Edukacja
Gry edukacyjne kontra książki. Jak szybciej nauczyć dziecko czytać?
07 września 2025
W powszechnej świadomości utarło się przekonanie, że to pokolenie Z i millenialsi, wychowani w erze globalnego ocieplenia i mediów społecznościowych, są najbardziej zaangażowani w walkę o planetę. A co, jeśli rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej? Najnowsze badanie polskich naukowców rzuca nowe światło na ten temat, ujawniając zaskakujące wyniki, które burzą utarte stereotypy. Kto więc tak naprawdę ma najczystsze sumienie i zielony koszyk?
Z badania przeprowadzonego przez zespół polskich socjologów wynika, że to pokolenie powojennego wyżu demograficznego, tzw. Baby Boomersi (osoby urodzone w latach 1946–1964), jest najbardziej proekologiczne. Według raportu opublikowanego w czasopiśmie Foods to właśnie osoby po 60. roku życia najczęściej wykazują się rozsądkiem i świadomością, która przekłada się na codzienne, proekologiczne nawyki. Dlaczego osoby starsze to najbardziej ekologiczne pokolenie?
Jedna z autorek badania, dr Marta Makowska z Akademii Leona Koźmińskiego, tak komentuje ustalenia zespołu w komunikacie prasowym na stronie uczelni: „Był to dla mnie zaskakujący wynik. Głównie dlatego, że powszechnie uważa się pokolenie Z za generację, która jest najbardziej świadoma ekologicznie, aktywna w działaniu. Tymczasem to najstarsi, generacja powojennego wyżu demograficznego, prowadzą bardziej zrównoważoną konsumpcję. Można ich uznać za najbardziej odpowiedzialnych spośród wszystkich pokoleń”.
Dlaczego to właśnie seniorzy są tak świadomi? Okazuje się, że to kwestia priorytetów. Dla ponad 78 proc. boomersów jakość jest kluczowym kryterium wyboru produktu spożywczego. Wśród młodych ten odsetek spada do 65 proc. Jednocześnie aż 76 proc. millenialsów i zetek przyznaje, że to cena ma największe znaczenie.
Skąd ta różnica? Dr Makowska widzi w tym echo historii. „Nawyki zakupowe i szacunek do żywności wśród starszego pokolenia mają swoje korzenie w doświadczeniach z dzieciństwa. Dorastali w trudniejszych, powojennych warunkach niż kolejne generacje, a ich wczesna dorosłość była naznaczona pustymi półkami i kolejkami. Dostęp do produktów był ograniczony, a oszczędność i unikanie marnowania żywności były codzienną koniecznością” – tłumaczy badaczka. Młodsze pokolenia, wychowane w erze obfitości, nie miały takich doświadczeń. Co więcej, to oni najczęściej mierzą się z presją ekonomiczną, kredytami i wysokimi kosztami życia, które zmuszają ich do patrzenia na cenę.
Badania przeprowadzone przez dr Makowską, dr. Rafała Boguszewskiego i dr Arletę Hrehorowicz z SGGW brały również pod uwagę płeć respondentów. Jak się okazuje, kobiety są bardziej świadomymi konsumentkami niż mężczyźni. Nieznacznie częściej sprawdzają jakość produktu (70 proc. w porównaniu z 68 proc. mężczyzn) i kupują tylko tyle, ile potrzebują (86 proc., wynik u panów – 80 proc.). Panie częściej sprawdzają też terminy ważności.
Ciekawią Cię różnice między pokoleniami? Odwiedź nasz kanał na YouTubie.
„Badanie jasno wskazuje, że to kobiety są bardziej świadomymi konsumentkami żywności. To oczywiście wynika z uwarunkowań społeczno-kulturowych i ich większej odpowiedzialności za gospodarstwo domowe, a także zdrowie domowników” – tłumaczy dr Makowska. Co ciekawe, różnica między płciami nie pojawiała się, gdy padło pytanie o to, czy osoba badana jest skłonna zapłacić 10 proc. więcej i wybrać produkt, który jest oznaczony jako proekologiczny, niż tańszy produkt bez takiego oznakowania. W przypadku obydwu płci odpowiedzi twierdzącej udzieliły cztery na dziesięć osób.
Więcej o różnicach pokoleniowych dowiesz się z artykułu: Nawyki starszego pokolenia, których młodsze osoby nienawidzą