Prawda i Dobro
Ślad węglowy kontra gospodarka. Starcie cywilizacji z ekologizmem
27 listopada 2024
Jeden z najbardziej przełomowych wynalazków transplantologii prawdopodobnie już za kilka lat zrewolucjonizuje oblicze medycyny
Zespół naukowców pod przewodnictwem dra Aliego Erturka z Uniwersytetu Ludwika i Maksymiliana w Monachium opracował niezwykłą metodę, która ma pomóc pacjentom z uszkodzonymi tkankami. Wynaleziony przez nich specjalny rodzaj rozpuszczalnika sprawia, że organy wewnętrzne człowieka stają się przezroczyste dla skanującego je lasera mikroskopu.
Dzięki nowej metodzie będzie można odtworzyć badaną strukturę wraz z naczyniami krwionośnymi i położeniem każdej z komórek. Następnie wgrany do komputera obraz organu zostanie wysłany do drukarki 3D, która odwzoruje go z niespotykaną dotąd dokładnością.
O badaniach i odkryciu niemieckich naukowców poinformowała Agencja Reutera. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, drukarki 3D wyprodukują wierne kopie narządów, tak by te mogły zastąpić wadliwe ludzkie tkanki.
Do tej pory tego typu „odlewy 3D” drukowano dzięki zdjęciom wykonywanym przez tomograf lub aparaty MRI. Jednak były one zbyt niedoskonałe, by móc zastąpić prawdziwe organy. Nowa metoda gwarantuje odpowiednie osadzenie komórek macierzystych w wydrukowanych strukturach. Jak twierdzi cytowany przez Agencję Reutera Ali Erturk, odkrycie otwiera rozdział zastosowania druku 3D w medycynie.
„Widzimy dokładnie, gdzie znajduje się każda pojedyncza komórka w przezroczystych narządach ludzkich” – tłumaczył Erturk. „Wierzę, że po raz pierwszy jesteśmy bliscy stworzenia prawdziwego ludzkiego organu” – powiedział Agencji Reutera szef zespołu badawczego.
Po ogłoszeniu informacji o wykonaniu cyfrowej dokumentacji przezroczystych narządów w sieci pojawiły się wypowiedzi lekarzy, którzy uważają dokonania zespołu dra Erturka za jeden z najbardziej przełomowych wynalazków w nowoczesnej transplantologii. Odkrycie dało nadzieję pacjentom oczekującym na transplantację.
„Nikomu nie życzę życia ze świadomością, że wkrótce umrze, mimo, że tuż obok tej osoby przechodzą potencjalni dawcy i nawet nie wiedzą o tym, że mogą jej pomóc. Z jednej strony ratunek jest tak blisko, z drugiej – każdy dzień to prawdziwa walka o przetrwanie” – powiedział Arkadiusz Moszar, 54-letni pacjent po przeszczepie wątroby.
„Nie wiem, czy doczekam momentu, gdy narządy będą drukowane, ale wiadomości o dokonaniach zespołu Erturka przynoszą mi radość i ulgę. Być może pacjenci w przyszłości nie będą narażeni na tak wielki stres związany z oczekiwaniem na nowy organ” – dodał.
Rozpuszczalnik umożliwiający skanowanie przezroczystych narządów umożliwi naukowcom stworzenie „cyfrowej mapy” organu. Taki obraz będzie przydatny nie tylko w transplantologii, lecz także w diagnostyce, jako potwierdzenie skuteczności dobranego leczenia.
Zespół naukowców poinformował również o kolejnych krokach, jakie zamierza podjąć w celu wdrożenia metody w szpitalach na całym świecie. Wydrukowanie trzustki ma zająć od dwóch do trzech lat, z kolei stworzenie nerki potrwa około sześciu lat. Następnie niemieccy eksperci przystąpią do badań, które dowiodą, czy ludzie będą w stanie przeżyć z drukowanymi narządami.
Źródła: Reuters, Die Welt