Nauka
Ewolucja to nie przypadek. To odkrycie zmieni postrzeganie życia
08 listopada 2024
Czaszka jest wyjątkowa. Zdaniem naukowców skamielina może być dowodem na istnienie nieznanej dotąd gałęzi w ludzkim drzewie genealogicznym. Odkrycia dokonał zespół badaczy z Chin, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii.
Szczątki praludzi znaleziono w jaskini Hualong we wschodnich Chinach w 2015 roku. Eksperci uważają, że kości pochodzą z plejstocenu i mają trzysta tysięcy lat. Na miejscu znaleziono skamieliny należące łącznie do piętnastu hominidów. Być może jest to nowy podgatunek współczesnych ludzi.
Naukowcy są zdania, że późny plejstocen był kluczowy dla ewolucji naszych praprzodków. Artykuł opisujący odkrycie ukazał się pod koniec lipca w czasopiśmie „Journal of Human Evolution”. Badacze stwierdzają w nim, że skamieniała żuchwa nie pasuje do żadnego opisanego dotychczas gatunku człowieka.
Sklasyfikowanie wielu skamieniałości z okresu plejstocenu stanowiło dla ekspertów wyzwanie. Przez to, że nie można było ich przyporządkować do znanych podgatunków człowieka, często uznawano je po prostu za wynik mutacji genetycznych. Nowe badania wskazują, że naukowcy powinni zweryfikować wcześniejsze twierdzenia.
Odkryta w Chinach skamieniała żuchwa posiada zarówno cechy plejstoceńskich hominidów (konkretnie Denisowian, podgatunku ludzi, który wyewoluował z Homo erectus), jak i Homo sapiens. Charakterystyczne jest to, że przedstawiciele gatunku, do którego należały znalezione kości, mieli mocno cofnięty podbródek.
„Nasi praprzodkowie z jaskini Hualong są najwcześniejszą znaną populacją, która łączy w sobie cechy prymitywne (brak podbródka) oraz te charakteryzujące współczesnych ludzi”
– tłumaczy współautorka badania María Martinón-Torres, dyrektor hiszpańskiego Narodowego Centrum Badań nad Ewolucją Człowieka (Spanish National Research Centre for Human Evolution, CENIEH).
Naukowcy są zdania, że kości musiały należeć do niesklasyfikowanego podgatunku człowieka. Odkrycie świadczy o tym, że nasi praprzodkowie posiadali niektóre cechy współczesnych ludzi (na przykład kształt czaszki nie licząc podbródka) trzysta tysięcy lat temu. Jeśli okaże się to prawdą, to będziemy musieli na nowo opisać historię gatunku Homo.
Znalezione kości należały do osoby w wieku około dwunastu lat. To istotna informacja, bo kształt czaszki różni się u dzieci i dorosłych. Do tej pory nie znaleźliśmy szczątków dojrzałego osobnika należącego do (potencjalnie) nowego podgatunku.
Polecamy:
Jednak odkryto inne skamieliny młodszych i starszych hominidów, które pochodzą ze środkowego oraz późnego plejstocenu. Należały one do tych samych podgatunków praprzodków ludzi i wszystkie są do siebie podobne. Naukowcy przekonują, że potwierdza to ich teorię i udowadnia istnienie nieznanej gałęzi w drzewie genealogicznym człowieka.
Martinón-Torres podkreśla, że konieczne są dalsze badania, aby prawidłowo sklasyfikować osobniki, do których należały kości. Zdaniem ekspertki wyciąganie pochopnych wniosków może zaszkodzić przyszłym poszukiwaniom.
Zobacz też: