Od nut do sukcesu. Dlaczego wykształcenie muzyczne tworzy najlepszych pracowników

Powszechnie wiadomo, że wielu muzyków pracuje jednocześnie w zawodach niezwiązanych ze sztuką, aby zapewnić sobie pewny dochód. Mniej zrozumiałe jest to, jak dobrze rozległy zestaw umiejętności muzyków, przenosi się na profesjonalne miejsce pracy niezwiązane ze sztuką.

Być może słowo „muzyk” przywołuje u wielu osób obraz gwiazdy rocka, która ma kłopoty za wyrzucenie telewizora przez okno pokoju hotelowego, albo kogoś walczącego o życie, kto powinien wybrać „prawdziwą pracę”. Czy w tym zawodzie jest coś więcej niż tylko stereotyp?

Polecamy:

Muzyka ponad podziałami

Badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Griffith w Australii miało na celu uzyskanie odpowiedzi na to pytanie. Uczeni zaczęli od przeprowadzenia 15 wywiadów z muzykami pracującymi jednocześnie na dwóch etatach – jednym w muzyce, a drugim gdzie indziej.

Wstępne wyniki wykazały, że muzycy pracujący na dwóch etatach mają mnóstwo charakterystycznych umiejętności w miejscu pracy. Nabyli je dzięki swojemu wykształceniu muzycznemu i doświadczeniu. Zostało to zweryfikowane przez ich współpracowników niebędących muzykami. Odkrycie to zapoczątkowało drugi etap badań, badający doświadczenia większej grupy osób. Obejmowały one:

  • osoby z dwoma etatami,
  • muzyków, którzy porzucili zawód,
  • osoby wykształcone muzycznie, które nigdy nie kontynuowały kariery muzycznej.

Wyniki pokazują, że edukacja muzyczna i doświadczenie w tym aspekcie kładą podwaliny pod wysoki poziom przyszłych umiejętności w różnych miejscach pracy.

Polecamy: „Życie artysty w Polsce to nie droga przez mękę”

Praktyka czyni mistrza

Jedną z najsilniejszych cech zaszczepionych przez edukację muzyczną jest głębokie poczucie profesjonalizmu. 85 proc. uczestników ankiety wskazało, że ta cecha najbardziej wpłynęła na oczekiwania wobec siebie i innych oraz na jakość ich pracy. Inne ważne umiejętności obejmowały autonomię i samokierowanie, odporność i wytrwałość oraz kreatywność.

Uczestnicy przypisywali rozwój tych mocnych stron zdyscyplinowanej i skoncentrowanej uwadze wymaganej do nauki muzyki oraz wewnętrznej motywacji potrzebnej do ćwiczenia i doskonalenia instrumentu. Jest to coraz bardziej istotne w czasach, w których media społecznościowe kradną naszą koncentrację i obniżają wydajność pracowników.

Inną zidentyfikowaną cechą była kreatywność, co może odzwierciedlać ustalenia, że osoby wykształcone muzycznie mają więcej neuronów, a tym samym zwiększoną aktywność mózgu. Wywiady z osobami niebędącymi muzykami wykazały, że nieszablonowe myślenie było szczególnie rozpowszechnione wśród muzyków jazzowych, piosenkarzy i kompozytorów.

Polecamy: Metoda projektu, czyli o przejściu od nauczania do zespołowego uczenia się uczniów

wykształcenie muzyczne daje dobrą pracę

Do zagrania symfonii potrzeba całej orkiestry

Uczestnicy jednogłośnie stwierdzili, że granie w zespołach, orkiestrach i tym podobnych pozytywnie wpłynęło na dynamikę otoczenia w ich miejscu pracy. Doświadczenia w muzyce przełożyły się na większe uznanie dla różnorodności i integracji, wyjątkowe umiejętności przywódcze oraz umiejętność słuchania ze zrozumieniem.

Respondenci stwierdzili, że ciągła pasja do muzyki poprawiła ich zdrowie psychiczne i odporność w miejscu pracy. Nic dziwnego, że ich współpracownicy, którzy nie są muzykami, zgłaszali lepsze morale w miejscu pracy i to, że zarażali się pozytywną energią od swoich muzycznych kolegów.

Wszyscy respondenci stwierdzili, że mają zdrowy stosunek do porażek. Doświadczenia muzyczne nauczyły ich ciekawości, uczenia się i wyciągania wniosków z błędów i niepowodzeń.

Doświadczenie muzyków w występach na żywo ugruntowało zdolność do pracy pod presją w różnych sytuacjach publicznych. Dla nich było to oczywiste, ponieważ „przedstawienie musi trwać”.

Polecamy: Zło w kulturze. Do czego są nam potrzebne opowieści o ciemnej stronie człowieka i świata?

Wnioski dla nauczycieli i decydentów

Umiejętności osób wykształconych muzycznie mają znaczenie nie tylko dla sztuki. Pracodawcy i rekruterzy muszą szanować i doceniać muzyków. Jednak ciągły spadek liczby szkolnych zajęć muzycznych i szkoleń dla nauczycieli muzyki sugeruje, że zmierzamy w złym kierunku.

Kto wie, kiedy nadejdzie kolejna pandemia – muzyk może być twórcą kolejnej szczepionki ratującej życie.


Polecamy:

Opublikowano przez

Mateusz Tomanek

Autor


Krakus z urodzenia, wyboru i zamiłowania. Uprawiał dziennikarstwo radiowe, telewizyjne, by ostatecznie oddać się pisaniu dla Holistic.news. W dzień dziennikarz, w nocy zaprawiony muzyk, tekściarz i kompozytor. Jeśli nie siedzi przed komputerem, to zapewne ma koncert. W jego kręgu zainteresowań znajduje się technologia, ekologia i historia. Nie boi się podejmować nowych tematów, ponieważ uważa, że trzeba uczyć się przez całe życie.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.