Nauka
Kolonizacja Marsa wymaga rolnictwa. Naukowcy mają ciekawy pomysł
06 listopada 2024
W USA trwa gorąca dyskusja nad konkurencją sportową uczniów i studentów deklarujących tożsamość odmienną od płci biologicznej. Kolejne absurdalne przypadki sprawiają, że zwłaszcza dla kobiet traci ona sens. Administracja Bidena proponuje nowelizację prawa, która ma naprawić sytuację.
Urzędnicy Departamentu Edukacji przygotowali nowelę prawa federalnego, a konkretnie poprawek ustawy oświatowej z 1972 r. (Title IX of the Education Amendments). Szkoły i uczelnie będą mogły ograniczać udział uczniów transseksualnych w drużynach sportowych odpowiadających ich deklarowanej tożsamości płciowej. Jednak nie mogą zakazać go całkowicie. Jak więc ma działać nowe prawo?
Title IX to powszechnie używana nazwa federalnej ustawy o prawach obywatelskich w Stanach Zjednoczonych, która zabrania dyskryminacji ze względu na płeć w każdej szkole lub innym programie edukacyjnym finansowanym przez rząd federalny.
Proponowane zmiany w przepisach sprowadzają się do zdania:
If a recipient adopts or applies sex-related criteria that would limit or deny a student’s eligibility to participate on a male or female team consistent with their gender identity, such criteria must, for each sport, level of competition, and grade or education level: (i) be substantially related to the achievement of an important educational objective, and (ii) minimize harms to students whose opportunity to participate on a male or female team consistent with their gender identity would be limited or denied
Oznaczają one, że jeśli instytucja przyjmuje lub stosuje kryteria związane z płcią, które ograniczałyby bądź odmawiałyby uczniowi prawa do udziału w męskiej lub żeńskiej drużynie zgodnej z jego tożsamością płciową, takie kryteria muszą, dla każdej dyscypliny sportowej, poziomu rywalizacji i klasy lub poziomu edukacji:
Nowela w takim kształcie zostawia szkołom dużo swobody, aby tworzyć wewnętrzne przepisy zgodnie z potrzebami danej placówki. Podstawowym celem zmiany prawa ma być zapewnienie równych szans i możliwości pełnego doświadczania szkoły przez wszystkich uczniów. Sekretarz Edukacji Miguel Cardona w skomentował w oświadczeniu:
Każdy uczeń w Ameryce powinien mieć możliwość doświadczania szkoły w pełni, w tym uczestniczenia w zajęciach sportowych, bez dyskryminacji. Przynależność do drużyny sportowej jest ważną częścią doświadczenia szkolnego dla uczniów w każdym wieku […] Poza wszystkimi korzyściami dla zdrowia fizycznego i psychicznego gra w zespole uczy uczniów ciężkiej pracy, dogadywania się z innymi, wiary w siebie i budowania zdrowych nawyków, które trwają przez całe życie. Dzisiejsze proponowane przepisy mają na celu wsparcie ochrony w zakresie równych szans w sporcie.
Przeczytaj również: Wynagrodzenia nauczycieli w Europie
Wysoki urzędnik departamentu, który referował nowe przepisy na konferencji prasowej, stwierdził, że szkoły nie mogą przyjmować takich zasad, które kategorycznie zakazywałyby uczniom transseksualnym uczestnictwa w drużynach sportowych zgodnych z deklarowaną przez nich tożsamością płciową. Sceptycy wyrażają obawę, że tak sformułowane prawo niewiele zatem zmieni.
Padły argumenty, że udział niektórych uczniów transpłciowych może dać drużynom niesprawiedliwą przewagę. Jednak przedstawiciel administracji podkreślił, że proponowane przepisy pozwalają w niektórych przypadkach – szczególnie w konkurencyjnych środowiskach sportowych szkół średnich i wyższych – przyjąć politykę ograniczającą udział uczniów transpłciowych.
Według logiki legislatorów, proponowane przepisy zapewnią szkołom ramy do opracowania kryteriów kwalifikacyjnych, które ochronią uczniów przed odmową równych szans w sporcie. Jednoczenie dadzą im elastyczność w opracowywaniu własnych polityk uczestnictwa.
Proponowane rozporządzenie jest przygotowywane od ponad dwóch lat. Pojawia się w chwili, gdy 21 stanów zabrania transseksualnym dziewczętom i kobietom uczestnictwa w sporcie w szkołach średnich i wyższych. W kwietniu b.r. dołączyły do tej listy Kansas (kiedy republikańska legislatura obaliła trzecie w ciągu trzech lat weto demokratycznej gubernator Laury Kelly) oraz Dakota Północna.
Nicole Neily, prezes i założycielka grupy Parents Defending Education, która sprzeciwia się dopuszczeniu transseksualnych uczniów do sportu, powiedziała na łamach portalu U.S. News:
Administracja Bidena próbuje mieć ciastko i zjeść ciastko: wprowadzić tożsamość płciową do sportu, jednocześnie nakładając szkoły obowiązek określenia, czy będzie to problematyczne, czy nie. Bez wątpienia instytucje będą skłaniać się ku inkluzywności, ponieważ obawiają się reakcji Departamentu Edukacji.
Po drugiej stronie ideologicznej barykady słychać głosy zadowolenia w związku z proponowanymi rozwiązaniami. Fatima Goss Graves, prezes i dyrektor generalny National Women’s Law Center, stwierdziła:
Jesteśmy wdzięczni za działania, które Departament Edukacji podjął w celu ochrony uczniów transseksualnych i jesteśmy gotowi, aby zapewnić, że ostateczne rozporządzenie będzie fundamentem dalszej walki z dyskryminacją i dezinformacją, dając jasno do zrozumienia, że uczniowie transseksualni, niebinarni i interseksualni mają prawo do wsparcia, szacunku oraz równych praw i możliwości.
Nie ma jeszcze pewności, czy prawo zostanie przyjęte w obecnie proponowanym kształcie. W trakcie jego opracowywania, do Departamentu Edukacji spłynęło ponad 30 000 komentarzy na piśmie, nie ma więc wątpliwości, że jest ono istotne dla każdego, niezależnie od afiliacji politycznych.