Prawda i Dobro
Przyszłość bez gotówki. Nowa era może zacząć się w Skandynawii
23 grudnia 2024
Boże Narodzenie, gdzie zamiast barszczu podaje się smażone banany, zamiast śniegu pod nogami skrzypi piasek, a na pasterkę jedzie się na rolkach? Choć dla nas święta to zapach pierników i kolędy przy choince, w innych zakątkach świata celebracja przybiera formy, które wprawiają w zdumienie, a czasem i zachwyt
Boże Narodzenie, choć zakorzenione w tradycji chrześcijańskiej, przybiera na całym świecie formy tak różnorodne, że mogłyby zadziwić nawet największych miłośników niezwykłych tradycji świątecznych. W tej różnorodności jest jednak wspólny mianownik – wszędzie, niezależnie od kultury, w trakcie tych niezwykłych tradycji świątecznych, celebruje się zwycięstwo dobra nad złem, światła nad ciemnością, nadziei nad zwątpieniem.
La Quema del Diablo to jedna z najbardziej niezwykłych tradycji świątecznych. Niektórzy nazywają to „oczyszczeniem”, a cały proceder ma miejsce 7 lub 24 grudnia (w zależności od lokalnych zwyczajów). Zaczyna się od przygotowania z papieru, słomy bądź innych łatwopalnych materiałów figurek diabła. Następnie – najczęściej w dzień wigilii Bożego Narodzenia – następuje uroczyste spalenie „demona” na ulicy – koniecznie z dala od domu, by nie wrócił pod strzechę.
A później można już tańcami i biesiadami, wspólnie z sąsiadami, świętować Boże Narodzenie. Tradycyjną potrawą salwadorskiej wigilii są tamales, czyli danie z mąki kukurydzianej wypełnione mięsem, warzywami i przyprawami, zawinięte w liście bananowca i gotowane na parze.
Notabene, podobne dość niezwykłe tradycje świąteczne mają mieszkańcy Filipin, gdzie pali się figurki wiedźm, oraz w Japonii, gdzie tradycja Oni-yari nakazuje spalenie starych amuletów i złotych papierowych ozdób, w których mogłyby skrywać się demony. Na Filipinach i w Japonii ten niezwykły rytuał ma jednak miejsce nie w Boże Narodzenie, a dopiero w Nowy Rok.
Gorący temat: Mikołaj, Gwiazdor albo Aniołek. Polacy nie są zgodni kiedy przychodzi
W Kolumbii, ze względu na jej tropikalne położenie, świąteczne obchody odbywają się często na plaży, gdzie ludzie spędzają czas z rodziną i przyjaciółmi. Ale religijne świętowanie nadchodzącego Bożego Narodzenia zaczyna się tam już 7 grudnia – w Noc Świec (La Noche de las Velitas). Setki tysięcy kolumbijskich domów oświetla wówczas blask świec, lampionów i pochodni rozpalanych na cześć Matki Bożej.
Niezwykłą tradycją świąteczną jest też kolumbijska Festejos de Novena, rozpoczynająca okres przygotowań do wigilii Bożego Narodzenia. Od 16 do 24 grudnia Kolumbijczycy spotykają się całymi rodzinami na novena, czyli specjalnej modlitwie i wspólnym kolędowaniu. Trzeba też wspomnieć, że Kolumbijczycy, podobnie jak Polacy, zajadają się pierogami. Tyle że w tym słonecznym kraju są zawijane w liście bananowca.
Ten zwyczaj nie jest znany nigdzie indziej poza miastem Oaxaca. W przeddzień wigilii Bożego Narodzenia mieszkańcy, rzeźbiarze, artyści tworzą kompozycje figur z rzodkiewek, w taki sposób, by przedstawiały sceny religijne, biblijne oraz symbole narodowe.
Zaś zdecydowanie bardziej religijny i historyczny charakter obchodów świąt Bożego Narodzenia ma w Meksyku – Las Posadas – zaczynające się 16 grudnia i trwające przez 9 dni procesje bożonarodzeniowe, upamiętniające podróż Maryi i Józefa w poszukiwaniu miejsca w Betlejem.
Ważna sprawa: Osobliwe cechy to oznaki geniuszu. Twoje dziecko może być wyjątkowe
Wyspy Samoa zostały nawrócone na chrześcijaństwo przez misjonarzy z Nowej Zelandii w XIX wieku. Dziś większość mieszkańców Samoa należy do kościoła protestanckiego (głównie metodystycznego), więc centralnym punktem obchodów Bożego Narodzenia są msze świąteczne. Świętowanie Bożego Narodzenia tam trwa do 6 stycznia, a każdy dzień to czas rodzinnych spotkań i wspólnego posiłku.
Niezwykłą dla Europejczyków tradycyjną potrawą świąteczną na Wyspach Samoa jest wspólna konsumpcja laulau – garści mięsa, ryb i warzyw zawiniętych w liście taro, a następnie gotowanych w tradycyjnym piecu ziemnym – umu.
Wspólne spożywanie tej potrawy odzwierciedla dla Samoańczyków wartości rodziny, gościnności i wspólnoty. Inną z tradycyjnych wigilijnych potraw na wyspach są palusami – to także liście taro, tyle że gotowane w mleku kokosowym.
Inaczej niż w Polsce, w Peru do stołu wigilijnego można usiąść dopiero po północy – po Mszy Wigilijnej, na którą idzie się wspólnie całą rodziną. Tradycyjnie serwowane na Wigilię potrawy to wspomniane wcześniej tamales – odmiana faszerowanych ciast kukurydzianych oraz pieczony indyk. O ile jednak w Europie wieczerzy wigilijnej towarzyszy wspólne śpiewanie kolęd, to peruwiańską tradycją stały się… rodzinne tańce.
Do niezwykłych dla Europejczyka peruwiańskich tradycji świątecznych można zaliczyć Nacimiento – czyli znane i u nas szopki bożonarodzeniowe, tyle że w Peru są one rozbudowane do sporych rozmiarów i uzupełniane o postacie lokalnych bohaterów, sławnych postaci czy posążki bóstw inkaskich.
Jedną z najbardziej niezwykłych tradycji świątecznych w Boliwii jest tworzenie wykonanych z gliny ozdób świątecznych – pukara – przedstawiających zwierzęta. Te swoiste małe „bombki” wieszane są jednak nie na drzewkach świątecznych, a w oknach domów.
Do świątecznych zwyczajów należy też – obowiązkowe serwowanie niemal nieznanej w Europie zupy o nazwie picana. To bardzo aromatyczna, gęsta zupa z różnych rodzajów mięsa z dodatkiem sporej ilości warzyw. Dla Boliwijczyków to danie symbolizuje obfitość i wspólnotę, serwuje się go dużo i koniecznie trzeba podzielić się nim z bliskimi i sąsiadami.
Dla mieszkańców Ghany święta Bożego Narodzenia to czas nie tylko rodzinnych spotkań, ale także głośnych, szalonych ulicznych tańców (zresztą msze bożonarodzeniowe w kościołach są tam pełne muzyki gospel i śpiewanych modlitw) i sporego jedzenia. Naprawdę sporego i mocno sycącego jedzenia. A do tradycyjnych bożonarodzeniowych potraw należą tam fufu, czyli ugotowane na parze maniok i plantany, oraz kluseczki dum dum, które często podaje się z rybą.
Niezwykłe tradycje świąteczne mają też Filipiny. Jakie? Otóż Boże Narodzenie jest tam obchodzone najdłużej na świecie, od września aż do stycznia. A filipińskim zwyczajem jest tworzenie parol, czyli kolorowych latarni w kształcie gwiazdy, które symbolizują gwiazdę betlejemską. Tradycja ta sięga XVII wieku, kiedy hiszpańscy misjonarze zaczęli uczyć Filipińczyków o wigilijnej wędrówce Świętej Rodziny.
Z kolei na 9 dni przed datą Bożego Narodzenia Filipińczycy codziennie o 4 nad ranem uczestniczą w Simbang Gabi, czyli mszy o świcie.
W Papui-Nowej Gwinei Boże Narodzenie jest połączeniem chrześcijańskich ceremonii z tradycyjnymi rytuałami. Rdzenną, niezwykłą tradycją świąteczną w tym kraju jest kwasa – składanie darów i ofiar mające zapewnić pomyślność i urodzaj w nadchodzącym roku. W wielu wioskach odbywają się również rytualne tańce, śpiewy i ceremonie mające na celu zapewnienie błogosławieństwa od duchów.
Przeczytaj też: Duże dzieci dużo wydają. Biznes zarabia na nostalgii dorosłych