Nadchodzą ogromne zmiany na rynku pracy. Bryan Caplan ostrzega i radzi

Caplan jest amerykańskim ekonomistą, wykłada m.in. na Uniwersytecie Georga Masona w Wirginii. Całą rozmowę, którą prowadzi John Beauchamp. możesz znaleźć tutaj:

Trendy rynkowe nie pozostawiają złudzeń: na znaczeniu zyskują zawody związane z programowaniem komputerowym, a w zautomatyzowanych branżach (np. produkcji) oraz usługach związanych z doradztwem (np. księgowość, prawo) istnieje ryzyko, że wiele osób straci pracę.

„Warto jednak zauważyć, iż sztuczna inteligencja nie zastąpi w pełni ludzkich umiejętności w każdej dziedzinie. Na przykład nie pomoże w opiece nad osobami starszymi, zarządzaniu restauracjami czy w obszarze hotelarstwa. Musimy dostosować system edukacyjny do nowej rzeczywistości, kładąc nacisk na umiejętności, które są mniej podatne na zastąpienie przez maszyny”

– podkreśla Caplan.

Ekspert krytykuje współczesne szkoły oraz rodziców, którzy chcieliby, aby ich dzieci zostały zawodowymi sportowcami, pisarzami, znanymi prawnikami i naukowcami. Podkreśla, że te zawody są bardzo rzadkie i dlatego rozsądniej jest przygotować młode osoby na świat, w którym będą wykonywać społecznie użyteczną pracę, której nie mogą podjąć się maszyny np. w budownictwie, programowaniu, transporcie.

Aby zapewnić sobie przyszłość zawodową, warto być elastycznym oraz inwestować w kreatywność, zdolności interpersonalne i umiejętność rozwiązywania problemów.

Czy jesteśmy gotowi na zmiany?

„Zanim wszyscy odnajdziemy się w erze sztucznej inteligencji, musimy stawić czoła wielu wyzwaniom. Wcześniej rewolucje techniczne dojrzewały przez dłuższy czas. Teraz zmiany następują ekspresowo”

– zauważa ekonomista.

AI stawia przed nami pytania dotyczące prywatności, bezpieczeństwa i równości. Jakie dane są zbierane przez algorytmy i w jaki sposób są potem przetwarzane? Są to kwestie, które mogą determinować społeczną akceptację nowych rozwiązań.

Polecamy:

Caplan podkreśla, że sztuczna inteligencja może pomóc nam w rozwiązaniu wielu problemów. Jednocześnie ekspert zachęca do dyskusji na temat jej rozwoju. Mądre kształtowanie polityki dotyczącej AI oraz edukacja są kluczowe, aby przygotować społeczeństwo na zmiany związane z postępem techniki.

„Musimy mieć świadomość, że to, co dziś uznajemy za SF, może stać się rzeczywistością już jutro”

– przekonuje naukowiec.

Za pół wieku nie poznamy świata

Zdaniem Caplana wpływ sztucznej inteligencji na światową gospodarkę będzie długofalowy. Być może za pół wieku zupełnie nie będziemy w stanie poznać świata, w którym obecnie żyjemy. Jedne zawody stracą na znaczeniu, na ich miejsce powstaną nowe.

„Twierdzenie, że w ciągu pięciu lat połowa ludzi na świecie straci pracę, jest po prostu niedorzeczne. Mamy wiele historycznych przykładów, które pokazują, co dzieje się, gdy pojawiają nowe, rewolucyjne technologie. Na przykład elektryczność. Dostęp do niej sprawia, że prawie wszystkie wykonywane wcześniej zawody stracą na znaczeniu. Ale mimo elektryfikacji przez długi czas w gospodarce nie zaszły prawie żadne zmiany. Dzieje się tak dlatego, że teoretycznie przełomowe zdobycze techniki zaczynają być wdrażane w miejscach o najwyższym priorytecie. Wszystko to zajmuje sporo czasu”

– mówi Caplan.

Ekonomista przekonuje, że nie powinniśmy obawiać się nadchodzących zmian. Będą one zachodzić stopniowo, a kluczowa może okazać się nasza umiejętność do przystosowywania się. Aby zapewnić lepszą przyszłość naszym dzieciom, musimy zacząć od zreformowania systemu edukacji i kształcenia zawodowego przystosowanego do rynku pracy, w którym wiele zadań przejmie sztuczna inteligencja.

*

Bryan Caplan to renomowany ekonomista, profesor i autor, który wniósł znaczący wkład w dyskusje na temat społeczeństwa i rynku. Jego prace dotyczą głównie gospodarki, polityki i edukacji. Rozgłos i uznanie czytelników przyniosły mu publikacje jak „The Myth of the Rational Voter” czy „Selfish Reasons to Have More Kids”. Jest zwolennikiem wolności gospodarczej oraz ograniczenia roli państwa i polityków w społeczeństwach.