„Nauczyciele drugiej kategorii”. Strajk w Serbii

Źródłem kolejnego protestu jest sposób, w jaki władze potraktowały edukację przedszkolną

Walka serbskich nauczycieli o szacunek i godziwe płace trwa już od kilku lat. Źródłem kolejnego protestu jest sposób, w jaki władze potraktowały edukację przedszkolną

W grudniu 2018 r. miał miejsce kolejny protest serbskich nauczycieli. Związkowcom, domagającym się podwyżek wynagrodzeń o 15 proc., udało się wynegocjować wzrost pensji jedynie 9-procentowy. W jeszcze gorszej sytuacji znaleźli się pracownicy przedszkoli, dla których władze przewidziały podwyżkę rzędu zaledwie 7 proc.

Nauczyciele drugiej kategorii

Zbyt mała ilość funduszy przeznaczonych na edukację przedszkolną wywołała sprzeciw Serbskiego Związku Nauczycieli, który na 11 kwietnia zaplanował akcję protestacyjną w Belgradzie. Jej hasło brzmi „Czy edukacja przedszkolna jest częścią edukacji?”, a jej celem ma być podkreślenie roli wychowawców już na najwcześniejszych etapach nauczania.

W Serbii dzieci, przez co najmniej pół roku, muszą obowiązkowo uczęszczać na zajęcia w zerówce, zanim rozpoczną naukę w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Nauczyciele z przedszkoli sprzeciwiają się traktowaniu ich jak pracowników oświaty drugiej kategorii i domagają się wyrównania podwyżek.

„Nauczyciele i cały personel edukacji przedszkolnej w Serbii zmagają się z wieloma codziennymi wyzwaniami, m.in. wysoką liczbą uczniów przypadających na nauczyciela, nadmiarem obowiązków i brakiem wsparcia ze strony państwa” – tak sytuację ocenia Susan Flocken, dyrektorka Europejskiego Komitetu Związków Zawodowych ds. Edukacji, która solidaryzuje się z serbskimi nauczycielami.

Długa walka o prawa pracowników oświaty

Serbscy nauczyciele od kilku lat walczą o uznanie i godziwe płace. W 2014 r.  domagano się zwiększenia nakładów finansowych na edukację, a także podjęcia działań na rzecz wzrostu społecznego prestiżu zawodu nauczyciela. Udało się wówczas wynegocjować lepszą ochronę prawną pracowników oświaty, m.in. w przypadku zwolnień.

Zaproponowano także nagrody roczne i nagrody za wysługę lat oraz ochronę pracowników udzielających się w związkach zawodowych. Ministerstwo Edukacji obiecało również zaangażowanie przedstawicieli organizacji nauczycielskich w prace nad nową wersją ustawy o edukacji.

Okazało się jednak, że nowe rozwiązania przyniosły mieszane rezultaty, a płace nauczycieli są o 16 proc. niższe niż średnia krajowa. W 2017 r. związki zawodowe rozpoczęły strajk ostrzegawczy. Kolejne demonstracje i akcje protestacyjne odbyły się w sierpniu i grudniu 2018 r. Choć uwzględniono żądania dotyczące wynagrodzeń, kontrowersje wzbudził podział pracowników oświaty ze względu na rodzaj szkoły.

Co powinien zrobić serbski rząd?

„Decyzja rządu o podzieleniu personelu edukacyjnego na różne kategorie płacowe tylko pogorszy status społeczny zawodu nauczyciela” – komentuje Susan Flocken. „Serbski rząd powinien promować jakościową edukację przez utrzymywanie godziwych warunków pracy, a także podjęcie wysiłku, by praca nauczyciela była atrakcyjną opcją dla młodych osób” –podkreśla.

W jej opinii kolejnym ważnym aspektem jest także „opracowanie przejrzystego sposobu komunikacji z serbskimi związkami zawodowymi”.

Źródło: csee-etuce.org

Opublikowano przez

Dominika Kardaś


Specjalistka od literatury i kultury. Najchętniej pisze o sprawach bliskich człowiekowi. Jak każdy typowy milenials zaliczyła epizod w korpo. Ulubiony sport: chodzenie.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.