Nauka
Na tropie życia w kosmosie. Nowe odkrycie astrofizyków
02 grudnia 2024
Co dzieje się w umyśle osoby chorej psychicznie? Jak pomóc takiej osobie? Skąd bierze się stygmatyzacja chorób psychicznych? I gdzie właściwie jest ta granica między zdrowiem a chorobą?
Gościem kolejnego odcinka podcastu #PoLudzku jest psychiatra, prof. Dominika Dudek, kierownik Katedry Psychiatrii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, popularyzatorka nauki, autorka wielu publikacji naukowych i popularnonaukowych.
Maria Mazurek: Ilu z nas ma choroby lub zaburzenia psychiczne?
Prof. Dominika Dudek: Według szacunku Światowej Organizacji Zdrowia – co czwarty z nas.
Czyli osiem milionów Polaków.
Tak podpowiada matematyka.
Skąd tak duża liczba? Czy ona wynika z tego, że choroby psychiczne są dzisiaj większym problemem niż kiedyś, czy po prostu więcej o nich mówimy i częściej diagnozujemy?
Z obu przyczyn […]. Na pewno ludzie częściej zgłaszają się po pomoc, mniej jest stygmatyzacji wokół zaburzeń psychicznych. I bardzo dobrze. Kiedyś człowiek cierpiał w samotności – dzisiaj jest bardziej skłonny do tego, żeby iść do psychiatry czy psychoterapeuty. Ale prawdą jest też to, że zmiany, które zachodzą na świecie, nie sprzyjają zdrowiu psychicznemu. Nasz mózg nie nadąża za postępem cywilizacyjnym. Nie jest biologicznie przystosowany na przykład do oderwania od pór roku i pór dnia, do sztucznego oświetlenia. Do tego dochodzą zjawiska społeczne, takie jak alienacja, samotność w tłumie, przepotężna rola mediów społecznościowych. Przez media jesteśmy też przesiąknięci złymi komunikatami.
To wszystko nie sprzyja zdrowiu psychicznemu. Ale jest też inny problem. Celebryci mówią, że mają depresję i z jednej strony to dobrze, bo to destygmatyzuje choroby psychiczne, ale z drugiej strony – przez to czasem depresją nazywamy zwykły smutek, a niepokój – zaburzeniami lękowymi. Tymczasem każdy zdrowy człowiek ma prawo być smutny. Ma prawo być zaniepokojony, jeśli traci pracę albo jeśli choruje ktoś z jego rodziny. To ważne, żeby odróżniać normalne wahania stanu psychicznego od psychopatologii. Nie możemy wszystkiego wrzucać do worka zaburzeń psychicznych. Chandra to nie jest choroba. […].
Zdarza się, że do Twojego gabinetu, do gabinetów Twoich kolegów i koleżanek, trafiają pacjenci przekonani, że mają depresję – a jak zaczynacie z nimi rozmawiać, okazuje się, że wcale nie?
O tak. Nagminnie. I to wcale nie znaczy, że powinniśmy machnąć ręką i powiedzieć: Radź sobie sam. Nie. Jeśli ten człowiek przychodzi po pomoc, to znaczy, że problemy go przerastają.
Więc co się wtedy robi?
Na przykład sugeruje się podjęcie psychoterapii. Żaden lek nie naprawi małżeństwa. Żaden lek nie spowoduje, że ktoś znajdzie dobrą pracę. Natomiast terapia może pomóc rozwiązywać problemy, może pomóc inaczej na nie spojrzeć.
Zobacz całą rozmowę z prof. Dominiką Dudek:
Polecamy: Samotność polskich mężczyzn, to depresja i stany lękowe
Podcast Marii Mazurek ukazuje się zarówno na YouTube, jak i na Spotify. Aby na bieżąco otrzymywać powiadomienia o kolejnych odcinakach podcastu #PoLudzku, zasubskrybuj kanał na YouTube: