Nowy zawód i szanse na rynku pracy. W niespełna rok zmienił się świat

Trzydziestego listopada 2022 roku światło dzienne ujrzał  linguabot ChatGPT autorstwa firmy OpenAI. Od tamtej pory wiele osób nie wyobraża sobie świata bez chatbotów odpowiadających na niemal każde pytanie. Umiejętność obsługi programów opartych na sztucznej inteligencji (AI) stała się pożądana (a nawet konieczna) w różnych dziedzinach. Eksperci mówią już o nowej generacji pracowników: code collar workers. Są to osoby, które potrafią efektywnie stosować AI przy wykonywaniu swoich obowiązków służbowych.

LLM (ang. large laguage models, duże modele językowe) to algorytmy, które mogą się uczyć i przetwarzają ogromne ilości danych. Na ich podstawie na żądanie człowieka analizują, podsumowują i generują treści, obrazy, a nawet nagrania audio i wideo.

Choć wielu ostrzega przed zagrożeniami płynącymi ze stosowania narzędzi opartych na AI (np. manipulacje, nieścisłości, uzależnienie odpowiedzi od woli programistów, ograniczenie roli człowieka w różnych procesach i branżach), to bezdyskusyjnie zmieniają one świat.

Zmiany na rynku pracy

Transformacja cyfrowa ma ogromny wpływ na rynek pracy. W latach 80. XX wieku ludzie obawiali się, że przez komputery stracą zatrudnienie. Tak się jednak nie stało, powstało wiele zawodów i dziś trudno znaleźć firmę, która nie korzysta z pomocy oprogramowania i zdobyczy techniki.

Sztuczna inteligencja to kolejny krok w ewolucji wielu branż. Choć AI może niedługo zastąpić ludzi w niejednej dziedzinie, to daje też nowe możliwości. Przykładem są code collar workers, czyli pracownicy, którzy nie są programistami, ale stosują sztuczną inteligencję do efektywnego wykonywania swoich obowiązków. Podobni specjaliści są potrzebni m.in. w marketingu, handlu, finansach, mediach, edukacji, prawie czy zarządzaniu.

Według danych portalu LinkedIn globalne zapotrzebowanie na osoby umiejące obsługiwać programy oparte na sztucznej inteligencji w ciągu roku wzrosło dwukrotnie, a w niektórych krajach (np. Francji) nawet trzykrotnie.

W raporcie McKinsey Global Institute czytamy, że w wyniku automatyzacji do 2030 roku zatrudnienie może stracić nawet osiemset milionów osób na całym świecie. Jednocześnie raport przewiduje, że powstanie dziewięćset milionów nowych miejsc pracy, które będą wymagały nowych kwalifikacji m.in. w zakresie stosowania AI.

Code collar workers

Code collar workers muszą mieć podstawową wiedzę na temat sztucznej inteligencji i jej zastosowań, zdolności analityczne oraz umiejętności komunikacyjne. Dzięki nim mogą efektywnie komunikować się z różnymi działami organizacji, identyfikować ich potrzeby i wdrażać odpowiednie systemy na podstawie narzędzia AI.

Polecamy:

Nazwa wzięła się od znanych wcześniej blue collar workers (pracowników fizycznych) oraz white collar workers (pracowników umysłowych). Dzięki narzędziom opartym na AI mogą oni wykonywać swoje obowiązki szybciej i dokładniej oraz podejmować bardziej świadome decyzje biznesowe.

Według niedawnych badań ponad połowa firm na świecie planuje w najbliższym czasie wdrożyć oprogramowanie oparte na sztucznej inteligencji. Pokazuje to, że umiejętność obsługi podobnych narzędzi stanie się niedługo jednym z najważniejszych atutów na rynku pracy.

Nowe wymagania pracodawców

Z czasem zmienia się podejście pracodawców do zatrudniania nowych osób. W procesie rekrutacji decydowały dotąd edukacja oraz doświadczenie. Obecnie coraz częściej kluczowe stają się umiejętności związane z obsługą narzędzi cyfrowych.

Badania potwierdzają, że obowiązki pracowników zwykle wykraczają poza formalne opisy stanowisk. Praca staje się coraz bardziej wielozadaniowa i przed zatrudnianymi stawiane są nowe wymagania. Z tego powodu ważne są szkolenia, nabywanie nowych kompetencji oraz elastyczność.

Pracownicy nowej generacji będą odpowiedzialni m.in. za automatyzację rutynowych, powtarzalnych działań, dostarczanie danych i rekomendacji pozwalających na podejmowanie lepszych decyzji oraz usprawnienie procesów w firmie.

Wydaje się, że code collar workers już niedługo staną się niezbędni w niemal każdej organizacji. Tymczasem rynek pracy nie wypełni się z dnia na dzień specjalistami w dziedzinie obsługi AI. To ogromna szansa na znalezienie zatrudnienia lub przekwalifikowanie się.

Dowiedz się więcej:

Zobacz też:

Fot. fauxels / Pexels

Opublikowano przez

dr Rafał Cieniek

Autor


Idealista wierzący w miłość, prawdę i dobro, których szuka na świecie i wokół siebie. Mimo to starający się racjonalnie patrzeć na człowieka i rzeczywistość. Od kilkunastu lat związany z mediami elektronicznymi, gdzie był autorem, redaktorem i wydawcą. Lubi być zaskakiwany nowymi odkryciami naukowców, czytać i pisać o rozwoju technologii, historii, społeczeństwie, etyce i filozofii. Ma doktorat z nauk o mediach.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.