Marsjańskie łaziki przypominają krzaki. Poruszają się dzięki wiatrowi

Nowy marsjanski łazik: wizualizacja łazików Tumbleweed na Marsie. Fot. Team Tumbleweed / Materiały prasowe

Roje sferycznych robotów napędzanych wiatrem mogą wkrótce przemierzać powierzchnię Marsa. Choć brzmi to jak scena z filmu science-fiction, prototypy takich maszyn działają już na Ziemi. Inspiracją dla nich są krzaki, a łaziki Tumbleweed mogą całkowicie odmienić eksplorację Czerwonej Planety. To nowa generacja marsjańskich łazików.

Wiatr napędzi łaziki na Marsie

Kilka wygiętych w łuk elementów tworzy szkielet kuli o średnicy pięciu metrów. W jego wnętrzu znajdują się płachty materiału, w które dmucha wiatr. To projekt nowego marsjańskiego łazika, opracowanego przez międzynarodowy zespół badaczy. Robota poruszanego podmuchami wiatru jest lekki, prosty i tani w budowie. Co najważniejsze, może działać w rojach, zbierając dane z dziesiątek miejsc jednocześnie. To jest coś, czego dotychczasowe misje nie potrafiły osiągnąć.

Najnowsze eksperymenty w tunelu wiatrowym i testy terenowe w kamieniołomie potwierdziły, że roboty rzeczywiście mogą poruszać się i nawigować w warunkach zbliżonych do marsjańskich. Wystarczy wiatr o prędkości 9–10 metrów na sekundę, by wprawić je w ruch na różnych powierzchniach – od piasku po pola głazów.

Nowy marsjański łazik zainspirowała natura

Nazwa urządzenia nie jest przypadkowa – „tumbleweeds” to po polsku biegacze lub biegusy, sferyczne rośliny przemieszczające się pod wpływem wiatru. Choć w Polsce ich nie spotkamy, stereotypowo kojarzymy je z westernami. Łazik Tumbleweed działa na podobnej zasadzie: sferyczna konstrukcja pozwala mu toczyć się po powierzchni przy pomocy podmuchów wiatru.

Wyniki testów terenowych i eksperymentów w tunelu wiatrowym zaprezentowano niedawno na konferencji EPSC-DPS2025 w Helsinkach. – „Mamy teraz eksperymentalny dowód na to, że łaziki Tumbleweed mogłyby rzeczywiście działać i zbierać dane naukowe na Marsie” – przyznał James Kingsnorth, szef działu naukowego Team Tumbleweed. Nazywał on niedawne testy punktem zwrotnym w rozwoju projektu.

W lipcu 2025 roku zespół przeprowadził tygodniowe próby w Planetary Environment Facility na Uniwersytecie w Aarhus w Danii. Prototypy o średnicy 30–50 centymetrów testowano w tunelu wiatrowym przy niskim ciśnieniu atmosferycznym wynoszącym 17 milibarów. Wyniki były obiecujące: roboty wspinały się po stokach o nachyleniu 11,5 stopnia – co w warunkach marsjańskich odpowiada około 30 stopniom.

Co czeka na nas w kosmosie? Dowiedz się na kanale Holistic News na YouTube:

Dalej i szybciej niż zwykłe łaziki

Modelowanie wskazuje, że przeciętny Tumbleweed mógłby przebyć około 422 kilometrów w ciągu 100 marsjańskich dób. Robi to poruszając się ze średnią prędkością 0,36 km/h. To więcej niż jakikolwiek dotychczasowy łazik na Marsie. Dla porównania Perseverance osiąga maksymalnie 0,152 km/h.

Wizja jest ambitna: rój sferycznych robotów rozsypuje się po powierzchni Czerwonej Planety. Autonomicznie zbiera dane środowiskowe, które następnie trafiają do stacji pomiarowych rozsianych po całym Marsie. Tani, masowy system obserwacji może całkowicie zmienić sposób, w jaki eksplorujemy inne światy.

Czy już za kilka lat te kuliste roboty wylądują na Marsie? Wyniki testów prototypów są obiecujące. Tymczasem, Team Tumbleweed przygotowuje kolejne próby. W listopadzie roboty zostaną przetestowane w roju na pustyni Atacama w Chile, sprawdzając ich współpracę i koordynację. Nowa generacja marsjańskich łazików jest bliżej, niż moglibyśmy przypuszczać.

Jakie tajemnice kryje Mars? Przeczytaj artykuł: Łazik na Marsie zaskoczył naukowców. NASA mówi o niespodziance


Nowy numer kwartalnika Holistic News — nowa promocja!

Do 31 października możesz skorzystać z darmowej dostawy paczkomatem.
Wpisz kod HNEWS0 finalizując zakupy w Księgarni Holistic News

Opublikowano przez

Maciej Bartusik

Dziennikarz


Dziennikarz, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego. Doświadczenie zdobywał w radiu i mediach internetowych. Na koncie ma dziesiątki publikacji na temat nowych technologii i eksploracji kosmosu. Zainteresowany współczesną energetyką. Wielbiciel włoskiej kuchni, szczególnie makaronu w każdej postaci.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.