Prawda i Dobro
Nagroda Nobla 2025 już przyznana. To odkrycie zmienia medycynę
06 października 2025
Na konferencji Europejskiego Towarzystwa Badań nad Cukrzycą 2025 pokazano dane, które mogą zmienić leczenie otyłości. Semaglutyd nie tylko hamuje apetyt, ale też ucisza tzw. food noise — natrętne myśli o jedzeniu.
Odchudzanie nie jest proste. Poza ciałem trzeba bowiem opanować również umysł i natrętne myli o jedzeniu, zwane szumem żywieniowym (ang. food noise). Aż 57 proc. osób z nadwagą lub otyłością doświadcza tego zjawiska. Większość nawet nie wie, jak nazywa się ich problem. Ci, którzy go rozpoznają, przyznają, że utrudnia im podejmowanie zdrowych wyborów żywieniowych i utrzymanie diety.
To jak niewidzialny przeciwnik, który sabotuje nasze dobre intencje. Planujemy zdrowy posiłek, a umysł bombarduje nas wizjami pizzy czy lodów. Zapisujemy się na siłownię, ale myśli o jedzeniu nie dają spokoju nawet podczas treningu. Niektórzy twierdzą, że szum żywieniowy wpływa na jakość ich życia i samopoczucie. To więcej niż zwykły głód. Ale możliwe, że badacze z duńskiej firmy farmaceutycznej znaleźli na niego sposób.
Jak donosi Europejskie Towarzystwo Badań nad Cukrzycą (EASD), jedna z duńskich firm farmaceutycznych odkryła nietypowe zastosowanie semaglutydu. Substancja ta od jakiegoś czasu używana jest do walki z otyłością oraz cukrzycą typu 2. Można ją znaleźć w lekach takich jak Ozempic czy Rybelsus. Semaglutyd działa przez naśladowanie hormonu GLP-1, dzięki czemu zmniejsza apetyt, spowalnia opróżnianie żołądka i zwiększa uczucie sytości.
Ale czy wpływa również na umysł? Badacze z firmy Novo Nordisk i Market Track LLC postanowili to sprawdzić. Przebadali 550 Amerykanów (średni wiek 53 lata, 86% kobiet) przyjmujących semaglutyd w celu utraty wagi. Wyniki zaprezentowano na tegorocznej konferencji EASD w Wiedniu.
Co pokazał eksperyment? Okazało się, że odsetek uczestników doświadczających stałych myśli o jedzeniu przez cały dzień spadł niemal czterokrotnie – z 62 proc. przed leczeniem do zaledwie 16 proc. Udział osób, które zbyt dużo czasu poświęcały myśleniu o jedzeniu, zmniejszył się z 63 proc. do 15 proc. Proporcja pacjentów z nieopanowanymi myślami o pożywieniu spadła ponad trzykrotnie – z 53 proc. do 15 proc.
Jeszcze bardziej wymowne są dane dotyczące wpływu na codzienne funkcjonowanie. Odsetek osób, u których myśli o jedzeniu negatywnie wpływały na życie, zmniejszył się z 60 proc. do 20 proc. A tych, którym myśli o pożywieniu przeszkadzały w codziennych czynnościach, spadł z 47 proc. do 15 proc.
Jak jedzenie wpływa na nasz nastrój? Zajrzyj na nasz kanał na YouTube:
Badanie ujawniło jeszcze jeden fascynujący aspekt. 64 proc. respondentów zgłosiło poprawę zdrowia psychicznego, 76 proc. – wzrost pewności siebie, a 80 proc. – wykształcenie zdrowszych nawyków. Czy te zmiany wynikają z wyciszenia szumu żywieniowego, czy po prostu z utraty wagi? Naukowcy nie znają jeszcze odpowiedzi na to pytanie.
Autorzy badania ostrożnie konkludują, że semaglutyd może zmniejszać ilość obsesyjnych myśli o jedzeniu, których doświadczają osoby z otyłością. Wyniki badań dają nadzieję na skuteczną terapię przeciwko szumowi żywieniowemu, a tym samym wydajniejsze odchudzanie.
Znaczenie ma nie tylko to, co jemy, ale też kiedy jemy. Przeczytaj artykuł: Odkładał śniadania na później. Był to sygnał choroby