić — mikroskopijne drobiny plastiku.
Naukowcy ustalili, że większość z wykrytych cząsteczek to plastik z naszych opakowań. W napojach znaleziono przede wszystkim polistyren, politereftalan etylenu (PET), polietylen i polipropylen – tworzywa, z których powstają butelki, kubki, wieczka czy folie ochronne.
Najwięcej było polipropylenu – tego samego materiału, z którego wykonane są jednorazowe kubki i nakrętki. To właśnie one, w kontakcie z gorącymi płynami, uwalniają mikroskopijne drobiny plastiku, które później trafiają do naszych organizmów.
Innymi słowy – to nie woda czy kawa są źródłem mikroplastiku, lecz ich opakowanie. Brzmi jak drobiazg? Wcale nie. To właśnie te mikroskopijne drobiny plastiku naukowcy coraz częściej znajdują w ludzkim organizmie — od płuc po krew.
Choć mikrocząsteczki są niewidoczne gołym okiem, ich wpływ na nasz organizm może być dramatyczny. Naukowcy udowodnili, że mikroplastik nie tylko krąży w naszym układzie pokarmowym – potrafi przenikać do krwi, płuc, a nawet mózgu.
Coraz więcej badań łączy jego obecność z chorobami, które jeszcze niedawno wydawały się mieć zupełnie inne przyczyny: depresją, nowotworami jelita grubego, problemami z płodnością czy zawałami serca.
Mikroplastik działa jak cichy truciciel – gromadzi się latami, wywołując mikrostany zapalne, które osłabiają cały organizm. Najbardziej narażeni są ci, którzy piją wodę z plastikowych butelek i codziennie sięgają po gorące napoje w jednorazowych kubkach.
Każdy łyk, każda kawa na wynos – to niepozorne źródło plastiku, który z czasem może dosłownie wpisać się w nasze ciało.
Brzmi jak scenariusz science fiction? Niestety, to już rzeczywistość potwierdzona badaniami.
Z mikroplastikiem nie da się dziś całkowicie wygrać — jest już wszędzie: w wodzie, powietrzu, a nawet w naszych płucach. Ale możemy skutecznie ograniczyć jego ilość w codziennym życiu. To prostsze, niż się wydaje.
Oto kilka naukowo potwierdzonych sposobów, które naprawdę działają:
Czy ktoś z Twoich bliskich chce wiedzieć, jak unikać mikroplastiku? Podziel się z nim tymi wskazówkami.
Bo jeśli każdy z nas zrobi choć jeden mały krok, miliony mikrocząsteczek plastiku nigdy nie trafią do oceanów — ani do naszego jedzenia. Mikroplastik nie jest już abstrakcją z raportów ekologów. To codzienność – w wodzie, w powietrzu, w nas samych.
Nie da się przed nim całkowicie uciec, ale można ograniczyć jego napływ. Wszystko zaczyna się od prostych decyzji: innej butelki, innego kubka, innego nawyku.
Bo w gruncie rzeczy to my wybieramy, czy pijemy wodę, czy plastik.
Mikroplastik to drobne cząsteczki tworzyw sztucznych (poniżej 5 mm), które przedostają się do żywności głównie z opakowań i środowiska. Najwięcej wykrywa się go w ciepłych napojach i jedzeniu.
Badania wskazują na możliwy związek z nowotworami, chorobami serca, bezpłodnością i stanami zapalnymi. Mikroplastik wykryto nawet w mózgu, nasieniu i mleku matki
Nie, ponieważ znajduje się też w powietrzu i wodzie. Można jednak znacznie ograniczyć jego spożycie, np. unikając plastiku w kuchni.
Zamień plastikowe opakowania na szklane i nie podgrzewaj jedzenia w plastiku. Wybieraj też naturalne tkaniny i kosmetyki bez mikrogranulek.
Chcesz wiedzieć więcej o zdrowiu człowieka? Zobacz inne treści na kanale Holistic News na YouTube.
Warto przeczytać: Plastik trafia do mózgu. Nowe badania budzą poważny niepokój
Do 31 października możesz skorzystać z darmowej dostawy paczkomatem.
Wpisz kod HNEWS0 finalizując zakupy w Księgarni Holistic News
Prawda i Dobro
23 października 2025
Zmień tryb na ciemny