Nauka
Roboty sprzątające AI i ChatGPT. Sztuczna inteligencja na co dzień
20 listopada 2024
Skąd gatunek Homo sapiens trafił do Europy Zachodniej? Niedawne odkrycie na Ukrainie, którego analizę opublikowane w czasopiśmie „Nature Ecology & Evolution”, pokazuje, że przodkowie człowieka współczesnego przybyli z Europy Wschodniej i migrowali na zachód.
W 2009 roku na Krymie odkryto szczątki ludzi, datowane na 36 i 37 tysięcy lat. Francuscy i ukraińscy archeolodzy przeanalizowali fragmenty odnalezionych czaszek, co rzuciło nowe światło na kwestię migracji populacji człowieka współczesnego do Europy.
Szacuje się, że Homo sapiens osiedlił się w Europie tuż po epoce lodowcowej, czyli około 38-40 tys. lat temu. Oprócz ekstremalnie niskich temperatur nastąpiła w tym okresie erupcja superwulkanu w pobliżu Neapolu, który pokrył popiołem południowo-wschodnią i wschodnią część kontynentu.
Zobacz także: Ludzie żyjący w neolicie byli monogamistami. Analiza DNA rzuca nowe światło na naszych praprzodków
Naukowcy uważają, że kryzys ekologiczny, który nastąpił w wyniku wybuchu, zniszczył zarówno ostatnie populacje neandertalczyków, jak i pierwsze populacje Homo sapiens z wczesnego paleolitu. Ci ostatni byli potomkami człowieka współczesnego, który przybył z Afryki około 60 tys. lat temu. Współcześni Europejczycy nie noszą więc śladów genomów pierwszych Homo sapiens, którzy trafili na stary kontynent.
Chociaż informacje uzyskane z dwóch fragmentów czaszki ze stanowiska Buran Kaya III na Krymie są niekompletne, to badacze byli w stanie porównać je z genomami innych osobników z rodzaju Homo sapiens odnalezionymi na terenie kontynentu. To pomogło w wykryciu pokrewieństwa i wspólnego pochodzenia współczesnych ludzi.
Analiza wykazała, że osoby te przybyły podczas drugiej fali osadnictwa człowieka współczesnego. Byli prawdopodobnie potomkami naszych bezpośrednich przodków i Neandertalczyków. Genomy szczątków z Krymu wykazały również związek genetyczny ze współczesnymi przedstawicielami populacji kaukaskiej, co wskazuje na kierunek migracji naszych przodków z Bliskiego Wschodu przez Kaukaz na terytorium dzisiejszej Ukrainy.
Najsilniejsze powiązania genetyczne zidentyfikowano między genomami osobników z Buran Kaya III a tymi z południowo-zachodniej Francji i północno-wschodniej Hiszpanii oraz, w mniejszym stopniu, z Austrii i Czech, którzy żyli 5-7 tys. lat później. Ten genetyczny związek między osobnikami z Krymu a pochodzącymi z Europy Zachodniej sugeruje, że ci pierwsi byli przodkami tych drugich. Powiązania genetyczne wskazują, że populacje rozprzestrzeniały się ze wschodu na zachód.
Powyższe badania pokazują, że łączenie się naszych przodków z innymi podgatunkami homo sapiens miało kluczowy wpływ na nas. Warto również zwrócić uwagę, że pierwsza populacja Europejczyków przybyła na kontynent z Afryki, jednak wyginęła na skutek erupcji wulkanu. Kolejni przedstawiciele człowieka współczesnego przybyli już z innych kierunków. Nasuwa się więc pytanie, czy przedstawianie przez niektórych twórców filmów dokumentalnych pierwszych mieszkańców starego kontynentu jako czarnoskórych nie jest, delikatnie mówiąc, nadużyciem?
Wydaje się, że poszukiwanie prawdy na ten temat nigdy się nie skończy. Zasadniej będzie przyjąć do wiadomości, że wszyscy wywodzimy się od jednego praprzodka, który setki tysięcy lat temu zszedł z drzewa, żeby zacząć żyć na rozległej sawannie.